Strona 1 z 1

Hanebrink G-7 czy opłaca sie?

: 22.07.2006 11:18:40
autor: patrick
Witam ,jak w temacie , jeżdże w szeroko pojetym fr, czy ma ktos ten amortyzator , i ma jakies opinie o nim?? Jaka praca , sztywnosc ,czy wytrzymalosc? jak cos to chodzi o taki http://www.allegro.pl/item117029722_hanebrink_g_7.html

: 22.07.2006 11:38:25
autor: patrick
up

: 22.07.2006 11:58:46
autor: sck
kumple w serwisie uzywaja tego jako dzwigni do kluczy, albo raczej kawalkow po nim. podobno do tego sie najlepiej nadaje :-)

: 22.07.2006 12:20:33
autor: 3,143k4r2
Moim zdaniem za taka kase sie oplaca a dlaczego ?
1. Serwis jest banalny
- wszystko mozna wykonac samemu przy pomocy narzedzi dostepnych w domu
- uszczelki mozna kupic w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym i kosztuja ok 2-5 zl
- calosc serwisuje sie latwo i szybko
2. Praca
Mialem przyjemnosc jezdzenia na takim zamontowanym w rowerze kumpla. Rewelacyjna praca charakterystyczna dla widelcow w systemie UpSideDown. Ten ktory ja mialem pod soba mial zbyt duze tlumienie i chodzil ciut za mulowato ale wszystko da sie ustawic.
3. Wyglad
To naprawde pancernie wyglada golenie 40mm robia wrazenie,a przy tym super waga ktorej nie powstydzilby sie przyzwoity 1polkowiec
4. Cena
Kiedys to byly na maxa drogie widelce z racji iz byly to widelce zawodnicze. Dzisiaj czesto mozna jest spotkac w "smiesznych" cenach. 800 to nie jest jakas zawrotna suma, a z pewnoscia nie kupisz zadnej 2 polki w tej cenie ktora przyzwoicie by pracowala. Sprobuj wyhaczyc go taniej np za 500 zl i z pewnoscia bedziesz zadowolony.
5. Hannenbrink vs rest of the wordl
Jasne ze sa widelce ktore: lepiej wygladaja, lepiej dzialaja, sa wytrzymalsze itd itd. Tylko co z tego jesli ich cena jest znacznie wieksza. Ja od ladnych kilku lat jestem zwolennikiem marzoka i staram sie jezdzic wlasnie na nim. Mimo to uwazam ze jest sporo niezlych smaczkow z innych stajni (np PIKE lub Sherman) Jesli masz wiecej kasy to poszukaj sobie Shivera DC ewentualnie Juniora. Jesli 800 to max ile mozesz wydac na amorek, koniecznie chcesz 2 polke i nie chcesz czekac do przyszlego sezonu to mysle ze warto to kupic. Sugerowalbym jednak dogadac sie co do ceny. Moze kupisz go o te 30-50% taniej.

: 22.07.2006 12:33:35
autor: patrick
dziex za twoją wypowiedź 3,143k4r2[b/]

: 22.07.2006 13:41:48
autor: patrick
A tak wogole, zeby nie zakladac nowego tematu, to lepszy ten hanebrink , czy manitou stance kingpin?

: 22.07.2006 13:51:19
autor: sck
w sumie jak podstawowym kryterium dla ciebie jest kasa, a koniecznie chcesz miec duzego dwupolkowca to chwytaj. abstrachujac od wypowiedzi piekarza - serwis takiego marcoka tez jest banalny, no moze trzeba sie pomeczyc troche z pierscieniami segera nie majac odpowiednich szczypiec. dostepne uszczelki olejowe za kilka zl praktycznie nie roznia sie od drogich oryginalnych marcoka. nawiasem mowiac hanebrink zamiast uszczelek ma tego czarnego 'kondoma' na lagach (widac na zdjeciu). cos mi sie tez nie chce wierzyc w rewelacyjna prace tego widelca, w ktorego wnetrzu znalezc mozesz elastomery. no ale coz, to subiektywne odczucie.

: 22.07.2006 15:58:51
autor: patrick
up

: 22.07.2006 20:49:50
autor: 3,143k4r2
Elastromer stanowi tylko ostatnia deske ratunku przed dobiciem. Identycznie jest np w damperach Swinger 4 way Coil albo 5th element. Co do pracy ... tak jak powiedzialem dla mnie, pod moja wage byl zle ustawiony byl zbyt mulowaty, ale chodzil naprawde przyzwoicie. Nie oszukujmy sie tutaj ogromnym atutem jest cena, ktora bije konkurencje na glowe.

Jesli chodzi o Kingpina nie mialem z nim jakiejs wiekszej stycznosci, keidys przeszlo mi przez mysl zeby go kupic w setupie z ramka banshee ale ...
Niestety jest to tylko seria STANCE, ktora nie jest jakas topowa.