JUNIOR T vs SHERMAN SLIDER PLUS
JUNIOR T vs SHERMAN SLIDER PLUS
Który amor będzie lepszy do ostrego DH Junior T 2005 nowy czy Sherman Slider Plus 2005 nowy ??
to madry jestes:D sherman gorsza praca, jebia mu sie bebechy, starsze maja tylko 150 mm skoku, po kazdej jezdzie trzeba czyscic uszczelki bo zaraz sie zapycha..a junior- klasyk, bezobługowy, tanie czesci, marcok to marcok, mocniejszy, uniewersalny. Dla mnie sprawa oczywista, mialem shermana i nikomu go nie polecam
ej kurde bez przesady;) praca jest lajtowa ,nie ma az takich problemow z bebechami ale czyscic trzeba jak sie chce zeby dobrze chodzil tylko bez przesady nie po kazdej jezdzie bo to by bylo porownanie do duro;]czyscisz raz na kilka dni i jest gitara;]ps. moze miales jakis ******* egzemplarz ,zdarza sie
wole shermana muli jak szerman praca wporzadku ;) pozatym mam nowego juniora t 2006 i kupa jakich malo ciezkie ale fajnie pracuje wada jest to ze ciezkie i sie tlucze jak kazdy marcoch :/ fuj
sherman :
muli jak kazdy sherman normalka
manitou :)
da sie regulowac
junior
masa wielka
marzocci ech ... moze sie naucza robic widelce
fajnie sie giba
brak reg tlumienia tylko naprezenie wstepne
sherman :
muli jak kazdy sherman normalka
manitou :)
da sie regulowac
junior
masa wielka
marzocci ech ... moze sie naucza robic widelce
fajnie sie giba
brak reg tlumienia tylko naprezenie wstepne
If there is a hell i'll see You there...
moje fotki:
http://esiu.kom.pl/moje%20foty/
moje fotki:
http://esiu.kom.pl/moje%20foty/
najniższy jest kingpn, nie jeździłem na nim nawet nie widziałem go na żywo, ale odpusciłbym go sobie.
sherman jest spoko. u mnie w mieście jeździ sherman 150/110 z TCP jedopółka i ogólnie prace na bdb. jednak nie wybiera mniejszych nierówności, więc do dh bym go nie brał. na katowanie w FR czyli dropy, hopy itd. bym go brał.
Super T
jak sama nazwa mówi jest super :] mój kolega ma, jeździłem na nim kilkanaście razy, skakałem dropy na nim, jeździłem po nierównościach i ten amortyzator jet genialny. jest mięciutki. płyniutki. czuły. świetnie wykorzystuje swój skok. sztywny. wytrzymały. nie dobija, jedynie wykorzystuje bardzo dobrze swój skok. bardzo mało czujesz na łapach gdy podjezdzasz np. pod krawężnik. najlepsze roczniki to kolejno: 2003, 2002, 2004. oczywiście różnice między nimi są malutkie i każdym rocznikiem warto sie zaopiekować
Junior T.
to jest praktycznie to samo co Super T tyle że gorsze tłumiki, co za tym idzie no jednak ma gorszą prace. najlepszy rocznik to 2003.złote lagi górne. na tym też roczniku jeździłem kilkanaście razy bo mój drugi kolega ma go ;]
amortyzator cechuje sie takimi cechami jak Super T jedynie jak juz napisałem to praca jest uboższa.
takie jest moje zdanie.
pozdro
sherman jest spoko. u mnie w mieście jeździ sherman 150/110 z TCP jedopółka i ogólnie prace na bdb. jednak nie wybiera mniejszych nierówności, więc do dh bym go nie brał. na katowanie w FR czyli dropy, hopy itd. bym go brał.
Super T
jak sama nazwa mówi jest super :] mój kolega ma, jeździłem na nim kilkanaście razy, skakałem dropy na nim, jeździłem po nierównościach i ten amortyzator jet genialny. jest mięciutki. płyniutki. czuły. świetnie wykorzystuje swój skok. sztywny. wytrzymały. nie dobija, jedynie wykorzystuje bardzo dobrze swój skok. bardzo mało czujesz na łapach gdy podjezdzasz np. pod krawężnik. najlepsze roczniki to kolejno: 2003, 2002, 2004. oczywiście różnice między nimi są malutkie i każdym rocznikiem warto sie zaopiekować
Junior T.
to jest praktycznie to samo co Super T tyle że gorsze tłumiki, co za tym idzie no jednak ma gorszą prace. najlepszy rocznik to 2003.złote lagi górne. na tym też roczniku jeździłem kilkanaście razy bo mój drugi kolega ma go ;]
amortyzator cechuje sie takimi cechami jak Super T jedynie jak juz napisałem to praca jest uboższa.
takie jest moje zdanie.
pozdro
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Mam super t 2002 na sztywna za 900zl w stanie bdb, nie poobijany, orginalne naklejki, piekny, dual hscv
Dla mnie to sa najladniejsze marcoki jakie wyszly , strasznie mi sie ta budowa podobala, nie sa tak sztywne jak 03, za to cale rozbieralne i z odkrecanymi polkami oraz podkowa - duzo mniejsze wydatki w razie awarii
Praca jest rewelacyjna, duza czulosc, porzadne tlumienie, juniora kasuje na wejsciu
Dla mnie to sa najladniejsze marcoki jakie wyszly , strasznie mi sie ta budowa podobala, nie sa tak sztywne jak 03, za to cale rozbieralne i z odkrecanymi polkami oraz podkowa - duzo mniejsze wydatki w razie awarii
Praca jest rewelacyjna, duza czulosc, porzadne tlumienie, juniora kasuje na wejsciu
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
hm moim zdaniem to jest tak ci co popieraja manitou ...to maja tego amora i mysla ze sa najlepsze....a nie jezdzili na juniorku 888 ...
i powiem wam ze nie powinniscie porownywac ...manitou do marzocha....marzoch zawsze bedzie zajefajny ....po 1 praca po 2 wytrzymałosc ..po 3 sama firma ... takie porwnanie to tak jak by Rst porownac do roxshoka... <czy jak to sie tam pisze>:P jezdzilem na juniorze...i praca jest the best ...jezdziłem na manitou nawet teraz jezdze (i czekam do lutegozeb zmeinic na jakiegos marcoka <66> lub <888> ) i poprostu co tu duzo mowic manitou jest do dupy ...jedny blad co zrobili w juniorze 05 zastosowali karbonowe korony dlatego wolał bym rocznik 04 ... :P Marzocch gora manitou do dupy
i powiem wam ze nie powinniscie porownywac ...manitou do marzocha....marzoch zawsze bedzie zajefajny ....po 1 praca po 2 wytrzymałosc ..po 3 sama firma ... takie porwnanie to tak jak by Rst porownac do roxshoka... <czy jak to sie tam pisze>:P jezdzilem na juniorze...i praca jest the best ...jezdziłem na manitou nawet teraz jezdze (i czekam do lutegozeb zmeinic na jakiegos marcoka <66> lub <888> ) i poprostu co tu duzo mowic manitou jest do dupy ...jedny blad co zrobili w juniorze 05 zastosowali karbonowe korony dlatego wolał bym rocznik 04 ... :P Marzocch gora manitou do dupy
Brak Amora
Brak funduszy
0 przyjemnosci z jazdy :((
Brak funduszy
0 przyjemnosci z jazdy :((
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości