korba = zjechany kwadrat
: 08.07.2004 21:09:08
Siema
dzisiaj sobie pojezdzilem na rowerze no i sobie jade do domku i taki zonk cos mi tutaj sie buja korba , patrze a tu cała lewa strona sie buja no to sobie myśle ze to tylko śrubka itepe. Przylaze do domu no i odkrecam (palcami bo klucza nie mialem ) odkrecam patrze i ze ten kwadracik troche zjechany jest. No support caly powiedzmy jest. No i pytanie:
Czy to tylko wystarczy dokrecic czy bede musial wymieniac korbe itp??
i jeszcze takie glupie bardzo
do servisu mam daleko ( z goclawia na ursynow do plusa to kawalek spory jest)
Czy goscie mi w servisie gianta pod blokiem wkreca sruba gratis czy biora kase za takie pierdoły?? bo akurat nie mam takiego kluczyka
o i macie tu fotke
www.pieniekzone.republika.pl/korba.jpg
dzieki
dzisiaj sobie pojezdzilem na rowerze no i sobie jade do domku i taki zonk cos mi tutaj sie buja korba , patrze a tu cała lewa strona sie buja no to sobie myśle ze to tylko śrubka itepe. Przylaze do domu no i odkrecam (palcami bo klucza nie mialem ) odkrecam patrze i ze ten kwadracik troche zjechany jest. No support caly powiedzmy jest. No i pytanie:
Czy to tylko wystarczy dokrecic czy bede musial wymieniac korbe itp??
i jeszcze takie glupie bardzo
do servisu mam daleko ( z goclawia na ursynow do plusa to kawalek spory jest)
Czy goscie mi w servisie gianta pod blokiem wkreca sruba gratis czy biora kase za takie pierdoły?? bo akurat nie mam takiego kluczyka
o i macie tu fotke
www.pieniekzone.republika.pl/korba.jpg
dzieki