FORUM DH-zone.com

witam,
niedawno stałem sie posiadaczem hampla Hope M4 na przód z tarcza 200mm, problem jest taki ze hampel hamuje ale nie blokuje koła , siła jest ale on tylko zwalnia a nie blokuje koła , nie wiem w czym tkwi problem poniewaz do tej pory jezdziłem na mechaniku, hampla kupiłem od kumpla , klocki sa nowe(maja około 100km) oryginalne HOPE nie wiem w czym ktwi problem, czy hampel jest zapowietrzony (skok klamki jest dosc długi i reaguje on dopiero pod koniec) czy to wina klocków ze sa nie dotarcze czy jak ??bo mi juz brak pomysłów , prosze wiec o pomoc .. ha jeszcze jedna wskazówka to taka ze jak poleje zacisk (czyli klocki) woda to łapie jak siekiera i nie wazne na jakim podłozu blokuje koło i przez kiere wywala ..z tym ze holernie skrzeczy przy tym ...

niedotarte klocki. jesli bylaby inna usterka, to nie hamowalby nawet, gdyby byl mokry.

moze zalana czyms tarcza , ale dotrzyj klocki poki co

Tarcza zalana nie jest przed chwila ja odtłusciłem acetonem klocki przejechałem troche na papierze sciernym
no i obejzałem dokładnie zacisk wciskajac klamke i zobaczyłrem ze jak wcisne i klocki juz dotrą do tarczy i wcisne mocniej to na około tłoków wychyla sie cos czarnego a jak puszcze to sie chowa .. czy to normalne ??

czyzby wyciek?

wyciek ale co gdzie jak ?? przeciez nic nie cieknie z niego tylko to ja by jakas uszczelka sie wychylała i chowała tak mis ie zdaje i przy tym jest taki dziwny dzwiek i móie ze jak puszczam klamke to to wraca do pozycji pierwotnej a nic nie wycieka wiec co uszczelki mam padniete juz ?? ale to od razu we wszystkich czterech tłokach na raz ??

pewnie chodzi ci o tloczek. to ze sie wychyla to normalne, przeciez jakos klocek musi byc docisniety do tarczy. dobrze go dotrzyj.

kondzik16 pisze:pewnie chodzi ci o tloczek. to ze sie wychyla to normalne, przeciez jakos klocek musi byc docisniety do tarczy. dobrze go dotrzyj.

kondzik16 za głupka to ty mnie nie bierz co tłoczek to tłoczek wiem jak wyglada tłoczek i co to jest tłoczek jest srebrny i napisałem wyraźnie ze wychodzi cos czarnego na OKOŁO tłoczka gdy wciskam hebla i przy tym jest taki dziwny dziwek jak by mlaskania

Danio32 zakladam ze nie masz wycieku. moze jest poprostu brudny, pojawil sie osad, ktory w polaczeniu z woda robi sie bardziej plynny i "mlaszcze". sprobuj rozkrecic, wytrzec szmatka, wysuszyc suszarka i pojezdzic. uszczelka raczej by tam nie wychodzila no bo jak, przeciez nie ma tam az takiej szczeliny zeby sie zmiescila.

Danio32 mlaskanie??? chyba wiem oco ci moze chodzić i jest to normalne ja tez tak mam, proponowąłbym przelac hamulec nowym olejem i ładnie odpowietrzyć, docieranie klocków po 100km??? po takim dystansie wtym sporcire ja klocków niewidze raczej, mówisz z ejak wodą polejesz to zyleta??? moż eklocki maja różną specyfikacje tak jak klocki firmy EBC na różną pogode i różny spiek czyli znaczy to że moze klocki mas zna deszcz jak przy wodzie tnie mocno hebel i zatrzymuje koło, a i tarcz etez przeleciałbym papierem sciernym 1000-2000 bedize git

... qwa, mechanicy ...
- gdzie ty na nim jeździsz hopie ?
- hope'y muszą być gorące ... tak mają i już.
- jak już są gorące to działają jak mażenie :)

Z tego co napisałeś wynika że masz za mało płynu w układzie. Nic nie powinno w nim mlaskać czy ciapać. Zabierz się za odpowietrzenie hamulca ale zrób to porządnie. Jeśli nie wiesz jak to oddaj do jakiegoś renomowanego w okolicy serwisu. Katowanie klocków acetonem w nieskończoność do niczego nie prowadzi. Raz odtłuść i wystarczy.

kwestia typu klockow tez moze byc prawdziwa. sam mam metaliczne clark'sy, ktore w suchych warunkach jedynie spowalniaja, natomiast w wilgotnych dzialaja bardzo dobrze.

mam małą prosbe , moze by sie wypowiedziały na temat tych "wychodzących" czarnych uszczelek w około tłoka posiadacze Hope M4 ?? czy u nich jest tak samo bo nie wiem czy mam sie tym martwic czy nie

Danio32 Jedrej mało na nich jeździł, wieć moga byc nie dotarte. z resztą znasz jędreja i jego pomysły ;] z tego co wiem to cielak tez miał problemy z tym hamplem jak go od jedreja wziął. jeździłem na rowerze z tym hopem i działał tak jak opisujesz mniej wiecej. pamietam tez ze jeden z jego hopów działał bdb a drugi hujowo, ale nie pamietam czy to był przód czy tył.

mam jeszcze pytanie do ciebie:
on kupował do niego nowe klocki ? stare ci dorzucił ? czy powiedział ze klocki sa nowe lub jak nowe i dał ci hampla tylko z jedną parą klocków, znajdujacych sie w hamplu ?

pozdro ;]

Siema
Więc u mnie nic nie wychodziło. A jak pojawiły sie takie oznaki jak u Ciebie to okazało sie że uszczelki mają dośc. Może to bedzie powód??? Choć piszesz że mokre klocki hamuja.... w kazdym razie ja dorobiłem 4 komplety uszczelek za 5 zeta u goscia co ma ploter i działało jak nówki:)Druga sprawa, spróbuj odpowietrzyć układ i uzupełnic płyn. Dobrze odpowietrzony hamulec bierze szybciej, chyba ze masz tak wyregulowane klamki. W każdym razie oznaką zapowietrzenia u mnie była zawsze szybko "wpadająca" klamka, a hamulec brał dopiero pod koniec jej "skoku".
Pozdro

i tak lajtowo, bo ja jak byłem mały to na szystko psikałem WD40, i sobie klocki popsikałem;D
a wtedy nawet specialnym odtłuszczaczem do klocków nie chciało zejść
=nowe klocki

tak btw mi troche pociekł amor i dostało sie troche do klocków i niewiem czy czyszczenie w benzynie i wypalanie tego wszystkiego czyli tarczy i klocków pomorze i zliwiduje czały ten olej czy musze nowe klocki kupic a hebel ten sam czyli hope m4 tylko trn starszy ten rozkręcalny nie z monolityczym zaciskiem

Zuku jedrej dał mi klocki tylko te co był w hamulcu i powiedział ze sa prawie nowe bo 100 km na nich zrobił i ze PRZEŁOŻYŁ mi dwa chyba z tyłu bo tamte były jakies mizerne ..ja jednak kupię nowe klocki półmetalowe bo te sa jeden duzo ma okąłdziny inny mniej jeszcze inny jest krzywy sciety i w ogóle , kupie nowe klocki i kupie olej to zaleje gona nowo wymienie klocki i zobaczymy co dalej .. ale sadze ze problem również tkwi w tych wystajacych gumkach podczas hamowania .. wychodza one jakis milimetr moze mniej ale jednak widac je