FORUM DH-zone.com

Zobaczcie sami:

http://www.metacafe.com/watch/277268/th ... e_careful/

Na wieksze wyczyny trzeba ubierac kask!!!

o w kurwe..

tak to kolejne potwierdzenie tego jakim człowiek może być kretynem...

Ja pierdziu... Troche faktycznie ******. Skakać cos takiego bez kasku. Aż sie mi jezdzic na dzis odechciało....

pfff ładnie musiałbo boleś :/

co za głomb szkoda ze nie pokazali mordy.. teraz bedzie miał znak na całe zycie..:/

ble zajebiscie musiało bolec.....

Lol, głupek i tyle...swoją drogą to koleś tez jakiś noob, bo jakby ktoś potrafił skakac gapy to by nie przeleciał go, a nawet jesli to nie tak daleko :?

co za koles 0 ochraniaczy://///////// i takie schody i jeszcze do tego bmx:/ nie chcial bym tak:/

On przeleciał schody i przy uderzeniu przednim kołem wyjebało mu opone ! Zobaczcie na tym slo-mo pod koniec !

a ja mam go w dupie jest kretynem to co sie bede nim przejmowal!:D

Zero wyobraźni i tyle....


Niektórzy to po prostu muszą sobie coś zrobić poważnego żeby zrozumieć, że ochraniacze/kask są bardzo ważne tylko wtedy może już być po frytach i zdrowie nie pozwoli na powrót do sportu. Wiadomo że nie da się całkowicie zabezpieczyć ale w pewnym stopniu tak, zdrowie trzeba szanować i tyle.

Orzech to by tu specjalnie nie pomogl, chyba ze fullface. Ale tak centralnego faceplanta o asfalt to dawno nie widzialem.

Niedawno wlasnie czytalem na niemieckim trial forumie - koles bez kasku sobie poskakac chcial i sie zwalil glowa o potezny kamien - minimalnie brakowalo a zgon bylby gdyby czaszka pekla. Pisal ze 2 dni wogole nic nie pamieta - teraz pare miechow rekonwalescencji go czeka. Po takich wstrzasnieciach mozgu czasami trzeba sie na nowo chodzic uczyc a nawet mowic.

Ja kiedys na dualu do roboty jechalem i na pochylej jezdni chcialem sobie manual maly zrobic bez kasku - i jak mnie majtnelo na wyboju do tylu to mi sie tylko palec omsknal po heblu tylnim i potylica centralnie w asfalt. To jak wstalem to mowic normalnie nie moglem - jezyk sie platal - od tamtej pory jak cos pisze to musze 2 razy czytac bo mi sie kolejnosc literek w wyrazach czesto pierdzieli czego nigdy nie mialem.

hm ciekawi mnie jak teraz wyglada tego typa albo to co zniej zostalo...

o kurde :/ ostry glebiszcz :|

ja PIER*** ale wariot!

zawsze znajdzie się jakiś *****, który
musi wszystkim pokazać jakim jest Bogiem.
ochraniacze ? po co?
mam nadzieje że wyszedł jakoś z tego.
przestroga dla jemu podobnych.
kask to podstawa, tak ciężko to niektórym
przetłumaczyć...ehh...

<wow>

Co za kretyn.