Strona 1 z 2
Komu kasa??
: 03.12.2006 20:28:22
autor: Popek333
Siema jest taka sprawa ze kupilem od goscia napinacz pmsocho za 80zł i niby wyslal go juz z 1.5 mca temu i dalej nie doszlo..........on mial zaplacic za przesylke i to chyba jego strata jak niedoszlo do mnie i ma mi oddac tą kase...tak mysle..bo to jego zadanie zeby u mnie znalazla sie jego paczka...i mi mowi ze moglem poprosic o ubezpieczona ale to jego sprawa jak on placi...tylko jak macie mnie bluzgac to nic tu nie piszcie prosze o wypowiedzi normalnych ludzi:)pozdr.:)
: 03.12.2006 20:39:33
autor: Dragon-kr
poproś go o przesłanie dowodu nadania....jeżeli coś takiego otrzymasz to pozostanie tylko interwencja na poczcie a to wiadomo jak będzie wyglądać....a jeżeli nie otrzymasz dowodu nadania to koleś najprawdopodobniej wykręcił Ci wałka..
: 03.12.2006 20:40:23
autor: ble
no a moze wogole nie wyslal? tylko liczy na to ze ty mu oddasz te pare zlotych za przesylke? a jak wyslal to napisz mu ze to jego przesylka i jak dojdzie to Ciebie to to wtedy sie rozliczycie:)
: 03.12.2006 20:57:44
autor: wookie85
Popros o numer paczki badz skan/foto potiwerdzenia nadania paczki. Jak go nie ma - leci w **** pewnie - jak ma paczka zaginela i zwroca max hcyba 10krotny koszt przesylki.
: 03.12.2006 20:58:43
autor: Popek333
no wlasnie sie zastanawialem czy wogole wyslal bo.....on mi najpierw wyslal kolo i zapomnial tego napinacza wyslac wiec powinny byc 2 dowody nadania.....a jak go poprosilem o 2 dowody to powiedzial ze nie wie czy ma wiec nie wiem.....wiecie ja nei chce od nikogo nic wymuszac tylko byc sprawiedliwym:)
: 03.12.2006 21:43:48
autor: erenes
jak dzieci, eh :)
nadawca po 14 dniach od wysłania, jesli przesyłka nie doszła lub nie wrociła może na poczcie złożyc reklamacje. Nie wczeasniej niz 14 dni. Posiadanie dowodu nadania (potwierdzenia) to jego psi obowišzek, jelsi zgubił to dał dupy i nie ma podkładki i nie jest wiarygodny.
Jest jeszcze opcja żeby podał Ci numer z potwierdzneia nadania, pod kodem kreskowym - długi numer. Idziesz na swoja pocztę i prosisz numer na sorotownie paczek z twojego regionu - dzwonisz tam i pytasz czy tam paczka była, znajdujš jš po tym numerze - i możesz potwierdzic czy na Twoje nazwisko.
numeru na sorotownie pewnie nie znajdziesz, trzeba po pocztach lub centralach poczt podzwonic , radko odbieraja, ale jak sie chce to wszystko mozna, tylko trzeba troche sie orientowac w systemie poczty.
: 03.12.2006 22:42:46
autor: Gość
twoja racja ale wina przedewszystkim poczty polskiej ;/ o ile wogle wysłał
: 04.12.2006 01:04:46
autor: .:BIAŁY:.
nie ma napinacza nie ma kasy:D powinien ci zwroocić kase
: 04.12.2006 12:33:49
autor: GunloK__
Gowno prawda. JESLI wyslal ta paczke to jest to wina tylko i wylacznie poczty, a strata jest wylacznie Twoja Popek333. On paczke wyslal, a ze sie po drodze zgubila to juz nie jego wina. Mogles poprosic o paczke ubezpieczona. Jesli wplacam kase na konto to zawsze prosze o ubezpieczenie paczki, bo wiem, ze jesli zginie to bedzie moja strata.
Mozesz sie isc z nim sadzic na wszystkie strony, i tak nic nie wygrasz. Chyba, ze z podstawowego odszkodowania dostaje sie n-krotnosc kasy jaka zaplacil za przesylke. Nie pamietam ile dokladnie.
: 04.12.2006 16:58:03
autor: Szerszu
GunloK__ świeta racja...
: 04.12.2006 17:32:40
autor: łukiś
pewnie wała chce wyciac... nie daj sie ! walczo o swoje !!! według mnie prawie napewno cos kombinuje..
: 05.12.2006 15:47:06
autor: a-gang
Mi sie też kiedys zdarzyło wysłac komus korbe a zapomniałem o suporcie wiec od razu bym tak nie podejrzewał kogos o oszustwo. Jakby cie chciał przetyrac to by ci napinacz nie koło wysłał. Po za tym jesli chcesz aby przesylka do ciebie dotarła to ja np. zawsze chce i nawet żądam ubezpieczonej zeby nikt sie nie wymigiwał.
