FORUM DH-zone.com

Witam.
Zbliża się gwiazdka, a moje opony już dogorywają, mam więc do Was prośbę, abyście pomogli mi wybrać nowe opony na przyszły sezon.
Teraz nieco danych, dzięki którym będziecie mogli mi łątwiej doradzić.

Ogólnie preferuję freeride, ale także dirt i street, jednakże mieszkając w Warszawie 90% czasu jazdy spędzam na nawierzchniach twardych jak asfalt, beton itp. Nie lubię jeździć jak jest mokro, tak więc nie wymagam od opon dobrej przyczepności na błocie czy innym mokrym podłożu.
W tej chwili posiadam z tyłu Tiogę factory DH 2.3x24 mieszanka 40, a na przodzie mam Maxxis'a larsen tt 2.35.
Tioga była naprawdę przyjemną oponą przez jakieś 4 miesiące jednakże potem zaczeła tracić przyczepność na skutek startego już bieżnika. Larsen też mnie rozczarował, znacznie bliżej było mu do 2.1 niż 2.4, a w dodatku nie ma zbyt dobrego trzymania, a guma pęka(kiepska jakość).
W tej chwili mam taką koncepcję, żeby na obu kołach były gumy z twardą mieszanką(no chyba że dany model nie będzie takowej posiadał). Z tyłu chciałbym wrzucić oponę o szerokości około 2.3 i najlepiej lekką(nie powinna być cieższa niż 900-1000g), zastanawiałem się nad maxxis holly roller 2.4 - nie katuje jakoś tragicznie więc powinna trzymać mimo swojej wagi. Na przód preferowałbym oponę o agresywnym bieżniku w rozmiarze 2.3-2.5x26.

Wiem, że postawiłem dużo wymagań, tak więc jeśli ktoś ma coś dobrego do zaproponowania to mogę przymknąć oko na niektóre niedogodności.
Pozdrawiam.

ja bym polecił maxxis minion, naprawde fajne, niedrogie i wytrzymałe oponki

ja mam continetal survival pro 2,3 cala ( mierzyłem suwmiarką przed chwilą - jest 2,25)
są to zwijanki: waga 630 gram :D
Bierznik EndelssEdge
http://www.rp-pawlak.pl/continental/con ... ndlessedge
Rzeczywiście w terenie spisują się idealnie.
Słabe na mokry asfalt, ale tak mają każde opony z wysokimi klockami nie można mieć wszystkiego :)
Mieszanka nie jest zbyt twarda, ale po sezonie użytkwiania (70% miasto) nie są zbyt starte, z przodu prawie wcale, z tyłu trochę - od hamowania z zablokowanym kołem
Poza tym przyjemnie buczą na asfalcie, a nabite do 3,5 atm (3,2-3,5 tak jeżdżę) nie łapią snejków i mają małe opory toczenia na asfalcie
No i cena 55zł

a jeśli chcesz większe to polecam:
http://www.allegro.pl/item148272904_con ... shop_.html
diesel - też zwijane, lekkie, mocne i cena dobra ta z allegro 80 zł
a tu nawet taniej 72
http://www.allegro.pl/item146871478__na ... ijana.html

Minion wydaje się być bardzo fajną oponą na przód w dobrej cenie, z dobrymi ocenami w sprzętowni.
Może się to wydać trochę głupie z mojej strony, ale opony continentala oporowo nie podobają mi się z wyglądu, tak że niemógłbym na rower spojrzeć :) więc odpadają, ale dzięki za fatygę SeraaX.
Czekam na inne propozycje.

Szkoda,ze patrzysz na wygląd (opona to nie dziewczyna:P hehe)Ja wole patrzeć na wagę oponki i jej zalety.
NO ale jeśli ci Conti nie odpowiadają to Minion tez jest spox, cięższe od Disela, nie mówiąc już od Survivalu ,ale też dobre

jak jezdzisz glownie street a blotem sie nie imasz, to szukaj czegos z nizszymi klockami, Minion i Highroller sa super oponami w gory, ale czy na asfalt:/. Moze maxxis mobster(ma juz nizsze klocki a wciaz dobrz trzyma w terenie). Generalnie wszystko z niskim, albo zadnym bieznikiem na gorze i klockami bo bokach bedzie dobre. Larsen wyglada w sam raz :) Polecam tez kupno na przod miesznki miekkiej (42a, 50a - jak znajdziesz) a na tyl twardej 60a. Maxxis to wysoka jakosc ktorej malo co dorownuje, a przewyzsza tylko Michelin, tylko za jaka cene...

