FORUM DH-zone.com

Siemka wwszystkim
założyłem topic bo chciałem się dowiedzieć czy jeździcie bikami w zimie i jeżeli tak to jak je czyścicie po zabawie, bo wiadomo sól, piach robią swoje!

Jeździmy ale cały rower w foli jest zawinięty :PP

cały zcas się smiga hopy ze śniegu sawypasione a pozatym gleby mniej bolą, zima jest spoko tylko że zimno jest :|

zima jest chujowa zima jest zla, a w zimie jezdze jak wlecie. I roweru nie czyszcze.

ja nie jezdze po drogach tylko kolo domu sobie robie tor i dzieki temu musze go tylko otrzepac ze sniegu

i nie boicie się,że wam sól zeżre aluminium?

to bedzie pierwsza zima mojego rowerka ;] wiec nie wiem boje sie troche o lakier grozi cos mojemu dragowi i innym ??? I czy fajne sie smiga ??

Ja smigac ale jak jest ciapa z sola i piachem to sie wkurrrr ;/

ja jezdze, i calkiem fajnie sie jezdzi, po jezdzie wstawiam rower do kotłowni, koło pieca, tam spokojnie wysycha i az sie błyszczy, nic nie trzeba czyścić ;]

W zime to czas na nowe triki... i skoki w snieg...

A co do czyszczenia to szmata i pod kaloryfer..

zima jest zaje na rower generalnie:) trzeba uwazac na sol i blotko (warto uzyc folii i pozniej wyczyscic przezutke,lancuch itd szczoteczka do zebow nasaczona letnia woda i nasmarowac) a najlepsze jest to,ze zimą mozna robic rzeczy,ktorych latem nie za bardzo hehe...np takie ze wiesz ze glebniesz ale whooo careess skoro na miekki puszek :D

Matys HIPNO nie masz sie co bac. Po paru dnaich bedziesz przeklinac to ibale gowno zwane sniegiem. Jak nie kupicien aprawde dobrych opon na snieg. Sprawdzaja sie tez opony na blotko daje rade. Ja po zimie mialem tylko troche rdzy na moim jumpie. Ale i tak go sprzedalem :D

Tej zimy wybuduje hope bo wcześniej szkoda było mi rowera w zimie teraz wiem że głupio myślałem :) rower ponad wszystko

W zimie jest zajebiści, jak nigdy, hopy powstaja w 10 min, dirty w 30, wypasss! Ja tam sie o rower troche boje, ale ***. Najbardziej o bitcha, bo pewnie zardzewieje i bedzie stylowo wygladał xD. Bike zimą rulz!!!!

najlepiej sie jezdzi po ubitym sniegu a nie sypkim glebokim bo wtedy wiadomo wiecej wysilku trzeba wlozyc...lipa bo zimno i trzeba sie konkretnie ubrac byle by nie przesadzic bo sie bd lalo z ciebie...po kazdej jezdzie go czyscilem gruntowanie i smarowalem;] aa co do jazdy to jakies stoki narciarskie polecam;]

ni przypominajcie mi o zimie;/
nie lubie zimy

marajan ramy to ci ta sól raczej nie zje... o to się nie bój. Wystarczy że ędziesz troche częściej smarował ruchome części ;} i zajebiście hardcore'owo jest na slikach w zime :D:D

szkoda roweru ...

hmm ja w zimie wole jednak deske :P:P