Strona 1 z 1

Reklamacja...

: 05.12.2006 20:35:00
autor: Pinngwin
Cześć,
mam takie pytanie jeżeli połamałem hamulec DEORE 535 i chyba nie była to moja wina i jest na gwarancji powinienem dostać spowrotem ale nowy? (krótka historia) Wiozłem koleżankę na ramię i zahamowałem ostro przednim hamulcem gdzie hamulec wyrwało mi z amortyzatora przy tym hamulec zakręcił się parę razy wokół piasty. Siła była tak duża że wyrwało mi ''uszka z hamulca'' (nie mylić z uchwytami amortyzatora. Serwis bike stacji uważa że ktoś we mnie wjechał i nie chce mi przyjąć na gwarancję. Moim jedynym dowodem jest to że po drugiej stronie goleni mam mnóstwo rys!! Co robić?

: 05.12.2006 20:39:28
autor: Yogi
Twoja wina

moze miales źle dokrecone sruby z nieodpowiednią siłą i tak sie stało

moze kolezanka za duzo wazyla ? zlozcie sie na nowy

: 05.12.2006 20:56:31
autor: > Zielony <
twoja wina
jedynie mozesz oddac amora na reklamacje bo odpadl adapter, moze byla wada konstrukcyjna amora

: 05.12.2006 21:21:22
autor: Pinngwin
heh w tym problem ze nie powiedziałem wam wszystkiego adapteru nie było tylko był patent na śruby. Czyli nie ma co liczyć na reklamację?

: 05.12.2006 21:23:01
autor: froger34
Nie tym bardziej że robiłeś jakies patentyz tymi śrubami_

: 05.12.2006 22:23:45
autor: Yogi
na wlasne życzenie zniszczyles sprzet.

: 05.12.2006 23:21:49
autor: motomysz
> Zielony < pisze:twoja wina
jedynie mozesz oddac amora na reklamacje bo odpadl adapter, moze byla wada konstrukcyjna amora
Stary najpierw czytaj, potem odpowiadaj ... żenua ... żenua ...

: 06.12.2006 03:21:46
autor: > Zielony <
motomysz pisze:
> Zielony < pisze:twoja wina
jedynie mozesz oddac amora na reklamacje bo odpadl adapter, moze byla wada konstrukcyjna amora
Stary najpierw czytaj, potem odpowiadaj ... żenua ... żenua ...
zamyslilem sie ;) ta opowiesc mnie tak zafascynowala, ze poniosla mnie moja wyobraznia...
sorki za moj blad