FORUM DH-zone.com

tak jak w temacie które są lepsze time:
http://www.allegro.pl/item137009750_meg ... ime_z.html
czy dx:
http://www.allegro.pl/item136620374_zja ... erowe.html

Time; shimano to zwykle spd z obudowa: nic specjalnego

O ile Ci to pomoże to ja wybrałem Time-y ;)

Ja tez wybralem Timy bo: Moim zdaniem sa bardziej wytrzymale, sa bardziej do FR, DX nie akceptuje blota czyli jak jest morko i blotnisto to buta nie wepniesz, musisz pierw oczuscic blok. Jedyny mius TImow to to, ze po roku, moze 2 latach trzeba wymienic je na nowe bo sprezyny sie zaczyaja rozciagac i przestaja trzymac mocno jak na poczatku, ale jest na to sposob. Po prostu przekrecasz blok w druga strone (prawy blok w lewego buta i odwrotnie) a wtedy kat wypiecia buta zmienia sie na 17 stopni a nie na 13 jak jest normalnie :) Pozdrawiam :)

Oba modele są świetne, oba tak samo dobrze sprawują się w błocie, oba są tak samo wystarczająco wytrzymałe - jedynym minusem timów jest brak regulacji napięcia sprężyn, za to minusem dxów jest delikatny luz na ramce z tworzywa, jednak żadna z tych wad nie przeszkadza w spokojnym użytkowaniu.

Kup te które są tańsze, albo te które ci się bardziej podobają

Chrabał a ty śmigasz nadal w SPD-ach? wybrałeś ktoreś z nich własnie ;>?

jezdzilem w shimano kupe lat a teeraz jezdze w time'ach bo sa po prostu lepsze. Lepiej trzymaja sie nogi, nie wypinaja przypadkowo.

konex przeciez chrabal to 4x wymiatacz :) Jak moze jezdzic nie w spd (:

jezdze w timach juz troche i polecam.

mam DX'y 2 sezony, chętnie też bym spróbował Time'ów na własnej skórze, ale spd mam jeszcze w drugim biku (PD-525 od 7 lat) więc nie chce się rozrywać na 2 różne systemy. Osobiście nie spotkałem się z negatywną opinią ani o jednych jak i o drugich pedałach.

Dlatego uważam że których byś nie kupił, będziesz zadowolony. Obie firmy są perfekcyjne jeśli chodzi o pedały i nie mają sobie równych.

mam time'y i poki co nie narzekam.,ale to moje pierwsze tego typu pedalki (btw-spd to nazwa shimano)

T_I_M_E

Cranck Bros mullet c są genialne a co do tego wyboru powiem tak w dx klatka zywiczna lubi pekac przy glebach...

lepiej jak pęknie klatka (choć o takim przypadku nie słyszałem) niż OŚKA - kto był w zeszłym roku na MP w Wierchomli i w Białymstoku i w tym roku ostatnio w Socho to wie o co chodzi :P

Różnic jest więcej niż koledzy mówią, gdyż tak;
- Time ma taką konstrukcję, że zapewnia większą swobodę stopy. Czyli po pierwsze łatwiej się na nie przesiąś z platform a po drugie tak nie ograniczają ruchu buta (jak ktoś miał kiedyś problemy z kolanami to zostały mu tylko Time)
- Time nie zapychają się błotem czy liśćmi jak to się czesto zdarza w przypadku DX'ów, które niesty ale mają taką kostrukcję zastrzasku, która jest nieprzelotowa i wszystko tam włazi i zostaje. Jak jeżdziłem na DX to zawsze miałem klucze przy sobie, właśnie do wydłubywania z zatrzasków.

A i jeszcze jedno, Time ma lepsze łożyska - lepsze w sensie uszczelnienia niż te w DX.