zebata i łancuch
zebata i łancuch
siema!mam dziwne pytanie.mianowicie pogiąłem zebate w mojej korbie i wymienilem na nową i niby wszystko wpo,ale zebata nie dolega dokladnie do kazdego ramiona "pajączka"..chodzi o to ze jak ją przykrece to odległość srub od srodka supportu nie bedzie identyczne ,w efakcie mam takie drobne jajeczko.i zwracam sie z pytaniem czy to nie zaszkodzi zębatce i lancuchowi .a odnosnie lancucha to poprostu dzieje mi sie w zwiazku z tym taka akcja zenaciąg lancucha nie jest calu czas identyczny i zalezy od polozenia zebatki..korby.wiec raz jest idealny ,a raz odrobinke luzniejszy..dodam ze jezdze na ss..dzieki i pozdrawiam
No zdarza sie ze zebatki roznych producentow nie pasuej idealnie do korb , tzn otwory montazowe sa nieco wieksze i idealnie rowno sie nie uklada ( albo np przykrecasz innymi chudszymi srubkami , kiedys tak mialem ). Moze powoli dokladnie przykrec jescze raz i uda ci sie rowno ja w miare ustawic.
www.mm-foto.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości