Strona 1 z 1
Pike czy jednak jakis marcok ?
: 18.08.2006 14:50:41
autor: kiudy
Jak w temacie... nie wiem czemu zaufac... jak patrze po pinkbiku to tam jest ladnie polamanych pikow... ni wiem czemu mam zaufac... marcok sprawdzone trwale... z reszta sam juz nei wiem... jak mardzok to nie mwoie mi o zadnym Dj bo dla mnie to strszne gowno... a z marcoka... cos ok 13 - 150 skoku mocne i w ogole... powiedzcie co lepiej... pozdro
: 18.08.2006 15:17:12
autor: spectomo
poszukaj, były podobne tematy....
: 18.08.2006 15:52:08
autor: wookie85
lepiej wyjedzi na tydzien do sanatorium np. bo jak dla mnie masz jeden wielki burdel w glowie i sam juz nie wiesz czego chcesz
powaznie , zrob sobie przerwe , mialem tak czasem
EDIT
jak masz i chcesz cos fajnego sciagnij sobie foxa ville na 07 rok , nowa budowa skok juz 140mm wersja RLC to bajeczka a cena w niektorych sklepach smieszna w sumie
: 18.08.2006 17:14:57
autor: Haribo
miałem taki dylemat i wybrałem pikea (sl) za 750zł używany w super stanie :].. Bierz PIKE'A!!
Praca zaje*ista i do tego masz regulowany skok 95mm-140mm (wersje z U-TURNEM!!!)Chcesz na street/dirt dajesz ok 100, chcesz fr i lekkie dh -dajesz 140. bardzo przydatna sprawa - marzocchy tego nie mają ^^
Gdyby nie ta regulacja zmiany skoku brałbym z1 fr.
Pozdro
: 18.08.2006 17:32:47
autor: Durf
powiedz ile mozesz max przeznaczyc amora, i do czego go głównie chcesz ?
: 18.08.2006 17:45:16
autor: szczeki_y
PIKE! ja mam na sprzedaz smiganego Pike 426 U-Turn, 1 miesiac za 1200zl ! jak cos to pisz gg6694265
pozdro
: 18.08.2006 18:15:11
autor: kiudy
max na amora mam... ja wiem 1000 moze z chaczykiem nie wiecej niz 1200... rame mam 13" a kolka... juz k**** sam nie wime jak to powiedzial juz ktos zebym pojechal do sanatorium bo mam straszny burdel we lbie... ma racje pozdro :)
: 18.08.2006 22:31:07
autor: konex
Bierz Pike-a i nie marudź. Bardzo uniwersalny i wystarczająco wytrzymały.. Wszystko można skatować i połamać ale przy odrobinie umiejętności nie jest tak łatwo
: 19.08.2006 20:16:54
autor: bike_man
tylko PIKE!!! nic innego !! zadnego DJ ani innych jedno polkowych marzocchi(chyba ze 66) bo pekaja strasznie a pike nadaje sie do wszystkiego
: 19.08.2006 20:26:06
autor: Tassadar
bike_man pisze:tylko PIKE!!! nic innego !! zadnego DJ ani innych jedno polkowych marzocchi(chyba ze 66) bo pekaja strasznie a pike nadaje sie do wszystkiego
<rotfl> pike cóż, zgadzam się, panceny amor, mogli by nimi czągi obkładać, tylko czemu tyle pęka ;| to w końcu nowe amory a na pinkbike aż się roi od połamanych pikeów.
W sumie nic nie jest niezniszczalne, bo trzeba zachować stosunek waga/wytrzymałość, sam się zastanów na jak mocny amor możesz sobie pozwolić, wiadamo że 66 będzie mocniejszy ale i cięższy, jeszcze dochodzi cenia i praca, oraz możliwości regulacji, zastanów się jaki ma być idealny amortyzator i znajdź taki jaki najbardziej pasuje do twoich oczekiwań...
: 19.08.2006 20:38:53
autor: mikula936
Dołączam się do tematu ale jakiego pike brac 409 czy 426????
: 19.08.2006 20:55:48
autor: Cudi<StR33T>
eyyy..eyyy.... bierz cos lepiej ze stajni marcoka.... i dobrze Ci radze...
bike_man napisał:
tylko PIKE!!! nic innego !! zadnego DJ ani innych jedno polkowych marzocchi(chyba ze 66) bo pekaja strasznie a pike nadaje sie do wszystkiego
Tak tak pękaja strasznie...powiedizął co wiedział..zobaczyl kilka wyjatków na pinku zlamanych po nieiwadomo jakim hardcore i pisze głupoty...
Pike jest fajny ale poleciłbym ci bardziej marcoka...brałbym Z1 FR III...
skoku nie musisz skracac , przezyjesz..ale za to jest bardzo mocny i faajnie chodzi... to jest w zasadzie pomniejszona wersja 66 (nie chodzi mi o bebechy)
: 19.08.2006 22:03:41
autor: * NEONEK *
Cudi<StR33T> pisze:
Pike jest fajny ale poleciłbym ci bardziej marcoka...brałbym Z1 FR III...
skoku nie musisz skracac , przezyjesz..ale za to jest bardzo mocny i faajnie chodzi... to jest w zasadzie pomniejszona wersja 66 (nie chodzi mi o bebechy)
o boże... Z1 FR III, masz na mysli model 2005,tak ? no bo takiie oznaczenie nie wystepuje w roku 2006... tez sam juz przed zakupem Zjedynki się zastanawialem, pike czy Z i wybralem Z, jednak jescze wtedy zadecydowała tylko o tym cena... mocny amor ? raczej tak, jak kazdy marcok, ale co do pracy... to nie bardzo... sam nie wiem, mam go przerobionego w Gregorio z 130 mm na 150 mm, moze z tego powodu sie cos zmienilo, ale pracę okreslilbym zaledwie na srednią, jescze szczegolnie jezeli wazysz malo, a nie tak jak ja wrecz odwrotnie, to nie ma szans bys go dobił (ja sam mam z tym problem) nawet na spuszczonym powietrzu... jezdze bez powietrza, bo na minimalnym powietrzu amor robi sie strasznie twardy... aktualnie to jedyne co mi sie bardziej podoba w z1 bardziej od pike'a to tylko wyglad... aaa i z hasłem "pomniejszona wersja 66" to juz chyba calkiem przeje... :D
: 19.08.2006 22:13:05
autor: Sulring
* NEONEK * nie sluchaj Cudi<StR33T> to taki troche specjalista z koziej dupy. Marzochow jest w **** polamanych. Tak samo jak i pikow. Amor ktory ma 2 lata moim zdaniem jest srednio nowy. Zwlaszcza ze jego przeznaczenie do enduro. Aczkolwiek moim zdaniem jest zajebisty. I marzocchi nei ma narazie zadnego amortyzatora w konkurencji do niego. 66 jest juz w innej grupie natomiast Z sa kilka klas nizej moim zdaniem. Dopiero z1 fr1 dziala ok. Peka tak samo jak pike z tym ze nie ma regulacji. Wybor prosty dosyc.
: 19.08.2006 22:23:01
autor: steku
* NEONEK *radze nie zmieniac skoku bo praca amora jednak sie zmienia, na gorsza
poza tym wypadalo by dac dluzsza sprezyne
bier marcoka z1fr150 albo inna z1
: 19.08.2006 22:31:00
autor: juraski
marcok to zawsze marcok, ale pike też jest wpożo zależ y jeszcze jaki marcok ;]
: 19.08.2006 22:38:07
autor: NoFuckinName
jakbym miał wybierać między Marcokiem a RS'em to chyba raczej Marcok ;) sprawdzone, ładnie pracują, dość mocne ;) a Rs jak Rs ;) lubi pękać (Pike). Polecam Z1FR3 albo jak masz więcej kasy to 66RC/VF
: 19.08.2006 23:13:12
autor: kiudy
Chyba jednak wezme pikea... jak strzele sobie Z1 fr1 a taki mam zamiar to to wazy 2,8 blisko albo i ponad z dego co pisal jakis koles... jak sprzele sobie Z to ower bedzie wazyl z 17 kg... :/ przy czym same kola ok. 5.2 kg... rama 2.1 - 2.2 kg dotego dochodzi ten klocek... fakt ze jest pewnie mocniejszy chodz kazdy ma inna opinie ze jednym peka marcok jednym pike... no ale fakt faktem ze jesli mysli sie o popekanych marcokach to ma sie na mysli DJ wielkie ciezkie gowna dla mnie to najwiekszy shit ze stajni marcoka i mowcie co chcecie zdania na temat DJ nie zmienie... zachowam troche rozsadku wagowego i... kupie pike moze wtedy moj rower zejdzie do 15 - 16 kg jak sie postaram... pozderko... jak chcecie to piszcie dalej ja chetnie poczytam...
: 19.08.2006 23:29:31
autor: Sulring
Kurde jak ktos poleca z1 fr 3 czyli ssv przeciwko pikowi to mi sie wlosy na nogach jeza... A texty marcok to marcok poprostu mnie rozpierdalaja i zawijaja mi sie pantofle na nogach...