FORUM DH-zone.com

Dzisiaj u nas na miejscówce z kumplami skakalismy z nowej hopy. Wiec sie rozpedziłem i niewylodowałem. Dzięki boku byłem w orzechu bo jak bym go niemiał to watpie zebym jeszcze normalnie chodził. W prawej nodze mam 4 dziury kazda po 1 cm głebokosći i srednicy 2 cm. i na łokciu mam 3 takie same jak u nogi. na dodatek podarłem sobie nową bluze foxa miała 1 tydzien:(. Dlatego koncze z DH i skakaniem z hop bo moze sie to czyms powazniejszym skonczyc. Czy moge domagac sie jakiegos odszkodowania za te dziury i siniaki??

spoko, wspułczuje ,ale żeby po takiej glebie się od razu poddawać hahaha, gdyby tak było to połowa bikerów by już grała w warcaby i siedziała przed kompem nie jeżdżąc na biku : / trzym sie

A to połowa bikerów nie siedzi przed kompem i nie pisze na dh-zonie? :P

A tak serio to współczuję, ale nie poddawaj się. Powoli wróć do śmigania, ale nie od razu na duże hopy itp.

"Niedzielny hardcoreowiec"..... jak to okresla mój koleżka

typowe podejscie pierdoly... mam bubu wiec juz nie bede skakal... a jak sie potkniesz na ulicy, to przestaniesz chodzic ??? pierdolenie glupot.

To co Ty- bez ochraniaczy skakałes??? Jeśli tak, to gratuluje daru przewidywania..., a tak poza tym to szczerze współczuje.

PS.
Za te dziury raczej napewno dostaniesz odszkodowanie, tylko musisz isć do lekarza, zeby Ci jakies papiery wypełnił i wogóle to zaszył, bo jesli jest tak, jak mówisz, to same Ci się nie zagoją. POWODZENIA!

kurwa mi sie takie dziury wogule nie kciały goić... odrywali mi potem strupy bo ropa pod spodem sie gromadziła.. co do ochraniaczy to wiesz lunatyku nie którzy nie majom floty na nie bo zamiast tego wolom se np kupić nowom korbe albo jeszcze coś(byleby tylko muc jeździć).. :p a co do Ciebie Ivanie.. to wiesz co.. 2 tygodnie temu miałem straszliwie bolesnom glebe..spadłem z prawie 2 metrowego dropa (na płaskie) na głowe a potem piherdolnął we mnie rower(wcale nie lekki bo ok 26kg -- stalowa zjazdówka.heh)..(nie miałem nawet orzecha.. bo ne mam flo chwilowo, zbieram na integrala;)) mało co kręgosłupa nie złamałem i mam penkniente żebro.. wtedy zastanawiałem sie czy z tym nie skonczyć.. po 6 dniach jak ledwo co zaczęłem muc chodzić wsiadłem na rower i jush wiedziałem że nie ma sensu z tym kończyć bo nic lepsiejszego od tego sportu nie ma.. oczwiście zdażajom sie kontuzje ale to jak ktos tam powiedział bendziesz szedł ulicom pierdolnie Cie samochód i na to samo wyjdzie.. zdrowiej chłoopie i wsiadaj na rower.. 8)
---------------------------------------------------------------------------------------------------
HARDCORE CZASEM BOLI !!!!

"..spoko, wspułczuje ,ale żeby po takiej glebie się od razu poddawać hahaha, gdyby tak było to połowa bikerów by już grała w warcaby i siedziała przed kompem nie jeżdżąc na biku ..."

oj niech sie tak stanie!!!!

doprowadzaja mnie już do szło wypowiedzi wybitnych "niedzielnych hardcorowców"......

ojej starszna rzeczy przeciez mogles sie zabic...niedzielny hardcoreowiec...ostatnio dosc powaznie zlamalem reke i jakos nie moge sie doczekac testowania nowych hopek i 2 dropow ktore znalazlem, a tak poza tym to nawet ze zlamana reka wsiadam na rower i staram sie jezdzic...ehh jeszcze dodaj ze hopa miala 30cm wysokosci wtedy juz calkowicie cie wysmieje...niektore panny maja wytrzymalsza psychike...

bardzo mi przykro z powodu nowej bluzy foxa...... naprawde poraszka a na dotatek te dziury :( - stary gdybym ci pokazal moja lewa piszczej, wyglada jak monachium po nalocie dywanowym - stary wyluzuj zebys chociaz sie polamal to bym cie zrozumial, odpocznij pare dni i bedzie ok

Przed chwilą spojżałem na moją zjazdówke i jednak nie koncze. Jutro ide do lekaza i odczekam pare dni i znowu wracam na hopy. Tylko niech mi sie zagoją sie te rany. najbardziej to mi szkoda bluzy foxa:(

lepiej miec firmowe ciuchy niz ochraniacze?

oh masz zjazdowke, to cudownie super extra podziwiam cie za to :/

tak to byla ironia...

Ochraniacze mam i zbroje tylko ze ochraniaczy dzisiaj nie wziołem bo mi sie z tyłu guma urwała i nie brałem.

Ja tam bym bluzy foxa nie ryzykowal do jazdy na biku bo wlasnie moglaby sie zniszczyc. :-) :-)
W bluzie foxa chodzi sie do kosciola w niedziele :-) i pierze sie recznie w letniej wodzie i plynie do welny :-) zeby nie wyblakla
Aha i suszy sie oczywiscie nie w pelnym sloncu i na lewa strone :-)

Ale serio to WRACAJ SZYBKO DO ZDROWIA .

ehhh nie wazne ze nogi połamiesz,rece powykrecasz, złamiesz kregosłum ale wazne jest to ze bluza foxa sie zniszczyla wez nie ******* ciesz sie ze zyhjesz i mozesz chodzic a nie ze ci sie bluza zniszczyła !!

taaa !!!!!!!!!!!!!Śmieszne!!!!!!ej czarny ivan dziwnie sie sklada bo Cie nogdy nie widzialem w Zgierzu!!!!!!!!!!!nikt oprocz sety Artura Kowala i szprucha nie ma zjazdowy w Zgierzu. Ciekawe gdzie skakales!!!!!!!!?????????chyba na podworku przez kozla albo z kraweznika.i jeszcze ta bluza foxa oczywiscie;-] ...... buhahahahaha

człowiecze rozwalają mnie takie topici. widziałeś bikera bez dziur w nogach?? ja rozumiem wapera, którego qmpel rozwalił kręgosłup, ale ty to dla mnie wielka zagadka. jeździj nic ci nie będzie po takiej glebie.