FORUM DH-zone.com

Jak mam zrobić abu na 10cm murku.Jak tam wskoczyć i co zrobić żeby to dobrez wyszło??

SZUKAJKA NIE DZIAŁA

hmmm powiem Ci tak:

robisz jakby banego ale mocno podrywasz przod roweru, najlepiej prawie do pionu. Tylek dajesz mocno z tylu zeby Ci przod nie opadl. Tył podciagasz troche inaczej niz do banego i trudno to wytlumaczyc ale na poczatku probuj normalnie (tzn tak jak w banym). Pozniej to sie ulozy ;).

Wedlug mnie cala trudnosc tkwi w oporze zeby przechylic sie mocno do tylu (sam stwierdzam ze ladaowanie na dupie nie jest takie straszne :P) Dlatego najlepiej nie najezdzaj z duza predkoscia a nawet rzeklbym ze z bardzo malą.

Z wlasnych obserwacji wnioskuje tez ze pomaga mniejsze cisnienie w tylniej detce ale jest wieksza szansa ze zlapiesz snejka.

Powodzenia

grzegorz88 pisze:Z wlasnych obserwacji wnioskuje tez ze pomaga mniejsze cisnienie w tylniej detce ale jest wieksza szansa ze zlapiesz snejka.

albo snejk zlapie Ciebie :P

ja lubie jechac wolno bo przynajmniej potem nie mam problemu ze mnie przewaza na przód jak wyrywam rower przy wiekszej predkosci, a da sie stłumic to ze walniesz o murek felga a mam tak sreednio powietrza zalezy na jakim murku ale generalnie juz mialem tak ze zrobilem wgniote na feldze a detka cala:)
maxxis dh :)

Próbuj Swir próbuj :D ja zazwyczaj wolno pojeżdżam pod murek i w ostatnije chwili podrywam przednie koło do góry i potem cały rower i srruuu :D A masz juz ta nową ramke?? Wpadniej kiedys na sk8 to cie naucze

Wedlug mnie im wolniej tym lepiej (latwiej) zwlaszcza na male rzeczy. potem im wieksze murki tym wieksza predkosc. I tak jak pisali przedmowcy robisz banego z mocnym wychyleniem do tylu, zaciskasz hebel i ladujesz, a pozniej mocnym ruchem odskakujesz do tylu. I wedlug mnie jak jest wiecej powietrza to latwiej bo jest stabilniej.

Ja z naskokiem nie mam problemu z banego okolo 30cm murki atakuje ''uwieszam sie'' i przy odskoku przechylam sie na ''dęba'' nigdy nei udalo mi sie normalnie wyladowac;/ nie wiem czemu ale probuje dociazyc przod przy odskoku ale jakos mi nie idzie

RzemieN ale spadasz z pedalow czy zachaczasz przodem o murek?


co do pytania swirusa to nie mam nic do dodania, moi poprzednicy juz wszystko wytlumaczyli, ja ci moge powiedziec tylko tyle: jezdzij i cwicz :)


pzdr

Spadam z pedalow bo sie za bardzo odchylam i stawia mnie na ''swiece'' nie moge opuscic przedniego kola na ziemie...

swiece hahahahah rzuc sie w gowno :p

szkoda gadac

Jak to w końcu jest bo któraś opcja musi być bardziej optymalna: do abubaki na niezbytostrym murku potrzebne jest małe ciśnienie w dentce czy duże, bo na forum niektórzy piszą że małe a kilka osób mówiło że duże. Kto ma doświadczenie w tym triku ??? A i miałem ciśnienie 2,2 bar i rozwaliłem dentke na w miare łagodnym murku.

freeky05 pisze:A i miałem ciśnienie 2,2 bar i rozwaliłem dentke na w miare łagodnym murku.

wszystko zalweży od tego ile wazytsz i jaką masz technikę, ja waże dużo i nie mam techniki(tak sądzę) i mam 4bary czy tam atmosfery czasem nawet 4.5,

fajne jest takie ciśnienie, snaka nie złapiesz, szybko jedziesz i technike ćwiczysz!