FORUM DH-zone.com

Czym smarujecie ślizgi i sprężyny w waszych amortyzatorach(jeśłi w ogóle smarujecie:)? Chodzi mi o rodzaj smaru(np jaka zawartość teflonu itd)

ja starego amora ( suntora jakiegoś ) smarowałem smarem do amorów RST za 12 zeta i działało ok

może Pedros? np. ŁT-49 (chyba sie tak zwie o ile nazwy nie przekręciłem)

Raczej nie ma takiego smaru;)

jak amora czesto serwisujessz to nei smaruj...
ja robie tak ze jak go czyszcze wylewam olej, wnetrznasci czyszcze bardzo dokładnie i pozniej smaruje :] dobry jest smar do maszyn precyzyjnych ale jest bardzo drogi ;';] tubka wielkosci łyżki za około 6 zł ;] smarowanie sie opłaca przy serisowaniu chyba tylko... ale to moje zdanie

ja smaruje golenie oliwą do maszyn, wtedy chodzi amorek b. płynnie. Co do sprężyny, to jakiś smar stały, np, towot :P

przy samarowaniu rzeczy w amorze trzeba brać pod uwagę czy dany smar nie wchodzi w reakcje z uszczelkami:/ i moim zdaniem to ŁT-49 to jak ktoś ma potrzebe moze sobie w dupe wsadzic a nie smarowac amora!

Są do tego smary i oliwki. jeżeli chodzi o smar polecam motorex, oliwki redrum rockshoxa. dla rockshoxa smary/oleje robi torco niestety w polsce brak przedstawiciela.

Zamiast oliwki mozna poprsotu kupic olej do amora 15 lub 20 i bedzie lepiej niz jakims olejem do silnika

Ok dzięki. A co myślicie o smarze sylikon+teflon albo o smar z dużą zawartością wazeliny?
http://www.allegro.pl/item130500238_sma ... sil_a.html

http://www.cyklotur.com/x_C_I__P_530132 ... ZTA_0.html

http://www.allegro.pl/item125716606_waz ... rozja.html

Ja osobiscie polece smar Manitou (59zl) ale bardziej sie go oplaca od RST gdyz objetosciowo wychodzi niewiele drozej a ma swietna konsystencje, dość rzadką.

ja miałem smar siliconowy w sprayu i dawałe rade bardzo dobrze

Pramax jest gesty i kleisty. Bardzo podobny do niego zarowno kolorem, jak i konsystencja i lepkoscia jest Motorex Bike 2000. Jesli smar bedzie mial kontakt z guma, nalezy unikac smarow z litem, czyli wlasnie do amortyzatorow nie sa polecane.