Strona 1 z 1
Przerysowany amortyzator
: 12.07.2006 08:20:36
autor: skuciaty
Witam! Miałem ostatnio glebę i na moje nieszczęście zrobiłem dość dużą i głeboką rysę w amorze :/
Wie ktoś czym lub czy w ogóle można to czyś zamalować? Mój amor to marcok z1 wedge z 2003 więc ma takie złotawe górne golenie.
Z góry dzięki za pomoc pozdro
: 12.07.2006 08:36:35
autor: MAFIOISO
jak nie żyga olejejm to ja bym to zostawił... a jak zyga to niewiem... możliwe że można to uzupełnic w jakims zakładzie ale będzie to pewnie strasznie drogie
: 12.07.2006 08:54:39
autor: PawianBiker
no dobra ale jest uszkodzony teflon(to złotawe) czy dolne lagi (pewnie czarne) bo jesli góra i żyga to bym sie tym zainteresował a jesli dół t kit z tym, nie pierwsza i nie ostatnia taka rysa:)
Re: Przerysowany amortyzator
: 12.07.2006 09:10:17
autor: MAFIOISO
"ma takie złotawe górne golenie." czyli chodzi o górne.... chyba że ten typ cos kręci...
: 12.07.2006 09:18:11
autor: skuciaty
no przeciez bym się nie przejmował rysą na dolnych goleniach, przerysowałem go na górnych
: 12.07.2006 09:39:53
autor: wookie85
opcja szukaj , o ile dziala w koncu , juz kilka razy byly omawiane sposoby naprawy , spr lakierem uzupelnic ubytek
: 12.07.2006 13:29:04
autor: Lisek-Tm
plastelina?
a tak naserio to może zanieś do anodyzowania? niewiem czy da rade ale powinni uzupełnić teflon. pzdr
: 12.07.2006 15:49:17
autor: amstaff
witam,
mam z1 drop off 1 2004, i miałem cholernie przejebana glebe. na tyle górnej goleni zrobiła sie rysa dosc duza tak 0.5cm2 taka okrągła nie jest to głębokie olej nie wycieka ale cholernie oszpeca amorka czy jest jakis sposob na zlikwidowanie tego ? zainteresowanym przesle fotki jezeli ktos moze pomoc to bardzo prosze !
: 12.07.2006 19:18:27
autor: wookie85
anodowanie nic nie da - tu zadna nowa warstwa pokrywajaca/uzupelniajaca , jak farba , sie nie tworzy , barwnik wnika w material
: 13.07.2006 07:07:45
autor: skuciaty
Czyli wychodzi na to że najlepiej nic nie robić, w sumie nie zauważyłem żeby mi olejem rzygał więc go chyba zostawie. Ale słyszałem gdzies ostatnio o patencie z lakierem do paznokci... Słysał ktoś o tym?
A tak nawiasem to oprócz porysowania amora skrzywiłem jeszcze tarczę od hampla udało się to komuś wyprostować?
: 13.07.2006 08:49:15
autor: Spawacz666
podobno prostowali w rekach spore krzywizny ... majster moze ci ja wyklepac :P
: 13.07.2006 09:08:55
autor: Antur
Spawacz666 pisze:podobno prostowali w rekach spore krzywizny ... majster moze ci ja wyklepac :P
BUEHEHE ;D
: 13.07.2006 12:14:37
autor: szakal
kombinerkami scisnij wygiete miejsce i odginaj w przciwna strone
: 13.07.2006 18:06:42
autor: Cinek
Ja ułożyłem ją na czymś twardym o średnicy ciut mniejszej niż średnica tarczy, tak że większość niej było w powietrzu i odpowiednio uderzyć młotkiem to tu to tam, oczywiście nie w samą tarczę tylko w kostki hm może aluminiowe były na niej. Jadę w pon do dziadka podlać kwiatki to wezmę ją do domu i wymienię bo w końcu torxy kupiłem i wtedy zobaczymy czy jest dość prosta;]