Strona 1 z 1

Korba do enduro

: 30.08.2006 19:24:20
autor: FERRER
Witam
Jaką korbe proponujecie do enduro?
Bawic się w przednie przerzutki?

: 30.08.2006 19:28:58
autor: wookie85
No ja bym sie bawil , naped 2x8 sprawdzi sie idealnie , jeden blat to jednak troche malo , chyba ze w ogole nie masz zamiaru podjezdzac nigdzie.

Ile masz kasy ?

: 30.08.2006 19:37:19
autor: konex
FERRER Zależy cóż to będzie za Enduro, jak ostre wjazdy to przerzutka tak ale ja bym wszedł w opcje korba 1,max 2blatowa - 26/36T albo jedna 36-38 zębów
Obowiązkowo napinacz do obu, proponuje E13 a korba Hone/LX

: 30.08.2006 19:47:14
autor: Sulring
To dziwnie proponujeciel Ja bym proponowal standardowy rozstaw koronek 22-32-44. Bawic sie w przerzutke jak najbardziej. Jak dobrze wszystko wyregulujesz lancuch nie spadnie napewno. W napinacz bym sie nie bawil. A korba do ile kasy? Bo bez gornej granicy bedzie ciezko cos wymyslec. Ja prponuje race face ride xc, albo lx 2003 i dobry suport.

: 30.08.2006 20:02:40
autor: FERRER
Korba w granicach 100-200zł
to raczej nie bedzie extremalne enduro bo dopiero zaczynam ten typ jazdy.

Ps: dzieki za rady ( a mówią że to chu... nie forum a tylko tu mi juz kturys raz konkretnie doradziliscie ) :D

: 30.08.2006 20:15:38
autor: Daniel
polecam 3 blaty 22-32-44, najlepiej hussefelt triple, nie kosztuje fortuny, a zapewnia trwałość i poprawną pracę. Można tez kupić deore + wkład octalink to wyjdzie troszkę taniej.

: 30.08.2006 20:34:27
autor: wookie85
200 zl to ja bym lyknal cos z Deorek wlasnie na octa + wklad poki co nawet deore ujdzie.

A co do blatow powiem tak w ostatnia niedziele jechalem maraton krakow , niektore odcinki kwalifikowaly sie pod enduro :] , calosc przejechalem na blatach 32-42 a ztylu max 28 zbakow , faktycznie na kilku podjazdjach przydalo by sie 22 ale mozna sie jednak bez nie obejsc , ale jak kupisz deorke to sam sie przekonasz jakie blaty ci pasuje i czeg uzywasz poprostu.Pozniej mozna sobie kombinowac.

: 30.08.2006 23:25:52
autor: Wooyek
To tez zalezy, jaki rower, jaka kondycha... Jesli to hardtail, w dodatku o charakterze enduro/XC, to faktycznie moze sie obejsc bez najmniejszej koronki (choc ja np. i tak wole ja miec, mimo, ze przydaje sie wylacznie w gorach i przy smarowaniu lancucha ;)). Ale jesli to jakis full, to chyba jednak lepiej miec te ratunkowe 22 zeby - wyciskanie na stojaco raczej odpada, a i masy wiecej trzeba wciagnac na gore.

A co do wyboru 2/3 koronki... Hm, wlasciwie przyjelo sie, ze 3, ale tak naprawde z dwoma tez sie mozna obejsc, a i rockring czasem sie przyda. Jednak w takim przypadku osobiscie nie chcialbym, zeby duza miala mniej, niz 36 zebow - 22/38/RR wydaje mi sie byc fajnym zestawem, ktory pozwoli na wiele - od stromych podjazdow (22), po ostre kamieniste zjazdy (38+RR)

: 31.08.2006 01:10:24
autor: andrut
FERRER masz prywatną wiadomosc, mam korby xl nówki tanio na sell

: 31.08.2006 10:34:53
autor: Sulring
Generalnie w enduro nie wali sie po kamieniach ani niczym, a przynajmniej nie powinno. A kazdy kto mowi, ze wystarcza 2 blaty i malego nie trzeba chyba nigdy nie byl z rowerem w prawdziwych gorach i nie musial podjezdzac po gorke. Co do kroby to deoren a octalin + suport xt.;]

: 31.08.2006 11:08:39
autor: RUuram
Ja smigam enduro na hardtailu i mam korbe Truva Firex SL i szczerze ja polecam, lekka (zebatki alu,a 44 cnc), sztywna i w przystepnej cenie. Ja mam model 2005 ale 2006 mozna kupic na allegro z supportem i calosc w systemie GXP (lozyska na zewnatrz) http://www.allegro.pl/item124153063_tru ... ancja.html ten zestawik bedzie zapewne jeszcze lepszy niz ten co ja mam (SL+gigapipe sl) ;]
Pozdrawiam

: 31.08.2006 11:25:34
autor: HuGOn
ja mam 3 blaty i kasete 8 i mi nigdy lancuch nie spadl }:>

: 31.08.2006 11:50:34
autor: RUuram
no ja mam 3x9 i tez mi lacuch nigdy nie spadl wiec nie ma sie czym martwic:) bierz truva;]

: 01.09.2006 00:40:03
autor: Dxx
jezeli enduro a nie fr itp to deorka powinna wystarczyc

a co do blatow to zalezy w jakim terenie masz zamiar jezdzic, jezeli bedziesz napotykal na strome podjazdy to bierz 2 zebatki - ile zebow to trudno ocenic jezeli malo predzej jezdziles to raczej zapakuj do bika 22 i 32 jezeli czujesz sie silnijszy to sa dostepne 24 lub 26 (dokladnie nie pamietam) z 36
jezeli teren jest rozmaity i masz ochote tez na szybkie odcinki z mozliwoscia dokrecenia lub duzo jezdzisz po twardej i plaskiej nawierzchni wez 3 blaty jednak pamietaj ze w przeciwniestwie do postow osob wyzej nie jestem zdania iz łancuch Ci nie spadnie... szybko po kamieniach i łańcuch zawsze ma prawo spasc... zawsze - tzn gdy nie jest stosowany z napinaczem
jezeli wybierasz ostatnia opcje to jak dla mnie optymalna jest zebatka 36, chodz wyklucza to trudniejsze podjazdy.... ciezko ocenic co bedzie lepsze nie znajac terenu i sily

powodzenia

: 01.09.2006 10:54:33
autor: Wooyek
Zawsze jeszcze zostaje opcja 2 zebatki + napinacz (Truv Switchguide sie to nazywalo?). Ale do enduro bez sensu.