Strona 1 z 1

Rowerowy sprint -a- technika oddechu ?!@

: 14.11.2006 22:03:07
autor: coctailx
Śm!a!

Jakie macie techniki oddechu w czasie długich trasch wzmożnoego wysiłku i krótkodystansowego sprintu - takie żeby jak najmniej się męczyć itp. i zapieprzać jak pojebh----y. ALBO MOŻE zancie jakieś przepisowe optymalnie wytyczone przez naukowców : ) pozdr. PISZCIE !

: 14.11.2006 22:26:38
autor: poldeck
Podstawa jeśli chcesz na stałe zwiększyć swoją wydajność wymiany gazowej to zmiana trybu wdech/wydech/pauza na wdech/pauza/wydech. Na początku trzeba o tym ostro mysleć i się nad tym skupiać ale w długie zimowe wieczory będzie na to czas. Parę godzin treningu dziennie a po jakimś czasie będziesz się łapał na tym, że nie myśląc o tym przechodzisz na drugi tryb. Wtedy zacznie Ci to wchodzić w nawyk aż stanie się podstawową formą oddychania. Wtedy wydolność oddychania wzrasta o około 30 do 50 lub nawet 60 %. Nauka trwa około 2-3 tygodni zanim stanie się to dla ciebie normą ale naprawdę warto.
edit: ważne by wyeliminować pauzę po wydechu a zwiększyć tę po wdechu.

: 14.11.2006 23:27:01
autor: PawianBiker
ja czytałem o tym zeby oddychac przez nos wydech przez usta wlasnie jesli chodzi o rower:D:D bo wielu popełnie taki bład własnie co prawda mam chore zatoki i czesto nei moge ale sie staram bo mniej sie męczysz przez to i lepiej idzie.

ja tak zawsze robie jak staje na skrzyzowaniu i sie scigam z autami mam przelozenie 38/15 wiec kiepsko teoretycznie przyspiesza ale to mam wytrenowane, no a pociągnąc to dalej i rozkulac to juz nie problem :D

: 15.11.2006 11:12:58
autor: coctailx
No to czas oddychac przez nos, a wypuszczać przez buzię - czyli robie cały czas mały błąd : )

: 17.11.2006 00:07:34
autor: Maciek 89
nie znam się do końca ale wg mnie to chyba powinno się oddychać jaknajgłębiej i jaknajczęściej byle by się nie zakręciło w głowie, a i najepiej nieco przed wysiłkiem już se tak pożądnie pooddychać jeszcze tak na spokojnie (2min przed) żeby zacząć wysiłek już na "przewentylowanych" płucach, a no i oczywiście oddychać możliwie jaknajczystszym powietrzem z dala od samochodów i fabryk na łonie natury (najlepiej oczywiście w dużym czystym lesie :-)