Strona 1 z 3

Od sztywniaka czy od razu na full?

: 05.11.2006 15:35:12
autor: jendras33
No własnie, czy lepiej jest pojeździć na sztywniaku, nauczyć się skoków itp. i później przesiąść się na full, czy jak ma się możliwośc to zacząć jak najwcześniej na fullu? Bo aktualnie mam sztywniaka, nie za dobrego, kolega mi powiedział, żebym na razie jeździł na nim i się wszystkiego na nim nauczył. Ale ja uważam, że mam za słabą ramę i trochę się boje o robienie czegoś ostrzejszego. Najbardziej interesuje mnie freeride i zakup FR2. Z góry dziękuje za odpowiedź.

: 05.11.2006 15:36:11
autor: piotrex
to zmien rame.ale nie zaczynaj od fulla bo zle na tym wyjdziesz.
pzdr

: 05.11.2006 15:48:25
autor: Kart_kRk
Boze... gosciu kup sobie na poczatek odrazu gianta za 20 000 i bedzie :/

SZTYWNIAK:BOP IGUNA ewntualnie Stonbraker
DC PITBULL albo dragstar albo cocain albo destroyer evo lub jump wiekszosc tych ramek to koszt 400zl pibull 799 uzywka do 450

KUP SOBIE SZTYWNIAKA POPROSTU.

: 05.11.2006 15:52:22
autor: Michał DH
Full wybacza wiecej bledow niezlapiesz na nim dobrej techniki w fr/dh a jak juz to bedzie to wiele dluzej trwalo. Nauczysz sie na sztywnym a potem jak siadziesz na wmiare dobrze dzialajacego fula bedziesz jechal duzo szybciej. Tak wiec zostan przy sztywniaku ! pozdro

: 05.11.2006 16:07:25
autor: Dartmoor
do nauki polecam rame dartmoor street style/fighter 14/15cali do nauki najlepsza i dosyc duzo wybacza.......3m na plaskie i nic(reka i nogla poszla a rama nic )

: 05.11.2006 16:25:41
autor: Durf
Dartmoor <lol> jak sztywniak moze ci cos wybaczyc ?:P slowo "wybaczyc" w swiecie rowerowym uzywane jest gdy mowi sie o fullach, poniewaz full czesc obciazenia tlumi, a w sztywniaku wszystko twoje miesnie i stawy musza amortyzowac.

: 05.11.2006 16:39:53
autor: Gość
eee sztywniak .... na nim duzo predzej sie nauczyc robienia trickow a na fullu jest ciezko....kiedy zlapiesz niedolot - full wybaczy.... ale wg mnie FR2 to bardzo ciekawa propozycja rowera do FR warunkiem jest jednak zmiana dampeerka

: 05.11.2006 17:04:03
autor: > Zielony <
No pewnie ze kup fulla odrazu, podstawa to przyjemnosc z jazdy

: 05.11.2006 17:22:55
autor: jendras33
no własnie, głównie zależy mi na przyjemności z jazdy.

Nie chce gianta za 20000, czy ja tak napisałem?!

: 05.11.2006 17:32:02
autor: wfl
Zdecydowanie sztywniak.
Długo nie jeżdże ale widze czasem ludzi którzy zaczynają na fullu ... jakie robią błędy w obliczeniach : D walą niedoloty, przeloty, rzuca nimi rower. Ja bym tego przyjemnością nie nazwał.
IMO potrzebujesz dobrego sztywniaka.

: 05.11.2006 17:41:43
autor: Lisek-Tm
cala przyjemnoscia z jazdy jest jazda na sztywniaku. co to za przyjemnosc jak sie nic nie czuje? zadna. jak do fr to bitch, pitbull, cocker, cock, lub cos z duzo drozszych ram. jakies morphine itp. pzdr.

: 05.11.2006 17:52:30
autor: freed
Fulle są ok,nawet jak na początek;]

: 05.11.2006 18:05:50
autor: piotrex
Dartmoora masz porownanie do innych ram?jesli nie to Twoja wypowiedz jest niewiele warta...

