twardy czy amor
twardy czy amor
na poczatku przyznaje sie ze nie szukalem. a teraz do sedna chodzi o to ze mam teraz gile t5 i chce wymienic widelca i nie wiem czy twardego kupic czy dj3 jestem poczatkujacym riderem i dlatego to pytanie
!!!KUPIE AMORKA!!!
GG: 2885463
GG: 2885463
-
- Posty: 537
- Rejestracja: 03.02.2006 14:12:54
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
kup sobie sztywniaka, pojezdzij na nim pol roku - rok i wtedy, jesli jescze bedziesz chcial przesiadz si ena amora... amor pozwala ustac wiecej rzeczy i wybacza duuzo wiecej bledow niz sztywny widelec, wiec jak sobie wyrobisz na sztynym technike to na amorze bedzie fajnie...
http://tnij.org/dcpitbull
fast enough to get there, slow enough to feel here... bike
fast enough to get there, slow enough to feel here... bike
Na wstepie chciałem powiedzieć, że pierdolenie o nadgartkach jest przesadzone mocno ja jak sie przesiadłem to 2 dni pojeździłem na lajcie i przywykło mi sie ;]
Po drugie do technicznego streetu jest lepszy sztywny ale on nie wybacza no ale cóż jak chcesz mieć technike dobrą to sztywny
Po trzecie do dirtu sztywny jest lepszy a to dlatego że nie wytraca prędkości na wybiciu z hopy no ale wiadomo... nie wybacza ;)
Ja osobiście wole sztywniaki nie trzeba sie martwić o serwis ani przeglądy zakładasz i sie nie przejmujesz ;]
Po drugie do technicznego streetu jest lepszy sztywny ale on nie wybacza no ale cóż jak chcesz mieć technike dobrą to sztywny
Po trzecie do dirtu sztywny jest lepszy a to dlatego że nie wytraca prędkości na wybiciu z hopy no ale wiadomo... nie wybacza ;)
Ja osobiście wole sztywniaki nie trzeba sie martwić o serwis ani przeglądy zakładasz i sie nie przejmujesz ;]
http://www.dartmoor.pl
W sumie skoro sie uczysz lepiej wziasc widly sztywne a dlaczego:
z paru wzgledow, bedziesz czasem rzucal rowerem,ewakuowal sie i walil kliny a nie majac jeszcze wyorbionej techniki dj poporstu predzej czy pozniej zlamie sie na boosterze, mit z bolacymi nadgarstkami to przeszlosc jak mi sie wydaje, od zawsze jezdzilem na amorkach,przesiadlem sie specjalnie na miesiac na sztywnego zeby troche podszkolic technike, i naprawde to daje bardzo duzo, nadgarstki mnie nie bolaly lecz strzelaly mi palce co bylo wynikiem starej kontuzji i zderzenia z drzewem gdy wybilem sobie 9 palcow, takze smialo bierz sztywniaka i nie boj sie o to ,ze po jakims klinie nie bedziesz mial 800zł przez to,e dj znowu nie dal rady.pozdro600
z paru wzgledow, bedziesz czasem rzucal rowerem,ewakuowal sie i walil kliny a nie majac jeszcze wyorbionej techniki dj poporstu predzej czy pozniej zlamie sie na boosterze, mit z bolacymi nadgarstkami to przeszlosc jak mi sie wydaje, od zawsze jezdzilem na amorkach,przesiadlem sie specjalnie na miesiac na sztywnego zeby troche podszkolic technike, i naprawde to daje bardzo duzo, nadgarstki mnie nie bolaly lecz strzelaly mi palce co bylo wynikiem starej kontuzji i zderzenia z drzewem gdy wybilem sobie 9 palcow, takze smialo bierz sztywniaka i nie boj sie o to ,ze po jakims klinie nie bedziesz mial 800zł przez to,e dj znowu nie dal rady.pozdro600
www.lostinmedia.pl
www.tapeclothing.com
www.tapeclothing.com
tzw "pierdolenie o nadgarstkach" nie jest przesadzone. To wszystko wyjdzie z czasem, gwarantuje. Moze to bedzie jak bedziesz mial 30 lat, a moze jak 50. Stawy bombardowane w taki sposob dadza o sobie znac w przyszlosci. W wiekszosci ludzie ktorzy trenowali cos zawodowo badz narazali swoje cialo na liczne kontuzje odczuja pozniej ich skutki.
Jesli chodzi o dj i street to faktycznie dobrym nawykiem jest jezdzenie na sztywniaku bo ponoc to wyrabia technike, kwestia czy nie szkoda Ci zdrowia.
Jesli chodzi o dj i street to faktycznie dobrym nawykiem jest jezdzenie na sztywniaku bo ponoc to wyrabia technike, kwestia czy nie szkoda Ci zdrowia.
n0 ridE n0 fUN
Boze tyle ludzi pier*oli o tych sztywniakach, wszyscy sie podniecają sztywniakami bo to takie elo w bmxiarskim stylu, bo to wytrzymale bo to bezobsługowe.. bo jest taka moda.
zaloze sie ze 3/4 tych ludzi ktorzy tak sie podniacają sztywniakami przejechawszy na takim widelcu po 5 schodach albo zrobiwszy bunnego powiedzieliby 'nigdy wiecej'.
Koleś zaczyna, chce sie czegos nauczyc - kupi sztywniaka po tygodniu bedzie miał sine nadgarstki (jesli jest poczatkujacy to jeszcze szybciej wymięknie w ten czy inny sposob) i powie ze roweru nie chce widziec na oczy. 3,143k4r2 dobrze prawi wstrząsy idące na stawy zostawiają po sobie znamie na cale zycie.
Pozatym ludzie - nawróćcie sie do ku*wy nędzy!
Co sie stanie jesli koles kupi dj'a? gorzej bedzie mu sie robic jakies triki? niewiem, straci cenne podstawy szlifowania streetowych korzeni? wytraci predkosc na wybiciu na chopke? śmiech na sali.
amorek w niczym nie przeszkadza, pozwala na skakanie praktycznie wszystkiego i daje przyjemnosc z jazdy bo po prostu przyjemniej sie jezdzi jak cos pod nami pracuje.
Jesli chodzi o dirty jasne ze sztywny jest ok.. ale to w przypadku jesli mamy ladnie wyprofilowane lądowania a wiadomo ze jestesmy w polsce i nasze chopki nieraz pozostawiają wiele do zyczenia.
Bawi mnie fakt ze niby amorek utrudnia skakanie dirtow czy tam spowalnia.. w bytomiu ludzie z amorkami po 150 i wiecej skoku bardzo fajnie skacza dirty i wcale nie nizej niz kolesie na dj'ach czy sztywniakach.
na koniec... jasne ze bierz DJ'a, a jesli byloby ci za miękko i mialbys ochote poczuć ból nadgarstkow to zawsze mozesz dopompowac amorka albo nalac full oleju i masz sztywniaka :)
pozdro
zaloze sie ze 3/4 tych ludzi ktorzy tak sie podniacają sztywniakami przejechawszy na takim widelcu po 5 schodach albo zrobiwszy bunnego powiedzieliby 'nigdy wiecej'.
Koleś zaczyna, chce sie czegos nauczyc - kupi sztywniaka po tygodniu bedzie miał sine nadgarstki (jesli jest poczatkujacy to jeszcze szybciej wymięknie w ten czy inny sposob) i powie ze roweru nie chce widziec na oczy. 3,143k4r2 dobrze prawi wstrząsy idące na stawy zostawiają po sobie znamie na cale zycie.
Pozatym ludzie - nawróćcie sie do ku*wy nędzy!