: 05.12.2006 16:00:14
autor: wojtek1111
a-gang ale zobacz że ta paczka od 1,5m-ca nie doszła... ja kiedyś kupiłem na allegro pewną rzecz, zagineła na poczcie to koleś od którego to kupiłem sam chciał mi kase oddać...
: 05.12.2006 16:07:40
autor: a-gang
A czemu ktos ma tracic kase za to ze to nie jego wina. Jak mowiłem paczke sie prosi ubezpieczona i tyle...
: 05.12.2006 16:13:31
autor: Yogi
GunloK__ bredzisz kolego
nawet gdy jest nieubezpieczona mozna domagac sie odszkodowania
kwestia czasu ale można odbić sobie za utraconą paczkę oczywiscie do pewnej kwoty ktorej nie zdradze :)
: 05.12.2006 17:43:09
autor: Swistak1989
Witam serdecznie.
Otoz chodzi tutaj o mnie. Faktycznie tak sie stalo, ze i kolo i napinacz wyslalem oddzielnie poniewaz zapomnialem zupelnie o napinaczu. Obiecalem, iz zrobie fotki dowodu nadania za obydwie paczki. Dzisiaj wyslalem emailem fotki potwierdzenia nadania. Co najdziwniejsze jest to, ze Popek333 nadal sie upiera przy swoim, ze mimo to chce zwrot kasy bylo to 80zl za nowke napinacz pm socho. Po tym jak przesylka nie doszla postanowilem isc na poczte i dowiedziec sie co moge zrobic w tej sprawie. Dowiedzialem sie, ze jezeli przesylka byla nieubezpieczona to jedyne co moge zrobic to ubiegac sie o odszkodowanie na poczcie, jest to kwota banalnie smieszna, ale zawsze cos. Rozmawialem z Popkiem na gg nie raz i mowilem jakie sa postepy. Na poczatku trzeba bylo czekac 2 tygodnie (dopiero po tym terminie przesylke uznaje sie za zaginiona). Czekalismy az w koncu poszedlem na poczte, kazali mi wypisywac papiery i okazalo sie, ze jedyne co moge dostac jako zwrot to pokrycie kosztow przesylki- 8zl... Te kwote moge oddac Popkowi, ale nie ma mowy o oddaniu jego 80zl, mam nawet jako dowod archiwum gg gdzie wyraznie jest napisane jak sie go pytam czy przesylka ma byc ubezpieczona czy nie, w odpowiedzi stwierdzil, ze zwykla moze byc. Poza tym nie mowie juz o tym, ze dodatkowo placilem za priorytet, mimo, ze nie musialem.
Nie zamierzam wiecej zabierac glosu w tej sprawie, gdyz z wlasnej nieprzymuszonej woli chodzilem kilkakrotnie na poczte w probie odzyskania straconych pieniedzy. Jedyne co dostalem w podziekowaniu to kilka zdan od Popka, w ktorych rzada oddania jego pieniedzy.
BTW: transakcja byla zabezpieczona przez allegro a mimo to Popek wystawil komentarz pozytywny i stwierdzil, ze wszystko ok. Moglem uznac sprawe za zakonczona...
Pozdrawiam.
EDIT: Kilka chwil temu rozmawialem z Popkiem i powiedzialem, ze moge mu odeslac 8zl za przesylke (rownowartosc odszkodowania poczty polskiej) powiedzial, ze nie trzeba, ale ja i tak odesle zeby miec czyste sumienie. Generalnie doszlismy do porozumienia i sprawa jest zamknieta.
: 05.12.2006 20:34:22
autor: Yogi
Swistak1989 pisze:okazalo sie, ze jedyne co moge dostac jako zwrot to pokrycie kosztow przesylki- 8zl...
u mnie na poczcie jest cos innego napisane...
..na tej śmiesznej karteczce jest pole gdzie opisuje sie zawartość paczki oraz kwotę jaką chcesz za zgubioną przesyłkę.
: 05.12.2006 21:36:09
autor: Swistak1989
No ja tego nie wypelnialem nigdy, ale wiem, ze chodzi o zadeklarowanie wartosci tak? Jezeli tak to to kosztuje. To co wyzej napisane to wszystko co sie dowiedzialem na poczcie. W kazdym razie sprawa jest juz rozwiazana. Pozdrawiam
: 06.12.2006 08:50:12
autor: erenes
jak byscie sie dobrze zakrecili, do byscie nie 8 a 100pln rekompensaty od poczty dostali. trzeba walczyc o swoje.