Strona 1 z 2

"Dirt" zimowy

: 05.11.2006 10:10:46
autor: Kisiel22
z Kumplami czekamy na duzy opad sniegu by stworzyc kilka chopek (stolików) ze sniegu i mamy jeden problem ze nie wiemy dokonca jak zrobic z utwardzeniem wybicia lądowiska. Wystarczy tylko stary dywan? i jak zrobic rozped? odsniezyc go totalnie? polozyc cos?

: 05.11.2006 10:15:57
autor: psycho144
lepiej zrobic z sniegu , a wybicie i ladowanie :) posypac piachem lub czyms sypkim , albo dywan powinien starczyc , ale nie oblodzony...


Rozped - jezeli potrafisz zapieprzac po śniegu :P to nic nie trzeba , a tak to piach :)

: 05.11.2006 10:16:42
autor: Psyke
Kisiel22 Ja wczoraj już postawiłem śnieżną hopę. Wybicie muisz ma MAXAAAAA ugnieść, skakać po nim, zjeżdzać itp. Najlepiej jest robić gdy temperatura jest powyżej 0, bo wtedy śnieg się lepi :p Na wybicie możesz położyć kartony, dywany itp. U mnie lądowanie to kupa śniegu :)

: 05.11.2006 10:21:41
autor: Kisiel22
no lądowanie to mzoe byc kupa sniego tylko chodzi mi o to byqwybicie bylo najwieksze by miec czas na np. tailwhipy. a potem miekkie na snieg lądowanie bez strat w zdrowiu :P

: 05.11.2006 11:10:17
autor: froger34
ja jak robie to polewam na noc wybicie woda i rano jest twarde potem posypuje popiołem lub piachem i jest git ;]

: 05.11.2006 12:05:22
autor: mAcieKz
froger34 tak i mam ślizgawke przy najeździe, normalnie bomba :|

Kisiel22 poskacz, poubijaj łopatą, połóż dywan i pojeździj po tym, ewentualnie pod dywan troche piachu dac

: 05.11.2006 12:11:57
autor: !^_BYKU_^!
najlepiej jest najazd maxymalnie zmrozic a jesli chcesz skakkac bezposrednio do sniegu to radze co kilka-kilkadziesiąt skoków przekopac snieg do którego spadasz bo moze byc nie ciekawie

: 05.11.2006 12:39:00
autor: Sulring
Bez sensu ladowac w qpe sniegu. Co jak co, ale to mi sie zawsze koajrzylo ze skakaniem w piasek przez Evera. Trzeba dac sobie szanse na wyladowanie. A jak nasypiesz qpe sniegu to sie w nai wpierdolisz i tak sie wyjebiesz ;] Co wybicia mimo mocnego ubicia mi sie i tak rozdupczalo

: 05.11.2006 12:43:30
autor: Psyke
Sulring Chyba nie będę sie uczył backflipa od razu na ziemnym dircie.....

: 05.11.2006 12:47:53
autor: Sulring
Psyke no nie, najlepiej w gabki. A jak chcesz w snieg to ok, ale z doswiadczenia wiem, ze skoki w gabki nie daja zbyt duzych efektow, zreszta w tamtym roku skaczac w snieg tez w sumie nic sie nie nauczylem i na ziemi trzeba bylo od nowa. Bo w gabki robie wiekszosc trickow jakie mi przyjda do glowy. Natomiast na ziemi tylko kilka i czesciej nie wychodzi niz wychodzi.

: 05.11.2006 13:17:31
autor: Psyke
Sulring Żeby skakać w gąbki to trzeba miec basen z gąbakami....

: 05.11.2006 14:37:43
autor: Borek SC
Ja mysle zeby zrobic normalne dirtowe wybicie z ziemi jakos teraz ale bez lądowania, a jak spadnie snieg to usypac gore i fikolka sie uczyc. Kumple gadaja ze jak sie spadnie na łeb nawet w 1,5m kupe sniegu to moze byc nieciekawie...Uczyl sie ktos flipa do sniegu? Jak to jest?

: 05.11.2006 15:56:09
autor: KonradEx
Moj kumpel sie uczyl
http://www.pinkbike.com/photo/706203/
http://www.pinkbike.com/photo/436776/
http://www.pinkbike.com/photo/420452/
napewno to cos pomaga bo wiesz jak mniej wiecej masz sie zakrecic i chociaz troche wiesz jakie to uczucie tak wirowac ale na hope to zupelnie co innego:P Moge powiedziec ze teraz juz robi na hopie bez problemow:P

: 05.11.2006 19:35:49
autor: mati0507
<b>KonradEx</b> co mu sie z tym amorkiem stało na pierwszej fotce? :)

ja robiłem normalne dirtowe lądawanie a na boki nasypałem nieubitego śniegu i był elo :)

: 05.11.2006 20:15:33
autor: Nemero
aaaaaa tam ja w zimie zrobiłem chope z sniegu lekko ją oblałem wodą zeby sie utwardziła i tyle :D

: 05.11.2006 20:17:53
autor: Nemero
mati0507 pisze:<b>KonradEx</b> co mu sie z tym amorkiem stało na pierwszej fotce? :)

ja robiłem normalne dirtowe lądawanie a na boki nasypałem nieubitego śniegu i był elo :)

TO mu się stało ze nie miał przykreconych dolnych goleni amorka i mu sie wysuneły :D zresztą jest napisane :P

: 05.11.2006 20:59:57
autor: Bikes_Shop
ja jak robilem hope przed domem to zrobienie wybicia zajmowało mi 3 - 4 dni , ubijanie i formowanie najazdu sniegiem pozniej polewanie woda znow formowanie dirtowego najazdu i tak w nastepne dni az najazd zrobił sie zajebiscie twardy i był z lodu :) , jest to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie , pozniej mozna nasypać na to cos zeby sie opnki nie ślizgały lub połozyc jakis dywan , ja kładłem dykte ( sklejke ) i jeżdziłem :)

: 05.11.2006 21:59:06
autor: Kisiel22
nie chodzi mi o lądowanie w kupe sniegu ale na lądowisko jakby to powiedziec ubezpieczone kupa puchu ze sniegu po bokach. Flipów nie chce robic tylko tailwhipy wiec nie potrzeba mi duzej asekuracji.

: 06.11.2006 07:25:44
autor: froger34
mAcieKzjak posypiesz po tym piachem to nie masz ślizgawki! robiłeś kiedyś tak?? przynajmniej jest twarde i nie rowala sie wybicie