Co sie stanie jesli koles kupi dj'a? gorzej bedzie mu sie robic jakies triki? niewiem, straci cenne podstawy szlifowania streetowych korzeni? wytraci predkosc na wybiciu na chopke? śmiech na sali.
amorek w niczym nie przeszkadza, pozwala na skakanie praktycznie wszystkiego i daje przyjemnosc z jazdy bo po prostu przyjemniej sie jezdzi jak cos pod nami pracuje.
Jesli chodzi o dirty jasne ze sztywny jest ok.. ale to w przypadku jesli mamy ladnie wyprofilowane lądowania a wiadomo ze jestesmy w polsce i nasze chopki nieraz pozostawiają wiele do zyczenia.
Bawi mnie fakt ze niby amorek utrudnia skakanie dirtow czy tam spowalnia.. w bytomiu ludzie z amorkami po 150 i wiecej skoku bardzo fajnie skacza dirty i wcale nie nizej niz kolesie na dj'ach czy sztywniakach.
na koniec... jasne ze bierz DJ'a, a jesli byloby ci za miękko i mialbys ochote poczuć ból nadgarstkow to zawsze mozesz dopompowac amorka albo nalac full oleju i masz sztywniaka :)
pozdro
MareKambo[/b ja slyszalem ze wola na amortyzowanym bo maja lepiej bo najpierw w dol potem do gory:D
pozycz sobie od kogos sztywniaka i spedz na nim kilka dni, a potem pozycz cos z amorem i sobie zobaczysz:d
a tak wogle to wez amora z blokada skoku:d
pozycz sobie od kogos sztywniaka i spedz na nim kilka dni, a potem pozycz cos z amorem i sobie zobaczysz:d
a tak wogle to wez amora z blokada skoku:d
http://www.mindistortion.net/iwantyoursoul/?i_am=skan3
Kamilek nie najezdzam na ludzi ktorzy lubią sztywny, bo są tacy ktorzy lubią i potrafią jezdzic na sztywnym.
Nie podoba mi sie jednak zdanie ludzi ktorzy na sztywniakach nie jezdzą, niemają pojecia o jezdzie na nich a na sile wszystkim wpychają sztywniaki i sypią ich zaletami co potem owocuje tym ze ktos kupi sztywniaka i sie zrazi, bo malo kto lubi i potrafi dobrze jezdzic na sztywnym.
Jesli kogos urazilem to sory, ale wku*wia mnie jak jest setny taki temat i znow jest to samo ze jest grono ludzi ktorzy wlasnie bezpodstawnie wciskają wszystkim sztywniaki bo to niby technike wyrabia... a sami jeżdżą na amorkach.
tyle.
Nie podoba mi sie jednak zdanie ludzi ktorzy na sztywniakach nie jezdzą, niemają pojecia o jezdzie na nich a na sile wszystkim wpychają sztywniaki i sypią ich zaletami co potem owocuje tym ze ktos kupi sztywniaka i sie zrazi, bo malo kto lubi i potrafi dobrze jezdzic na sztywnym.
Jesli kogos urazilem to sory, ale wku*wia mnie jak jest setny taki temat i znow jest to samo ze jest grono ludzi ktorzy wlasnie bezpodstawnie wciskają wszystkim sztywniaki bo to niby technike wyrabia... a sami jeżdżą na amorkach.
tyle.
dobra juz kwestia twardego a amora rozwiazana kupie narazie amorka. i teraz moje drugie pytanie jakeigo DJ3 kupic 06 05 04 03?? bede kupowal jak cos dopiero jak mi sie gila rozwali chyba ze bedzie jakas okazja. chyba ze polecacie cos innego wzamian za DJ moze macie sami cos na sprzedaz. i jeszce na sztywna os czy na zwykla kupic?? kasy mam narazie 750 zlotych ale amor to tak do 1100 max jak narazie
!!!KUPIE AMORKA!!!
GG: 2885463
GG: 2885463
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość