Strona 1 z 1

Reborn Grind czy NS Coaster SS

: 12.11.2006 10:48:01
autor: *Misiek FR*
Wacham sie między tymi dwoma piastami. Ns spoko, o rebornie słyszałem, że łatwiej wolnobiegi dostac i tańszy jest. Prosze o odpowiedz, osoby jezdzace na ww piastach.

: 12.11.2006 11:39:54
autor: paczek_26
no tak ale musisz się zprecyzować jakie chcesz przełożenie bo ns jest tylko pod wolnobiegi 13T i 14, natomiast reborn pod 16 i 18T. pozdrower

: 12.11.2006 11:51:45
autor: Krzywy
reborn - marka mnie odstraqsza, mam coastera ss i jest ok. wolnobiegi trudno? gtrowery.pl i masz ;] 14z sa i to mi sie podoba, 16 duuuzy ;p jak w rebornie
a oszczedzasz ile?20zl? co to jest na piescie

: 12.11.2006 12:02:21
autor: ExIsT
Cszyvy czemu cie reborn odstrasza ja jezdze na ich piastach juz dlugo i narazie dzialaja jak nowe z przodu mam blood lines pro qr20 a z tylu grinda ss wiec jak *Misiek FR*wiesz ze bedziesz jezdizl na min 16 zabkach to polecam

: 12.11.2006 12:48:50
autor: kiudy
przylaczam sie do pytanka ExIsT ja mam z przodu blooslines pro gr20 i na tyle bloodlines pro i nie mam najmniejszych problemow sa zajebiste... fakt ze ca cene tylniej piasty mozna kupic pare mniej awaryjnych bo maja srednia opinie ale mnie osobiscie sie nic nie dzieje... co do *Misiek FR* to... raczej zalezy jakie chcesz miec przelozenie bo ani w jednej ani w drugiej raczej duzo popsuc sie nie moze a 20 zl w ta czy w ta na piascie to faktycznie lepiejk byc zadowolonym... ja bardzo lubie firme reborn mimo ze maja rozne dziwne opinie z reszta... ns-a tez baaardzo lubie... z reszta moje gadanie Ci tutaj nic nie da... decyduj sam :P PozDro

: 12.11.2006 13:02:46
autor: *Misiek FR*
Z przodu mam 32z, a z tyłu mam na 5 biegu, ale najlepiej byłoby na 6. Czyli ile to bedzie zebów???

: 12.11.2006 13:11:02
autor: kofal84
Mialem obie piasty w rekach w jednej chwili, co dalo szanse dokladnego ich porownania. Generalnie to sa prawie na 100% robione w jednej fabryce. Podstawowa roznica to wolnobieg. Grind ma duzy gwint co pozwala na zalozenie taniego wolnobiegu,a w coasterze maly gwincik pozwala na zrobienie malego napedu. Sam korpus jest identyczny, tak samo oska i lozyska raczej tez. Miedzy nowym coasterem a grindem jest taka roznica ze kolnierze w coasterze sa zaokraglone, a w grindzie kwadratowe tak jak w starym coasterze. To przewaga coastera bo w grindzie na dluzsza mete moga pekac szprychy. Generalnie sa to wlasciwie takie same piasty, rozniace sie jedynie szczegolami.
Co do marki reborn, zgadzam sie ze jest syfiasta momentami, szczegogolnie korby 3pc, ale w przypadku tej piasty raczej nie ma obaw.
Co do przelozenia to dla mnie idealne bylo 2:1, czyli z 32 na korbie wolnobieg 16.

: 12.11.2006 13:18:04
autor: *Misiek FR*
Tak moje idealne przelozenie to 32 i 16. Czyli to z góry wyklucza NS??

: 12.11.2006 13:26:59
autor: NoFuckinName
było już kilka takich tematów o ile pamiętam ;]] ale ja polecam NSa. Mam i jestem zadowolony

: 12.11.2006 13:42:52
autor: Dezerter
mam Coastera SS i polecam... grind też dobry..

: 12.11.2006 15:10:49
autor: *Misiek FR*
Dobra :] Wziąłem NS Coastera SS, myslę, że nie będe zalował! :D

: 12.11.2006 17:12:39
autor: maNS1
nie bedziesz ;}

: 12.11.2006 17:53:40
autor: paczek_26
jak masz 32 t to weź ns-a z 14T najlepsze rozwiązanie. miałem 18 i 16 to cięzko była na hopie dokręcić a 14 styknie na wszystko

: 12.11.2006 20:12:14
autor: ExIsT
ja mam przelozenie 42t z tylu 16:P

: 12.11.2006 20:53:54
autor: Ko$hYkarZ
błąd zrobiłeś że wziołeś ns ! bo on ma niestantardową średnice gwintu ! a grind na podstawową . I wolnobieg do grinda w każdym rowerowym dostaniesz a do ns cięzko będzie no ale...