Wacman-BB popełniłeś drobny błąd w interpretacji tego co napisałem, ja nie jeżdżę głównie streetu, tylko głównie po twardej nawierzchni i wydaje mi się, że zakup 2 łysych opon może być zbyt radykalny.
W sumie dlaczego na przód Twoim zdaniem powinna być miększa opona? pytam się, bo po prostu nie wiem dlaczego tak miałoby być.
Pozdro.

P.S. Larsena już nigdy w życiu nie kupię.

Nokian NBX only :D

NBX jest za ciężki na przód wolałbym oponkędo 1200g, a najlepiej w okolicach 1kg, w sumie syncros bht wydaje się być wporządku na przód, co o tym sądzicie?

Mieksza na przod jest dlatego dobra bo ma lepsza przyczepnosc, a na przodzie schodzi dosc wolno, wiec taka 50a na przodzie wytrzyma dosc dlugo, podczas gdy na tyle zejdzie Ci w ciagu max 3 miesiecy. I przyczepnosc opony juz nawet 50a w stosunku do 60a jest wyraznie odczuwalna. A jak tak to HRoller jest superuniwersalna opona. NBX tez super, tylko ze nie trzyma na zakretach i nie hamuje tak dobrze jak miniony i highrollery. Za to ma mniejsze opory toczenia i szybciej sie rozpedza. zaliczylbym mimo wszystko nbxa do opon enduro/allmountain bardziej niz do extremy

up

larsen albo high roller ?:P co Ty na to

Jak tylko dostanę mail'a od pol-sportu ile ważą syncrosy to się zastanowię między nimi i high roller'ami jeśli chodzi o oponę na przód.

nie wiem czemu ale wedlog mnie sam sobie zaprzeczasz biorac pod uwage taka opone jak high roller, sam mowiles ze jestes w wawy i spedzasz 90% czasu jazdyna bajku na asfalcie,betonie,chodniku, a high roller to nie jest oponka do stretu, wedlog mnie towje oczekiwanie MOZE spelnic maxxis hookworm , mocna opona na street, dirt i miejski fr

Hookworm wagowo wypada jako tako, cenowo też jeszcze ujdzie, ale jak sobie pomyślę, że miałbym z taką oponą wchodzić w ostry profilowany zakręt z odrobiną sypkiej ziemii, to bym chyba zrezygnował, a tego nie chcę. Na oponie z wysokim bieżnikiem za to mogę sobie spokojnie wejść w zakręt, a przy mieszance 60a powinna wytrzymać jeden sezon na przodzie również na asfalcie, to jest kwestia kompromisu.

Powiem tak : jesli jezdzisz troche streetu a troche po ziemi to wez albo Highrollery albo Larseny. Jedne i drugie dobre i w miare lekkie. Nie bierz Nokiana do jest ciezki i oprocz asfaltu niczego sie nie trzyma, no moze obreczy. Aha i wez 60a jak bierzesz HR.
Albo 50-50 - Hr na przod a Larsen na tyl. Gwarantuje, ze w takim ukladzie przyczepnosci z przodu nie zgubisz ;)

na przód tioga factory dh na kolo 26 2.35 mi sie spisywala super.
albo shwalbe space tania nie taka ciezka bioeznik super w górach dawała ostro rade..
na tyl maxxis holyroller
niby slick itp ale w terenie trzyma na kole 24 bedzie dobrze ja nawet celowow mam taka oponke na tyle bo lubie lekki uslizg tylnego koła lepiej rower kontrojuje i nauczylem sie go trzyamc w zakretach tak zeby wlasnie nie spiepszał:D
ja bym tak zrobił.

ja wlasniedo tej pory mialem tiogi factory dh 24" 2.4 i na przodzie owszem bylo git, ale na mokrym opona strasznie chlapie to raz, na tyle przyczepnosc zadowalajaca ale wyciera sie baaardzo szybko, po zalozeniu nowej opony i kilku nierozwaznych lub awaryjnych zatrymaniach bieznik sie dosc mocno sciera,