Strona 1 z 2
zjebana sesja i powtorka
: 12.09.2006 18:23:26
autor: wookie85
jest ktos , oprocz mnie , kto wlasnie zjebal sesje i musi kiblowac ? :/ bede czekal semestr zeby znow podejsc do projektu ktory wlasnie zjebalem przez prowadzaca szmate , z pkt nie wyrobilem sie tez masakra :/... najchetnie rzucil bym to cale gowno
: 12.09.2006 18:44:59
autor: MaxDamageDA
Ja mam dziekanke z matmy, dokladnie za tydzien przedostatnie podejscie i jakos nie czuje sie na silach
Dla mnie to jest tak chore, ze nie potrafie tego ogarnac. Jak juz wszysztko zaczyna sie robic jasne to nastepne zadanie znowusz jest nie do ruszenia, bo trzeba "cos zauwazyc" - ja jestem matematycznie slepy i nie widze w tym zbyt wielkiej logiki, a przede wszystkim nie widze zadnego celu tych obliczen
Siedze pol godziny i z 2 linijek krzaczkow zostaje jedna i to jest niby poprawny wynik... Super. Co to niby daje? Rozwijanie mozgu? Moznaby to czynic pozyteczniej, nie marnujac ludziom zycia
Najbardziej irytuje mnie, ze nie mam problemu z innymi przedmiotami. Nie mam tez problemow w opanowaniu roznych rzeczy na kompie - ktore trudnoscia niejednokrotnie przerastaja zadania z matmy, a jednak jest jakas taka zapora
Moze dlatego, ze kompy kocham i wszystko co przy nich robie chlone, a matmy nienawidze i przestalem sie jej uczyc juz w podstawowce - zawsze byle na 2... no i mam ;/
Tez mam ochote rzucic to wszystko wpizdu, ale juz widze to zawiedzenie rodziny i wszystkich znajomych, glupie gadanie - bo ten, bo tamten w rodzince skonczyl... Tylko ze oni maja kurewsko nadzianych starszych i nie maja nic innego do roboty, a ja sam zarabiam sobie na kompa, rower, neta i wszystkie inne przyjemnosci moje i mojej kobiety - tego juz niestety nie doceniaja - liczy sie tylko nauka - " bo jak skonczysz studia to bedziesz kims! " Ple ple ple... znam takich ktorzy po studiach informatycznych nie wiedza co to bios i sa kompletnymi idiotami bez pracy
Szkoda gadac, bo mnie szlag trafia
Kurde mam ochote sie wyzalic, ale nie bede robil bravo z forum...
Najwiekszy zal mam do tego, ze jak mi teraz nie pojdzie, to przez jeden przedmiot trace 2 lata zapierdalania na uczelnie, stresy , zaliczenia - pierdolniete to jest
: 12.09.2006 18:54:54
autor: wookie85
Tzn juz kiblowales wlasnie ?
kurwa gdybym mial z kims innym projektowanie ktore zjebalem to bylo by lepiej a nie na 4 dni przed oddanie odmawia mi zrobienia korekty :/.... sam sobie tez winien jestem bo pkt nazbieralem ale coz tego ze dalej bym szedl z reszta jak po studach i tak kiblowanie rok i czekanie na nowa ture z projektem...
niestety wydawac by sie moglo ze jak czlowiek idzie na te niby wymarzone no studia ktore z sensem wybral bedzie ok a dostaje kopa w dupe , czesto brak zrozumienia , na dodatek placi a dostaje to co 1/2 tych z dziennych
coz sam nie zrezygnuje szkoda kasy ale sam juz nie wiem co myslec :/ gdybym mial nadzianych starych tez pewne by to inaczej wygladalo moze a tak ...
nie polecam nikomu architekury na PŁ , jak ktos mazy o super studiach zawiedzie sie mocno..
: 12.09.2006 19:05:02
autor: MaxDamageDA
Ja sie wybralem na akedemie ekonomiczna, bo tak pieknie mowili - szkola biznesu, mieli uczyc o wszystkim co mnie tak naprawde interesuje, minimum teorii, maximum wiedzy praktycznej , jezyk angielski w wersji business...
