FORUM DH-zone.com

więc mam pytanie czy rozcioł ktoś sobie kiedyś głowe tarczą od hamulca ? :D

nigdy o czyms takim nie słyszałem ale niewatpliwie masz talent:D

ja tez nie... btw. fajny masz nick, w stylu pOk3mOn

dzięki ;d sam sie wogóle ździwiłem jak tak można ale prawdą jest stwierdzenie : " POLAK POTRAFI" :D

jak ty to kurwa zrobiles? :D

przeskakiwałem przez barierka ;) i nie przeleciałem ... puściłem rower i spadłem na ręce i na kolana ;d a rower mnie w głowe ;p i koledzy którzy to widzieli to mowili że tarcza mi dała w łeb ;p bo dość głęboko i szeroko było rozciete ;d a nic innego nie ma takiego kształt w tyle roweru

bo trzeba w kasku jeździć...

dkoładnie... bez kasku nie powinno się wychodzić na rower, mimo iż to już się może nudne robi to trzeba to ciągle powtarzać

pech chciał że zawsze mam a dzisiaj nie miałem zamiaru skakać tylko jeździć ;) i to był jedyny dzisiejszy skok :/

ja zawsze chca jezdzic a skacze kask to podstawa

kiedys wsadzilem palec w tarcze a pozniej zhcodzil paznokiec... niefajne uczucie ;p

talent chopie masz ;D nie wiedziałem ze to mozliwe ;d

jak widać wszystko możliwe ;)

Wszystko jest możliwe, a TY nigdy nie możesz wszystkie przewidzieć, dlatego zawsze trzeba zkładać KASK, a to że chciałeś jeździć a nie skakać nie jest żadnym argumentem(szosowcy też mają kaski).

wiem :/ źle zrobiłem nie pierwszy raz ale napewno to czegoś mnie nauczyło :) "KASK TO TWÓJ PRZYJACIEL"

heee Ameryka kask trzeba kupic ale nie wiem co to za dziwny wypadek. Sam musze kask kupic wiec nie bede cie pouczac....pozdro !~!!!!

Ja już widziałem pedał wbity wraz z korbą w kask, więc nic mnie nie zdziwi :D
Dobrze, że Ci ta tarcza głowy nie odcieła :]

Kumpel w domowym zaciszu , przy regulacji hebla urżnął sobie prawie pół palca... od tej pory nic mnie nie zdziwi...

poldeck to akurat dosc częsty wypadek jak masz tarczowy hamulec. W motocrosie zdaza sie ze przy ładowaniu motocykli na przyczemy ludzie tak po kilka palców tracą ;/