FORUM DH-zone.com

Chcce sie nauczyć dobrze i technicznie wybijac z hopek. Wiem ze bylo juz kilka podobnych tematów ale mi chodzi o dobry i dokladny opis co w jakim momecie i cala technika :) Myśle że odpowiedx na to pytanie przyda sie wielu osoba nie tylko mi.

Cała tajemnica polega na tym ze musisz w odpowiednim momencie ,,przyspieszyc" rower poprzez odchylenie sie i docisniecie pedałow (mniej wiecej gdy przodnie koło wiezdza na wybicie) do tego tylko w odpowiednim monecie sie wybic, nic trudnego tylko cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc

Góralesko najlepsza rada: ĆWICZ!!!!!!

sam sie dostousuj a co do pytania to zalezy o jakich chopkach mowisz

Wiiadomo jak bede wiedzial dobrze jak nie bede robil nic innego,a le z walsnego doswiadczenia w streecie wiem ze jak zaczynasz robic manulaa to dobrze jest wiedziec jak powinienes trzymac rece, gdzie przenies srodek ciezkosci itd.
Mysle że tak samo jest z hopkami dlatego chcailbym miec dobry opis bo zapalu mi nie brakuje :D

musisz caly czas skakac. technike i styl dlugo sie wyrabia, a nawet caly czas. takie moje zdanie

Tylko nie wybijaj przodu za mocno bo polecisz na plecki i będzie bolało.
pierwsza pomoc

żółwik !

sie podczepie do tematu :p Mianowicie skad wiecie jaką predkosc miec na najezdzie na nowa nie oblatana hopke/dirta ?

Ja pierdziele!!:/ był już taki temat, ale to nie jest najważniejsze. Nikt Cie jexdzic nie nauczy. mucisz sam dojść do dobrej techniki i do dobrego stylu jazdy. jeden skacze bardziej sie wybijając a drugi troche tłumi hope. technika przychodzi z biegiem czasu, a przyjemnośc poczujesz dopiero kiedy dojdziesz do czegoś sam . Jak meczysz jakiś trick pare dni ,wciąż zaliczając gleby i w końcu go wykreisz to wtedy zapominasz o wszystkich siniakach i bulu po glebach i cieszysz sie z tego jak dziecko. Takze jeszcze raz powtarzam NIKT CIĘ JEŹDZIĆ NIE NAUCZY. w końcu sam sie nauczysz. ĆWICZ, ĆWICZ i jeszcze raz ĆIWCZ!!!!.tyle ode mnie.

Ja mysle, ze z hop to trzeba daleko i wysoko!

chmielu91 Zgadzadzam się z toba ale mi nie chodzi tutaj o kolejny temat typu "ćwiclem godzine i nie umiem banego" Wiem, ćwicze i będe ćwiczyl bo innej drogi nie ma i przychodzi to z czasem ale wiem że tak jak można opisac banego można opisac jak dobrze wybijac sie z hop.

Góralesko wjezdzasz na speed boxa. Przezegnaj sie i nakurwiasz w strone hopki. Jak bedziesz z 2m przed nia to przestac. Zacisnij mocniej kierownicy. Jak bedzie w powietrzu to tez nie pedaluj. I jak sie nie wypierdolisz i nie przelecisz ladowania. To jak to powtorzysz 20 razy to bedziesz umial.

http://www.bukrower.pl/pdf/mistrzowska.pdf tu masz opisane.

jak dla mnie to kazdy sie tego musi sam nauczyc,

bardzo mała,mała,srednia,duza,ogromna hopa...

hmmm... ja kurde troche mam dołą bo nie wiem jakie wybudowac wybicie zeby chope doleciec ;p ma ktos jakis pomysł jak to saie mierzy ? na malych chopach to metoda prob i bledow... ale na takich troche wiekszych to lipa... ;/

2II2 my robilismy na pale hope 8m (mierzone), przelecialem ja o jakis metr za dalego za ladowanie i sie rozjebalem ;p (ladowanie mialo z 180cm) wiec tez metoda prob i bledow ;p

Blady214 Dzieki za stronke.

Wjedź na wybicie po czym najzwyczajniej podskocz... nie bunny hop tylko zwykly podskok po czym przechyl sie troszke a przod zeby na plecki nie spad i nie podbijaj przodu bo to nic nie daje a mozna na plecy poleciec...