Nie spelnilo sie nic poza jezykiem i to tylko dzieki bardzo milej mlodej nauczycielce ( Pozdrawiam serdecznie i zaluje, ze pewnie sie juz nie zobaczymy... ) Wkladala w prace serce i nie wymuszala nauki, za to doceniala tych ktorzy proboja sie uczyc naprawde
Cala reszta odwala totalna olewke. Przychodzi - klepie to co zawsze, bierze kase i idzie do domu. Sa i milosierni to fakt, gdyby nie to to pewnie nawet tutaj bym nie zaszedl, za co rowniez jestem wdzieczny, jednak program nauczania po prostu nijak sie ma do obranego kierunku
Mowia, ze prawdziwa nauka zaczyna sie na 3-4 roku. Super... tylko, jak ja mam miec checi to studiowania i dotarcia tam, jak proboja mnie za wszelka cene wykopac i zniechecic juz na pierwszym?
: 12.09.2006 19:23:26
autor: wookie85
Sam juz nie wiem co te studia tak naprawde daja. U mnie podobnie jest , pare osob na palcach jednej reki ktore przez te 4 lata chcialo z nami pracowac , dawalo cos z siebie bylo zainteresowane tym co robi kazdy student i wtedy odrazu samemu chcialo sie cos wiecej robic.
chyba nigdy nie bedzie tak zeby wszystko bylo cacy , ja jestem dosc leniw ciezko sie mobilizuje w stresie dobrze pracuje mam wrazenie ze im na reke sa tylko tacy studenci co bede ich po rekach lizac robic wszystko och ach , ktorzy siedza 24 godziny na dobe znajomych nie maja ..
: 12.09.2006 19:27:54
autor: Colossus
Max: a nie masz nikogo kto moglby Cie wspomoc, pomoc obczaic o co biega? Ja w tej chwili jestem przed obrona i patrzac z perspektywy, to wlasnie nauka z innymi ludzmi pozwalala mi przeskoczyc cala mase problemow.Ktos inny Ci tlumaczy a potem tluczesz zadania.I tak to wszystko to jest wiedza ktora do niczego sie nie przyda ale zaliczyc trza.Ciekawe rzeczy zaczely sie u mnie na 8 semestrze, troche masakra a najlepsze bylo to ze jak poszedlem do roboty, to sie okazalo ze tak naprawde to studia nic Ci nie daja.Kompletnie. Oczywiscie mowie na podstawie swoich doswiadczen.
: 12.09.2006 22:58:29
autor: MaxDamageDA
No wlasnie problem jest w tym, ze ja juz robie to co oni by chcieli zebym robil w troche innej formie i to po studiach
Po pierwsze postepujac wedle tego co oni ucza, kazdy biznes w polsce by padl ( ucza niby wiedzy z usa, tylko nie wiem co to ma na celu w naszym kraju - jak ktos chce robic interesy w usa to po prostu wyjedzie tam na studia )
Sam juz nie wiem co mam robic, mam ochote to rzucic i wlasnie tak zrobic, trzyma mnie tu jednak klimat, milosc, rodzina, znajomi...
: 12.09.2006 23:17:55
autor: konex
wookie85 Nie przejmuj się...na pewno nie jestes jedynym który kibluje ;P
Ja coprawda jestem niżej bo w tym roku powinienem być maturzystą ale fakt faktem nie idzie mi specjalnie do przodu ;(
Mam już trzecie podejście do liceum i jak narazie skończyłem na zaliczonym pierwszym semestrze w szkole dla dorosłych :) Zawsze do przodu, ale żal bo mogłaby być maturka...
Ale dla pocieszenia jest praca i chyba będe pierwszym gościem o podobnych osiągnięciach który będzie vice-kierownikiem :)
P.S. Żeby nie było że jestem jakimś matołem, nigdy nie umiałem wysiedzieć w szkole, nie miałem motywacji i zamiast chodzić do budy zrywałem się dorabiać w rowerowym... Teraz stało się to moim codziennym zajęciem i jest dobrze. Powoli, do przodu trybem zaocznym zaliczamy również i szkołe... Jak to się mówi "Lepiej późno niż wcale"!
