FORUM DH-zone.com

yo ! Probuje juz 4 dni 180 na chopie i nic nie idzie. Tzn najezdzam na nią mam ugięte kolana najezdaam pod kątem tak juz troszku sie tak jak bym na niej obracał a potem krece glowa i wybijam sie z 2 kół i nic nie kręce ... moze dlatego ze nie mam kasku i boje sie przelamac :> na ziemi krece 100* czy to wystraczy zeby zrobic na chopie ? chopa to stolik - bez dziury. moze na step upie pocwiczyc:>

PS: korzystałem z ''szukaj'' ale nic prawie nie ma... =/

Sory za głupi temat!

potrenuj na podjazdach najazdach ogolnia na cos na co mozesz wyjechac do gory. Bo pewnym czasie zdziwisz sie jak Ci wyjdzie ;] Mialem tak ze robilem wlasnie na jakichs rampach podjazdach itp i kiedys kumpel zapytal mni czy umiem 180 i powiedzialem, ze nie, ale moge mu pokazac ile mi brakuje i zrobilem cala :)

No to do cholery ćwicz, ćwicz, ćwicz, aż ci wyjdzie! I niema znaczenia ile na ziemi krecisz.

dlaczego akurat na podjazdach ? I jak najechac na chopę?

jak ja sie uczyłem to troche przed wybiciem skrecałem w przeciwna strone niz robiłem 180 a później mocno trzeba skrecić i wybic sie w strone w która robisz 180 :-)

@add up: taki węzyk, tez tak czasem robie :) ale oglnie trza ćwiczyć i ćwiczyc

Funbox ćwicz lepiej w kasku... jakaś niefortunna gleba i moze źle sie skończyć. i lepiej nie próbuj na step upie nie dokręcisz wywalisz tyłem i będzie...

przy 180 nie musisz jakoś najeżdzać pod katem. Jedziesz uginasz troche kolana i jak wybijasz sie to patrzysz w bo i ciągniesz kierownice w bok(tylko nie podnos jej za bardzo bo wyladujesz na tylnym kole) i w takiej pozycji kręcisz, a jak już obrócisz 180 to patrz na kiere i to wyprostuje lot.

Z tego co opisujesz to mówisz że chcesz zrobić 180 na stoliku? LOL, a umiesz jeżdzić do tyłu? Bo jak nie to tak czy tak sie wyjebiesz...Tak jak mówi Sulring, rób na podjazdach i nie bój sie prędkości, na początku możesz wolniej, ale tak czy tak będziesz ją musiał zwiększyć, a wraz z jej zwiększaniem będziesz się więcej i stabilniej obracał. A jeżeli chodzi o tabla, bo jak prubujesz ją robić na płaską jego częśc, to może Ci nie wychodzić, bo dalej masz zjazd i sie boisz że spadniesz. Ale to by było nieanalogiczne do mojego wstępu. Hmmmm.....dziwne :?

Kombinuj na plaskim bo jest najlatwiej i tak jak powiedzieli poprzednicy na roznych podjazdach. Jak juz dokrecisz cale 180 stopni nawet jesli nie wykrecisz 180 na tylnym to kombinuj dopiero na hopach itp.

ps. predkosc ma tu duze znaczenie i nie mozesz jechac zbyt wolno ale na hopkach nie naciskaj odrazu w locie tylnego hamulca bo ja tak robilem jak sie uczylem a odzwyczailem sie jak polecialem ooostro na plecy (dobrze ze piasek i hopka w lesie)

postaraj zakrecic sie BARKAMI, napewno wtedy wyjdzie

naucz się robić idealnie na płaskim, wtedy na hopie tylko pomyślisz i samo wyjdzie...no i najlepszy jest step up, bo na zwykłej hopie bym się bał...

Krakus_dh to samo... tylko nie zawczesnie bo niekiedy tylnie koło zostaje na wybiciu a ty jestes juz w połowie obrotu xD

wybijam sie z chopy i staram zobaczyc sie wlasne plecy jak juz w locie rower dojdzie do pozycji ponad 90 stopni to narzucam tylem i wychodzi mi dobrze nawet ponad 180 ale niewiele , teraz natomiast ucze sie 180 bez chopy tylko z bunnego ale kompletnie mi to nie wychodzi :D

to cwicz cwicz i jeszcze raz cwicz!@!@ ja sam nie umiem ui własie to robie

No do 180 na płaskim dobrze jest mieć lekki i zwrotny rower i nie za dużo skoku z przodu, nie wspominają już o tyle :P Na moim na przykład nie jest łatwo...

ja sie uczylem 180 2h a 360 opanowalem po 4 dniach....chodzi oto zebys w miare szybko sie obrocil ale nie zrobisz 180 jak nie umiesz rollbacka...i nie wybijaj sie 2 kolami tylko ja przednie ams z wpowietrzu to zarzuc tylem..moze bedzie ci latwiej

jak zrobisz na stoliku to nagraj bo chetnie zobacze 180 na hopie. potem jeszcze na normalnej dziurze i bedzie elegancko :D

ale nie rozumiem :> o co wam chodzi? 180 na stoliku?! fakiego umiem, ja chce sie obrócic o 180 stopni - fakie mnie jeb**.. czyli z 2 kół... a ten węzyk?