Strona 1 z 2
opłaca sie kupowac drogie stery?
: 06.07.2006 15:05:27
autor: dragon44
mam taki problem, skladam rower do streetu\dirtu i robi sie krucho z kasa, i zastanawiam sie czy oplaca sie kupowac stery za 150zl. moze lepiej kupic jakies tanie tylko zeby byly np. neco . co o tym myslicie?
: 06.07.2006 15:13:02
autor: Zychu-wawa
stery to podstawa jesli kupist jakies dziadosrwo to bedziesz musal je co chwile wymieniac
a jesli chcesz zaoszzedzic to kup fsa the pig pro sa w miare taniei bmocne
: 06.07.2006 16:36:39
autor: Arek132
Cena wcale nie zawsze idzie z jakoscia. Jezdzilem na sterach Tioga ACC-1 i zlamalem lozysko. Kupoilem FSA the pig dh pro i jestem z nich bardzo zadowolony. Polecam te stery.
: 06.07.2006 17:09:32
autor: KOXX
ja jak składałem bika to zaoszczędziłem na sterach. było to rok temu. kupiłem wtedy jakieś stery Neco na kulkach za 18zł i żadnych problemów do tej pory nie miałem :D tylko teraz miska mi popękała i wianek sie posypał :(
: 06.07.2006 17:42:17
autor: 3,143k4r2
Dokladnie jak mowia przedmowcy. FSA PIG PRO DH na maszynach kupujesz sporo ponizej 100 zl i sa to naprawde dobre stery.
: 06.07.2006 18:39:15
autor: ŚwierQ
nie bede oryginalny piszac : PIG DH PRO ;] Sam uzywałem - chwalę
: 06.07.2006 18:41:56
autor: ble
taak tez mam FSA PIG cos tam pro:P
: 06.07.2006 19:05:21
autor: konex
Zaletą chujowych sterów jest to że one się sypią, natomiast podstawową wadą jest to że takie stery jak FSA The Pig/Pig dh pro niszczą główkę ramy pozostając obojętnym atakom rury widelca...
Wszystko przenoszone jest na główke która łatwo się owalizuje (wybija) między innymi dlatego że pig ma bardzo płytkie kołnierze.
Mimo to są to moim zdaniem jedne z lepszych sterów, mam juz 3-cie w jednej z trzech ram i jestem zadowolony z wyboru bo stery są bardzo wytrzymałe. Słyszałem tylko o jednej usterce, reszta to niestety popsute główki, ale to żadko się zdarza.
: 06.07.2006 19:11:47
autor: Stanik
FSA PIG DH PRO. Ja mam DaBomba X-10 i po poł roku jazdy sypią sie łożyska. A co sądzicie o nowych sterach Prodigy?? np. tych
http://www.downhill.pl/produkt.php?pid=165&cid= ??
: 06.07.2006 19:17:30
autor: dragon44
a gdzie dostane te stery fsa pig dh pro, szukam juz 2 godziny i nic, prawie- bo znalazlem tylko sklep
http://www.bike-center.pl/ i kosztuja tam 89zl a o przesylce nie ma mowy, nie chce zamawiac bo jak dowala +20zl za przesylke to mozna sie bedzie pochlastac...
: 06.07.2006 19:18:55
autor: Stanik
Nie wiem czy znajdziesz te stery gdzies taniej...
: 06.07.2006 19:46:32
autor: Yogi
konex pisze:Zaletą chujowych sterów jest to że one się sypią, natomiast podstawową wadą jest to że takie stery jak FSA The Pig/Pig dh pro niszczą główkę ramy pozostając obojętnym atakom rury widelca...
Wszystko przenoszone jest na główke która łatwo się owalizuje (wybija) między innymi dlatego że pig ma bardzo płytkie kołnierze.
Mimo to są to moim zdaniem jedne z lepszych sterów, mam juz 3-cie w jednej z trzech ram i jestem zadowolony z wyboru bo stery są bardzo wytrzymałe. Słyszałem tylko o jednej usterce, reszta to niestety popsute główki, ale to żadko się zdarza.
niezła teoria.
nie opłaca sie kupowac cos drozszego niz pigi dh pro poniewaz one w zupelnosci daja rade.
po kilku latach w kilku ramach sa jak nowe
: 06.07.2006 19:48:45
autor: konex
Yogi Potwierdzona moją własną autopsją oraz znajomego. Stery przerzywają Monstery natomiast główki nie :P
: 06.07.2006 20:43:55
autor: dragon44
no milo ze fsa pig dh pro sa zajeb*ste ale gdzie je dostane?
: 06.07.2006 20:51:09
autor: konex
: 06.07.2006 21:14:58
autor: Konradek
ja jak narazie mam stery reborna bloodline pro i tez sie trzymaja, mam nadzieje ze jak najdłużej tak bedzie
: 06.07.2006 21:16:06
autor: Yogi
konex pisze:Yogi Potwierdzona moją własną autopsją oraz znajomego. Stery przerzywają Monstery natomiast główki nie :P
az dziwne moze te ramy byly niedojebanee
ja mialem je w 4 ramach i w zadnej nie rozwalilem glowki przez pigi, fakt ze ramy nie byly dluzej jak 1,5 sezonu ;]
z ostatniej wybijalem je ok 40min
wbilem do kolejnej i kreca sie jak marzenie.
Kazda z ram miala/ma wzmocniona glowke specjalnymi ringami
co nie zmienia faktu ze pigi poprawnie wbite, w zdrowej glowce i dobrze skrecone są PRAWIE nie do rozkurwienia.
: 06.07.2006 21:22:20
autor: wd40
Yogi pisze:konex pisze:Zaletą chujowych sterów jest to że one się sypią, natomiast podstawową wadą jest to że takie stery jak FSA The Pig/Pig dh pro niszczą główkę ramy pozostając obojętnym atakom rury widelca...
Wszystko przenoszone jest na główke która łatwo się owalizuje (wybija) między innymi dlatego że pig ma bardzo płytkie kołnierze.
Mimo to są to moim zdaniem jedne z lepszych sterów, mam juz 3-cie w jednej z trzech ram i jestem zadowolony z wyboru bo stery są bardzo wytrzymałe. Słyszałem tylko o jednej usterce, reszta to niestety popsute główki, ale to żadko się zdarza.
niezła teoria.
nie opłaca sie kupowac cos drozszego niz pigi dh pro poniewaz one w zupelnosci daja rade.
po kilku latach w kilku ramach sa jak nowe
Znajomy posypal pigi w 4 miesiace (cos kolo tego, moze mniej). Poza tym 150zl za stery to nie jest duzo- duzo to kris kingi, race face itp. Jak zwykle oplaca sie kupic drozsze jak Cie stac, cos tanszego to zawsze jest jakis kompromis miedzy jakoscia jednej czesci a drugiej (za ktora da sie to co sie nie dalo za pierwsza).
: 06.07.2006 21:22:58
autor: konex
Yogi Na pewno bardziej niż Point...;)
Nie będe z czystego przyjacielstwa do dystrybutora w Polsce ujawniał jaka to była rama oraz jaki rozpiździł mój znajomy również ;]