FORUM DH-zone.com

Witam. Ponieważ dostałem sie w warszawie na studia , rozważam wszelkie plusy i minusy , i wyszło ze najwiekszym problemem jest rower. Więc czy da rade go trzymać w akademiku, bo nie wytrzymam tam bez roweru. A swoją droga co byscie wybarali, elektrotechnike w łodzi (i rower:)) czy elektronike i telekomunikacje na WAT?? ja już głupieje powoli :/

jaki problem ? chyba że kierownik akademika ma inne poglądy, mi się udało...

Bierz WAT bo tam w okolicy sa fajne tereny na bika :-)))))))))))))))))
A w akademiku pewnie znajdzie sie miejsce na rower powiesisz sobie na wyrkiem

ja jestem na polibudzie ..w tamym roku mieszkałem w jednym akademiku w tym roku w drugim... i w żadnym nigdy nie było problemów z rowerem
wnosząc rower pisuje sie tylko do zeszytu , tak samo jest z wyjściem
więc nie masz sie czego obawiać

pamietam jak ze starszymi mieszkalem w akademiku(jak konczyli studia) to mielismy rowery w specjalnym schowk.