mam problem z kaseta a mianowicie:
jade sobie z duza predkoscia i chce dopedalowac a
tu nagle korba chodzi tak jak by byla bez lancucha... na kompletnym luzie.., kaseta zamiast "zlapac" kolo i go napedzic to chodzi na luzie...
a po popedalowaniu wstecz i ponownym w przod wszystko wraca do normy,, do czasu...
a ja sadze ze to zapadki w bembenku nie łapia czasem(nie odbijają), rozbierz bembenek, wyczyść wszystko i przesmaruj zapadki jakimś olejem, powinno pomóc.
zalezy jaką masz piaste, u mnie w joytechu wystarczyło wyciagniecie ośki, odkrecenie kasety, wyjecie uszczelnienia i było widac bierznie po której slizgają sie kulki. W niej były 2 naciecia, wystarczy wtedy już tylko młotek i płaski srobokręt. Z tego co pamietam był tam lewy gwint. powodzenia
Ogólnie jak popuszcza to pampers...:D
Ale jak masz singla to zapadki albo nie odbijają albo - jak singiel to przecierz street - poszły się dawno rąbać a wtedy piasta do zmiany. Jak nie odbijają to do wyczyszczenia i minimalnego smarowania.
pozdro 4 all
Serwisuję repliki ASG. DOBRZE serwisuję ;-) .
GG:8899894
thomas1988 jak nie dasz chociaz oleju to bedzie strasznie głośno cykac i szybciej sie zużywac, rzadki smar lub olej musi byc!! a autorowi tematu nie chodzi o przeskakiwanie łańcucha na zebatkach wiec zużycie sie kasety czy łańcucha nie ma tu nic do rzeczy.
W przypadku singla wina leży zapewne w zapadkach, ale jakby tak się działo komuś z przerzutką może być to też kwestia zurzytego napędu... Dlatego nigdy nie zakłada się nowego łańcucha pod starusieńki napęd, bo nie polepsza to sprawy a zazwyczaj pogorsza, objawy są mniej więcej takie jak przeskakiwanie, pusty ciąg korby i generalnie praca łańcucha nad trybami w kasecie/korbie.
Gość pisze, że kaseta chodzi na luzi i nie łapie koła.
Czyli nie ma wytyranych zębów na kasecie tylko padnięty bębenek w pieście.
Napisz wiec co to za piasta, jeżeli shimano, możesz dokupićnowy bębenk za 60 zł. Jezeli inna firma będzie trudniej. Najlepiej oddaj to do serwisu i tam Ci to zrobią porządnie.
thomas1988 owszem jak nawali tam jakiegoś smaru do łozysk to moze sie przyklejac, ale jak da po kropelce oleju ( nie kujawskiego) to bedzie odbijac nawet lepiej i nic sie nie bedzie kleic.