Strona 1 z 1

filologia angielska

: 11.12.2006 17:56:36
autor: BikeHunter
Mam pytanie. co mam po takich studiach... czy jest problem ze znalezieniem pracy, czy jest to ze tak powiem inwestyczja na przyszlosc ??

: 11.12.2006 20:03:53
autor: Xard
po filologii chyba możesz być nauczycielem angielskiego, super kokosów się nie zarobi, ale praca powinna być ( szkoła + prywatnie uczyć )
A jak nie nauczyciel to za bardzo nie wiem - może tłumacz. W innych zawodach raczej to się nie przyda, bo angielski znać teraz musi każdy. Żeby zarabiać na samej znajomości języka to musiałyś poznać angielski + japoński czy fiński.

: 11.12.2006 20:11:35
autor: YaNz
Też chcę w przyszłym roku iść na filologie (aktualnie męczę politologię i średnio mi się podoba). http://tiny.pl/97xb tu możesz sobie o tym trochę poczytać.

: 11.12.2006 22:11:06
autor: sebonk
hm studiuje to..i nie polecam...drugi raz nie popelnilbym takiego bledu. po pierwsze angielski teraz to podstawa, wiec nie jest to juz wielki atut, a zawody to mozna wykonywac 2:nauczyciel lub tlumacz, pierwszy zawod to bez komentarza - zarobki mierne i naprawde maaaaaase papierkowej roboty w domu,testy, plany zajec itp, wiec naprawde malo czasu zostanie na inne rzeczy nie wspominajac gdy np chcesz jeszcze korkow udzielac. a i nie zapominaj ze na filologiach to jest zapierdol caly rok, kolowkium goni kolokwium, nie tak jak na innych kierunkach pare tyg sesji i spokoj..w sumie to ja kazdy weekend mam w ksiazkach i ciezko znalezc czas na bajk np. Takze nie polecam, jakbys mial jeszcze jakies pytania to wal

: 12.12.2006 08:27:43
autor: Tassadar
Studiując na filologii angielskiej, jeśli masz dar nauczania i dobre zdolności językowe, możesz bezproblemu znaleść pracę jako nauczyciel, nawet będąc na ostatnim roku już możesz się cieszyć z dużej pensji około 20 zł/ h a kiedy ją ukończysz i będziesz naprawdę dobry to pensja ci wzrośnie ponad dwukrotnie(oczywiście mówimy o szkołach prywatnych, i trzeba jeszcze odjąć ZUS), jedynym szczegółem jest talent który trzeba mieć do tego.
jako tłumacz możesz zgarnąć drugie tyle, nie wspominam nawet że to można łączyć, bo tłumaczyć można w wybranym przez siebie czasie(chyba że się tłumaczy kogoś) jedynym problemem jest to że jako nauczyciel już nie awansujesz, ale możesz zdobyć wiele znajomości, które ci się przydadzą w życiu i tak jak kolega wyżej powiedział to jest ciężka praca, dlatego ja osobiście chyba nie wybiore tego kierunku

Wiem co mówię, bo pracuje w szkole językowej, ale od razu podkreślam że tylko ci najlepsi są rozchwytywani, bynajmniej nie chodzi o doświadczenie zawodowe, bo nikt nie będzie patrzył czy uczyłeś 5 lat w Lo, tylko cię sprawdzą na rozmowie...
Warto też zadbać o ciekawe CV puki jeszcze masz na to czas