Niebezpieczne pedały w rowerze...

strongbikker
Posty: 346
Rejestracja: 04.05.2004 18:27:50
Lokalizacja: Leszno
Kontakt:

Niebezpieczne pedały w rowerze...

Post autor: strongbikker »

Miałem metalowe pedały, trudno nazwać je platformówkami, ale miały dobrą przyczepność do nogi i na nich troche pośmigałem.
To teraz konkretniej:
jade sobie wczoraj przez rynek no i rowerkiem podskoczyłem pod krawężnik z duzą prędkością. Prawa noga zsunęła mi się z pedału. Pedał wbił sie w noge kawałek powyżej pięty i tak rozdarł mi noge przez 3/4 łydki.
a żeby bylo ciekawiej to w skarpetce został mi spory kawałek miesa.
A mnie to na poczatku nie bolało i pojechalem dalej, no i po przejechaniu ok 200 m spojzałem na tą noge i szok!!!
Krew zaczyna chlupać w bucie a mieso wystaje, w nodze spora dziura!!!
Mam 16 lat wiec wziołem telefon i dzwonie po rodziców którzy pojechali gdzieś do sklepu, no i przyjechali po mnie. No i do szpitala szybko pojechałem.
Najpierw dali mi full zaszczyków znieczulających a hirurg najpier zaczął mi wycinać jakieś kawałki poszarpanego mięsa, póżniej zaczeło sie cerowanie i szycie. Musze przyznać że z tego hirurga niezły krawiec jest. mam 30 a moze 40 szwów, bo niedokładnie liczyłem, a jak lekarza pytałem to powiedział że szwów jest masa. No i ni noge w jakąś szyne gipsową wsadzili, a wszystko mi za 14 dni zdejmą.
NA ROWER NIE MOGE PRZEZ CONAJMNIEJ ! MIESIĄC WSIĄŚĆ ): !!!!!!
I mam jeszcze pytanko czy za takie coś należy mi sie jakieś odszkodowanie??? ILE??
I czy są ochraniacze rowerowe chroniace całą łydke, chodzi mi o takie co do okoła noge zabezpieczaja? bo na ochraniaczach sie nie znam.
strongbikker
Posty: 346
Rejestracja: 04.05.2004 18:27:50
Lokalizacja: Leszno
Kontakt:

Post autor: strongbikker »

No odszkodowanie by sie przydało na nową kiere i mostek.
Miniak
Posty: 355
Rejestracja: 19.04.2004 12:04:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Miniak »

Nie wiem jak wygląda sprawa z odszkodowaniem, a co do ochraniaczy http://www.dh-zone.com/testy/ochraniacze_661_4x4.php
bzp
Posty: 1514
Rejestracja: 19.04.2004 13:02:02
Lokalizacja: Warszwszawa
Kontakt:

Post autor: bzp »

Co do ochraniczy to są takie specjalne na kostke, które przy okazji chronią achillesa, a ostatnio widziałem na kazury gościa co miał sixsixone'y chroniące piszczel, łydke i kolano. Nie znam się na modelach ochraniaczy, ale jak byś połączył te na kostke + sixsixone'y to bedziesz miał 100% pewnosci, ze taka akcja juz Ci sie nie przytrafi. Nie da sie jezdzic bez ryzyka ze cos sobie porysujesz.
Lucid
Posty: 886
Rejestracja: 30.04.2004 08:27:56
Kontakt:

Post autor: Lucid »

4x4 nie ochronią ci nogi z tyłu raczej bo tam jest tylko cieniutki materiał...z tego co szukałem ochraniaczy ostatnio to nie widziałęm zadnych zeby dookoła ochraniały...
bodzio2k
Posty: 1507
Rejestracja: 22.06.2004 15:58:24
Lokalizacja: Cracovia, Lesser Poland
Kontakt:

Post autor: bodzio2k »

A z jakiego tytułu to odszkodowanie miałoby być? Do szkoły nim jechałeś? ;-) Swoją drogą dziwnie się pokaleczyłeś. Ja to mam od c-h-u-j-a szram od pedryli na piździelu ale nie aż takich.
Takie ochraniacze robią także lizard skiny, wazonici i inne pewnie też.
Powodzenia. Tym miechem bez roweru się nie przejmuj, wcześniej wsiądziesz. :-)
Stinky
Posty: 1131
Rejestracja: 03.06.2004 17:04:49
Lokalizacja: Z górki na pazurki....
Kontakt:

Post autor: Stinky »

Nie martw sie, jak bedziesz jezdzil duzo to ci sie jeszce nie jedno przytrafi, moje piszczele sa podziurawione jak sitko, bo z lenistwa nie chcialo mi sie w ochraniaczach jezdzic, a piny sie swietnie wbijaja, kup sobie lepsze buty (bardziej szerokie na poczatku) i wyciagaj rower rekami do gory jak najmocniej potrafisz, tak zeby stopy byly caly czas na pedalach, to ci sie zadziej beda zdarzac takie historie
Local Swinga-Swinga
R_O_S_A
Posty: 997
Rejestracja: 26.04.2004 18:14:50
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: R_O_S_A »

nie ma ochraniaczy na cala noge!!! przynajmniej mi sie tak wydaje bo jedune co znam to sixsixone 4x4
http://www.pinkbike.com/photo/2232705/ some new stuff
Stinky
Posty: 1131
Rejestracja: 03.06.2004 17:04:49
Lokalizacja: Z górki na pazurki....
Kontakt:

Post autor: Stinky »

dlatego warto technike podszkolic, dropy ponizej 1 metra i male hopy nie boje sie robic bez, ale na wieksze rzeczy nie porywam sie bez ochraniaczy, co prawda nie lubie i nie jezdze w kasku- sie pewnie to na mnie zemsci, za to szukam jakis lekkich ochraniaczy na jajka
Local Swinga-Swinga
emat-e
Posty: 902
Rejestracja: 10.06.2004 20:06:34
Lokalizacja: zajebiste, duże, ciekawe, moje:)
Kontakt:

Post autor: emat-e »

ja zakladam pilkarskie + axo i jest luzik... jeszcze kostki mi chroni heh;]
http://allegro.pl/show_item.php?item=40319121 licytować;) 1000$ ma być:D
Adams
Posty: 576
Rejestracja: 19.04.2004 09:24:36
Lokalizacja: Pasikurowice
Kontakt:

Post autor: Adams »

Stinky - jak to nie pocinasz w kasu? kask to podstawa ochraniacz na jajka moze i sprzet ochroni ale po co Ci on jak banke bedziesz mial rozlupana.
Ja zaczalem smigac w kasku juz bardzo dawno i dla mnie to normalka... na miasto mam orzecha a na freeride w gory ff. Polecam choc orzecha.
strongbikker
Posty: 346
Rejestracja: 04.05.2004 18:27:50
Lokalizacja: Leszno
Kontakt:

Post autor: strongbikker »

a wiecie coś na temat odszkodowania, czy wogóle przysługuguje, a jezeli tak to ile.
Pytam bo kumpel dostał za 5 szwów w nodze 120zł, tez na biku jezdził.
Stinky
Posty: 1131
Rejestracja: 03.06.2004 17:04:49
Lokalizacja: Z górki na pazurki....
Kontakt:

Post autor: Stinky »

STARE PRZYZWYCZAJENIE z xc i deskorolki, jak wroce z wakacji, mam kase na integrala odlozona, orzecha mam ale uwazam ze orzech cale g chroni, dla mnie tak jakby go nie bylo, mialem juz pare razy na wgorzu andersa smierc w oczach, ale na szczescie smierdziel mnie uratowal
Local Swinga-Swinga
Adams
Posty: 576
Rejestracja: 19.04.2004 09:24:36
Lokalizacja: Pasikurowice
Kontakt:

Post autor: Adams »

Wypelnij odpowiedznie papiery i idz do firmy od ubezpieczenia ale nie pisz ze to sie stalo na biku bo moga Ci tego nie uznac. Chyba tez musisz miec jakis papier ze szpitala. ja za zlamana prawa reke dostalem 800 baniek.
Stinky
Posty: 1131
Rejestracja: 03.06.2004 17:04:49
Lokalizacja: Z górki na pazurki....
Kontakt:

Post autor: Stinky »

BEZ PROBLEMU, ALE MUSISZ UBEZPIECZENIE ROWEROWE (NW I OC) KUPIC
JA MAM W PZU NA 150TYS, I NA 100TYS ZA STRATY MATERIALNE, KOSZTOWALO JAKIES 350PLN NA ROK -POLSKA I ZAGRANICA
Local Swinga-Swinga
Stinky
Posty: 1131
Rejestracja: 03.06.2004 17:04:49
Lokalizacja: Z górki na pazurki....
Kontakt:

Post autor: Stinky »

Adams ma racje, mozesz tak kase odzyskac , jakas chociaz
Local Swinga-Swinga
strongbikker
Posty: 346
Rejestracja: 04.05.2004 18:27:50
Lokalizacja: Leszno
Kontakt:

Post autor: strongbikker »

a wiecie coś na temat odszkodowania, czy wogóle przysługuguje, a jezeli tak to ile.
Pytam bo kumpel dostał za 5 szwów w nodze 120zł, tez na biku jezdził.
MareKambo
Posty: 917
Rejestracja: 26.04.2004 22:54:13
Lokalizacja: POL
Kontakt:

Post autor: MareKambo »

Zobaczcie.
Czy to dobra reklama ? :)

http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... erid=14768
Stinky
Posty: 1131
Rejestracja: 03.06.2004 17:04:49
Lokalizacja: Z górki na pazurki....
Kontakt:

Post autor: Stinky »

zalezy jakie masz ubezpieczenie, chodzisz jeszcze do szkoly? jak tak to masz szkolne to chyba na 50tys, zalezy ile % utraty zdrowia ozekna, mozesz z 500-800 pln wychaczyc jak sie postarasz, ja po wypadku samochodowym dostalem 11tys za rozjebany nerw w prawej rece
Local Swinga-Swinga
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość