FORUM DH-zone.com

Kurna zawsze wyjebuje kwadraty w korbach.........teraz se kupiółem FSA power pro i sie zastanawiam czy przypadkiem nie zamontować jej na kleju........znaczy sie posmarować kwadrat tym zy tam suoprt......bedzie to chulało lepiej???.....a kwadraty wybitnie niszcze:P.......

ale klej typu poxipol......

jak ty to potem zdejmiesz :> w suie pomysl cos w sobie ma... ale czy ja wiem :|

skrec srube mocno to Ci sie kolo nie zrobi. dluga dzwignia albo para w lapach i masz korbe zamocowana nie do ruszenia (ja tak zrobilem i teraz mam spieczone tak, ze musze czekac az mi sie os zlamie bo inaczej tego nie zdejme ;))

sie byś zdziwił ile ja korb wyjebałem.............ze 4 ......wszystkie dokręcane na max....i wszystkim sie zrobił okrągły kwadrat............no właśnie sie boje tylko że mi sie suport złamie......bedzie problem wtedy....

za te 4 korby juz bym kupil cos na ISIS :-)
A z dokrecaniem bywa roznie, mozna tez gwint zerwac. Jak pusci sruba to nic, gozej jak pujdzie gwint w osi. No ale zawsze mozna nagwintowac :P

kurde ja kwadrat zajechalem raz i sie oduczylem nie dokrecac korby.....
jak masz nowa to co kilka godzin dokrecaj i po paru(nastu) dniach sie zapiecze to bedzie problem ze zdjeciem jej , wozisz klucz ze soba i dokrecasz na hama co kilka skokow

a jak do tego dojdzie ze chcesz zmienic taka korbe to, zakladajac ze nie masz gwintu, lejesz dot4 (plyn hamulcowy) daruj se inne wynalazki jak wd czy cx czekasz kilka minut i wychodzisz na bika, tylko nie moze byc srubu do korby i robisz obroty o 90 stopni, tak zeby cala masa poszla na jedno ramie(to ktore chcesz zdjac) i nie ma bata kilka razy podskoczysz wysoko, kilka obrotow itd i korba zchodzi, trza sprawdzac czy zeszla zeby kwadratu nie zabic
lepiej se po osiedlu jezdzic tak zdejmujac korbe bo to dmuchanie do domu.

powtorze kogos- jak lamiesz kwadraty to zainwestoj w isys stary, a to juz trubno polamac- predzej ci rame szlak trafi przy jakims dropie

ale takie dokręcanie na maksa tez nie jest dobre bo ci się gwint możę spierdoli... lepiej dokręcić raz a pożądnie

zgadzam sie ja tez bym zainwestowal w isis

z tym isisem to jakbym nie wiedział żę warto......ja sie nie pyam czy kupić kwadrat czy isis ......już mam power pro kupiłem nową za 90zł.......więc raczej sie opłacało.....a na isis mnie nie stać chwilowo......suport pod isis najmniej 90zł i sama korbka ze 300zł.....:/........ja soe [ytam co zrobić żeby kurna kwadrat jak najdłużej pożył....

cholernie bym chciał coś na isis.....jakiegoś race face albo holzfellerka.......piekkne korby.....i twarde......a ten power pro to jak myslicie......cyba całkiem niezła koba nie?!

a może i macie racje.....bede jeździł na rozpieprzonym stx i specialized......na zmiane:) dopóki nie uzbieram na jakiegoś holzfellera...

policz sobie stary ile juz kasy straciles na kwadraty, i co za to bys mial na dzien dzisiejszy- a lepiej napewno nie bedzie i bedziesz dales kase w bloto wyzucal, nie bez powodu caly swiat przeszedl na wielokaty

spoko kumam nie kazdy ma kase w tym momencie
jezdzij narazie na tym co m,asz a ta korba jest wpozo koles na niej jezdzi dosc ostro i sie trzyma
ale jak rozwalisz dozbieraj do isisa bo warto aha i nie kupuj znaczy ja odraadzam suporty truvativa

moj sie trzyma spoko, a jaki ci sie rozwalil (y) ze odradzasz ?

cholera nie pamietam to napewno nie byl jakis dh ale kosztowal za jakies 200 zł mialem go w rowerze do xc i zlapal odrazu luzy ;/ ktorych nie mozna skpontrowac