: 05.11.2006 18:57:49
autor: KTOSSSS
piotrexteż tak uważam....

A coi do tematu to zacznij od sztywniaka:D

: 05.11.2006 22:08:17
autor: Kisiel22
Sztywniak! Moim zdaniem najlepiej cr-mo. Cienkie rurki rzadzą

: 06.11.2006 14:30:33
autor: tinkki
SZTYWNIAKKK!!!

: 06.11.2006 15:40:49
autor: Paul
O co Wam chgodzi z tą techniką? połowa z Was nie jeździła wiecdej jak 15 min na fullu i tłumaczycie to sobie tym ze macie lepszą technikę, gówno prawda. Jak ma kase niech sobie kupi fulla za 20 000 zł co Wam do tego, zazdrościcie?

Prawda jest taka ze im lepszy rower tym wiecej daje możliwości, a jesli to full to ma i wady i zalety jak dla początkującego, ale generalnie wiecej zalet ponieważ (jak już ktoś napisał) wybacza błędy których poczatkujący robią mase, niedoloty (jakże popularne) na sztywniaku koncza sie glebą, na fullu śmiechem.

Sam zaczynałem od sztywniaka, miałem lepszą technikę, wiadomo spadam na tylne koło mniej katuje rower, bla bla bla, i co? przesiadłem sie na fulla, i tak musiałem sie od nowa uczyć wyrywać, i lądować na dwa koła, rok jazdy na nim i juz nie umiem lądowac na tył, mimo ze mam sztywniaka jako 2 bike, czyli poprostu cała technika która miałą być taka pomocna na fullu poszła sie ... wiecie.

Na każdym z osobna rowerze trzeba sie nauczyć jezdzić, pamietaj tylko ze na fullu trzeba włozyc wiecej siły w wyrywanie, na hope trzeba najeższać szybciej niż sztywniakiem i nie wskazane lądować bokiem bo strzeli wahacz (chyba ze kupisz specializeda bo mój nie narzeka :)) no i sie naszarpiesz z manualami, jesli Ci to nie przeszkadza, bierz fulla, od razy poczujesz ze łatwiej sie lata wieksze rzeczy. mniejsze przeciązenia dla kolan i wogóle luzik.

FULL! i koniec

: 06.11.2006 16:01:54
autor: hi men
zgadzam sie z Paulem. Te gadki, ze najpierw trzeba jezdzic na sztywniaku zeby wyrobic technike to bez sensu powtarzany stereotyp.

Prawda jest taka, ze przesiadajac sie z hardataila na fulla, trzeba uczyc sie niektorych rzeczy na nowo. Na poczatku wybijanie sie z hopy stwarza spory problem. Ale za to jazda jet przyjemniejsza i mozna skakac wieksze rzeczy nie obciazajac przy okazji kolan.

Do tego z ta cala technika. Na fullu wskazane jest ladowanie na 2 kola. Jak dla mnie to wystarczy ugiac rece i nogi przy ladowaniu, zeby cale uderzenie nie poszlo w rower. Nie wiem czy to jest takie trudne to nauczenia.

Na twoim miejscu, majac mozliwosc kupienia fulla, napewno bym sie na niego zdecydował.

: 06.11.2006 16:12:39
autor: nikom
zgadzam sie z Paulem. Te gadki, ze najpierw trzeba jezdzic na sztywniaku zeby wyrobic technike to bez sensu powtarzany stereotyp.
wg mnie nie ma tu zadnego stereotypu. rozpoczynanie jazdy od sztywniaka to podstawa. uczysz sie wtedy pracy rekami i nogami, jak dobrze wybierac nierownosci itp... po przesiadce na fulla lepiej wykorzystujesz jego mozliwosci. na poczatek tylko sztywniak, przynajmniej jesli chcesz nabrac lepszej techniki do ramki z zawieszeniem.