FORUM DH-zone.com

mam taki kłopot że od pewnego (niekrótkiego) czasu coś mi "strzela" w przodzie. Z początku myślałem że to rama, ale podspawałem (nie duże pęknięcie na wzmocnieniu główki) ją i nadal strzelało, potem zacząłem się uczyć barspinów z manuala i po tym sprawa się pogorszyła bo teraz strzela przy byle przyhamowaniu przednim heblem lub podskokiem na bunnym. Potem myślałem że to bebechy w amorq, ale przyglądnąłem się bliżej i stwierdziłem na że względem ramy się rusza górna bieżnia dolnego łożyska sterów (ta bieżnia co się nabija do główki ramy od dołu). I teraz pytanie co zrobić ? Pomyślałem, że trzeba coś z tym zrobić czem prędzej bo teraz to już z tym może być tylko coraz gorzej.Zobaczyłem, że bieżnia nie jest jeszcze w złym stanie (nie ma wżerów od kuleczek) i że można by ją chamsko przykleić jakimś mocnym klejem do metalu, i teraz nasuwa się pytanie jakim ? Poxipol czy coś takigo było by dobre ? Pomóżcie proszę może ktoś już tak miał i wie co z tym zrobić, powiedzcie jaki klej by się nadawał do czegoś takiego (żeby był mocny). Jakby to miało znaczenie to: rama to a-gang, amor duracz, a stery to fsa pig.
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam

Maciek 89 nie byłoby bezpieczniej zmienić dolnej bieżni sterów? bo ja zrozumiałem że ona się w ramce rusza, ja bym wolał stery wymienić/ich część niż ramke nową kupowac

tzn o ile dobrze zrozumialem to miska sie rusza w ramie ;P poxipol sobie odpusc bo radczej nic nie da no a wogole tak jak mowimAcieKz najbardziej rozsadnie byloby kupic noe stery

tak dobrze zrozumiałeś to dolna miska się rusza względem główki(przy ruszaniu rowerem tył-przód na zaciśniętym przednim hamulcu). Myślę że kupienie nowych sterów nic nie da ponieważ to nie bieżnia się wyrobiła od niedokręconych barspinów i frontpivotów tylko główka ramy (wyrobiła się), a o nowej ramie nawet nie myślę, a pozatym bardzo jestem zadowolony z tej i nie chcę innej :-)

jak sie miska zowalizowala to albo poxipol, albo drogie stery z wbijanymi gleboko miskami np x 10 ale to ok 200zl...

aha od dłuższego czasu zauważyłem, że za każdym razem napis "FSA" jest w innym miejscu niż poprzednio i się zdziwiłem jakim prawem to misa się obraca względem główki jak ona przecież jest nabita, ale przy zdjęciu amorka (do spawania główki) okazało się że swobodnie można ją bez wysiłku wyciągnąć ręką.

Maciek 89 tzn., że albo miska rozbiła główkę ramy, albo główka miskę. Obstawiam na pierwszy przypadek, troche lipnie to wygląda... proponuje albo Ośmiorniczke, albo wybrać się do sklepu z metalami i tam Ci doradzą jakiś najlepszy klej, ale zaznacz, że to "spoiwo" będzie poddawane drganiom i naciskom i, że potrzeba Ci taki klej, który nie będzie podatny na wcześniej wymienione zjawiska

Też tak mam w moim destroyerze, jeśli się słabo rusza to obwiń ten kawałek bieżni, co się wbija w ramę kawałkiem puszki i wtedy wbij. Klejów typu ośmiorniczka itp nie polecam- nie działają.