FORUM DH-zone.com

witam

Po "normalnej" jeździe roewerem postanowiłem się przerzucić na sporty bardziej grawitacyjne :) Rowerek już mam, niestety nie znam praktycznie żadnego ridera ani nie mam pojęcia co do rozmieszczenia miejscówek w grzodzie kraka :(. W zwiazku z tym pytanie - czy ktoś z was "przygarnąłby" newbie :d - generalnie chodzi mi o pokazanie miejscówek, pojeżdżenie, poskakanie (a raczej naukę skakania). Jestem na studiach zaocznych, i akurat w tym tygodniu nie pracuję, więc z chęcią bym sobie pojeździł. Z góry dzięki za pomoc

Jako, że ogolnie na forum nie podaje sie namiarów na miejscówki...
to sugeruje dostać sie pod przystanek autobusu 134 (cracovia)... dziennie przewija sie tamtedy cale stado rowerzystow 'grawitacyjnych':]
Albo wydrapac sie pod zoo - tam tez dziennie przewija sie cale stado biker'ów którzy Ci powiedzą i pokaża jak sie jezdzi...

yasiuuu pisze:Jako, że ogolnie na forum nie podaje sie namiarów na miejscówki...

Dresy? :D

yasiuuu pisze: tam tez dziennie przewija sie cale stado biker'ów którzy Ci powiedzą i pokaża jak sie jezdzi...

Nie chcę sie wbijać na tzw "janka" z tekstem : cześć, mogę z wami poskakać?, poza tym w dzień powszedni chyba większość osób się uczy :/

Lugijak by na to nie patrzec skoro na forum sie wbiles 'na janka' to czemu mial bys bezposrednio nie podbic?:D

w krk bikerzy sa tolerancyjni 'dla nowych', wiec wal smialo...

heh, jeszcze mam parę pytań:

- o której mniej więcej być pod zoo, żeby na kogoś trafić (domyślam się, że większość rideró`w do południa się uczy)
- jeżeli dam na bagażnik bike`a (w autobusie 134 ), to czy na np. światłach jest możliwość aby go ktoś sobie "pożyczył"

To chyba wszystko :)

jakby byla taka mozliwosc to nikt by tak nie wozil

Lugi ale daruj stracisz duzo nerwow z tym pier.... bagaznikiem

minetooteraz sa juz tylko zamykane na kllucz bagazniki - nie musisz sie martwic ze Ci obejma ramy nie zlapie, wszystko cacy:-)

o kurcze to niedawno chyba? bylem jakies 3mce temu...

Byłem zarówno pod przystankiem 134 i jak i pod zoo i .... dupa nikogo nie było. A co do przewozenia rowerów bagażniekiem - podjechałem pod przystanek z 7 min przed odjazdem, usłyszałem od kierowcy żeby być wcześniej bo "zaraz odjeżdża" - po prostu wolał wpie.dolić kanapki niż zakładać rower :/

to bylo trzeba mu powiedziec ze no problem-zdazysz.ja tak zawsze robie,nawet jak protestuja i szafa gra.

Lugi obserwuj forum ustawki itp ja dzisiaj szukalem kogos na duala w Wolskim i nikt nie jechal trzeba bylo napisac i juz bysmy smigali