: 13.09.2006 01:13:49
autor: KlocekLego
Mamy rozumiec ze konex to naukowiec? : ]
: 13.09.2006 04:28:27
autor: wisnia
Ja robie 3,5 letnie studia 7 rok:) ale już kończe<lol>
: 13.09.2006 08:33:12
autor: Colossus
Max:dokladnie wiem o czym mowisz.Istnieje mozliwosc (jak dla mnie) wyjazdu do UK, gdzie zarabialbym pieniadze jakich w Polsce w zyciu nie zobacze na oczy, ale zdecydowalem ze na razie chce zostac w Polsce.
Co do uczelni.Jedyne co zostaje to zaciskac zeby i walczyc do upadlego.Wywala Cie drzwiami to wracasz oknem ;) Ja mialem straszne problemy na 1 roku.Przez ok 3 miesiace siedzialem ok 8-10 godzin dziennie nad zadaniami i zaliczalem po 5 godzin snu.Ale udalo sie.
Trzymam kciuki za wszystkich walczacych w kampanii wrzesniowej.
: 13.09.2006 13:32:27
autor: JumpintheFiRe
ja walcze z 3 przedmiotami w tym jedno zaliczenie i mnie szlag trafia bo zamiast pojezdzic na biku w taka piekna pogode to musze siedziec nad ksiazkami @#$%^&*
: 13.09.2006 13:48:21
autor: Dareko
ja mam maturke teraz w technikumj:/ ale jeszcze nigdy nie kiblowalem :] wiec mysle ze i teraz bedzie do przodu na studia:)
: 13.09.2006 16:52:56
autor: Inur
tak tak, ja tez mam kibel :P przez matme wlasnie
: 13.09.2006 18:52:01
autor: wookie85
najbardzie mi matki zal , ona chyba nie wiem jak to jest tak naprawde i inaczej to ocenia no ale co zrobic :/...
: 13.09.2006 19:22:24
autor: xxxxxx
ehh... jak to czytam i pomysle ze za 3 lata bede miec to samo... Zalamka...
: 13.09.2006 19:32:10
autor: Darnok
Znam ten ból w pn ide oddac zalegle projekty zeby zaliczyc cw w czw zaliczenie egz a od pazdziernika poznaje mlodszy rocznik na cw z wytrzymalosci materialow. Ale i tak jestem z siebie dumny w czerwcu zaliczylem przedmiot z pierwszego sem a teraz wlasnie jestem na 3 roku
: 13.09.2006 20:55:59
autor: Daniel
MaxDamageDA pierwszy raz, ale niestety muszę napisać, pieprzysz i to strasznie. Pierwsze 2 lata na AE w jg to ekonomia klasyczna, abyś nie mówił że ceny są drogie i abyś rozumiał podstawowe zależności gospodarki. Fakt ta teoria przez większość podana jest tak, że można usnąć, ale ja np nie musiałem uczyć się wcale, bo mi się to wszystko (z małymi wyjątkami podobało). Pracowałem 3-4 dni w tygodniu w Niemczech, Austrii i zdałem na luzie mając prawie same 4 (matma była problemem, bo nie uczyłem się w liceum) Nie mów też jak się znasz na ekonomii, bo ...... wiesz nie chcę Cię urazić. Zarabiasz trochę kasy mogłeś iść do kogoś kto nauczy Cię matmy sam piszesz, że miałeś wczesniej problemy z matematyką, więc co się dziwisz, brak podstaw nie pozwala CI iść dalej gdybyś był po LO śmiałbyś się z tej matmy.
Piotr nie siedz na tym forum tylko zapierdzielaj do nauki i zdaj to i mów jak ja, że tylko wyjątkowe betony nie mogą skończyć studiów.
: 14.09.2006 00:19:11
autor: MaxDamageDA
I ja tu musze przyznac ci racje, faktycznie pierdole glupoty z zalu, ze nie moge dac sobie rady :( To tylko i wylacznie moja wina, bo jakos inni dali sobie rade
Po prostu cholernie mi przykro, dosc mam juz tej jebanej matmy, siedze przy tym po 10h na dobe, kumple pomagaja - mam nadzieje, ze to sie wreszcie skonczy