Strona 1 z 2

Ceny na [giełdzie]

: 07.01.2007 00:07:35
autor: MadDaBomBer
Witam, chciałbym podzielić się moim spostrzeżeniem dotyczącym ogłoszeń wystawianych na giełdzie dh-zone.. Chodzi mi o ceny. Z teo go wiem "do negocjacji", "zaproponuj", "niska", "dogadamy się" to nie jest cena. Cena to jest LICZBA wyrażająca KWOTĘ jaką SPREZDAJĄCY chce uzyskać za PRODUKT. Czy widzieliście w sklepie na półce z chlebem plakietki "tanio", "zaproponuj", "do negocjacji" ??? I co, podchodzicie do kasy i pytanie ile za ten chleb i negocjujecie ??? Przeglądam sobie giełdę, szukam amortyzatora i jedno na 10 ogłoszeń w rubryce cena ma wpisaną wartość liczbową. Z tego, co wiem, to sprzedawca ustala cenę, którą potem można negocjować. Kiedyś na "zaproponowałem" cenę 1 zł i zostałem wyśmiany i zmieszany z błotem, a w sumie nie rozumiem czemu ? W końcu było "zaproponuj", to zaproponowałem... Czy nie można zrobić tak, aby wartość liczbowa był ajedyną akceptowaną w polu "cena" ?

Re: Ceny na [giełdzie]

: 07.01.2007 00:51:03
autor: Masta Blasta
o gat den kolego masz jakieś zboczenie? giełda to nie sklep kazdy woli nie pisać ceny bo moze znajdzie sie osoba która zaproponuje więcej niź sprzedający chce : >

: 07.01.2007 01:15:04
autor: mczuszu
Masta Blasta pisze: o gat den kolego masz jakieś zboczenie? giełda to nie sklep kazdy woli nie pisać ceny bo moze znajdzie sie osoba która zaproponuje więcej niź sprzedający chce : >
o nie to sprzedający powinien wiedzieć ile chce za dany produkt a nie ty masz zgadywać co do ceny moim zdaniem pomysłMadDaBomBerjest bardzo na miejscu bo ja czasami też już mam dość oglądania ceny z napisami typu "zaproponuj" wole widzieć cyfry które pozwolą mi na to czy mnie stać czy nie i czy oferta jest interesująca bo wchodzenie do kogoś na gg i pytanie się osób cały czas o to samo to mnie osobiście troche męczy :/

: 07.01.2007 08:18:30
autor: domingo
popieram MadDaBomBer, możeby tak wprowadzić tylko format cyfrowy w polu cena?
choć pewnie są tacy co bedą wpisywać 1zł albo 1000000000zł :]

: 07.01.2007 10:05:04
autor: Psyke
MadDaBomBer dobrze gadasz chopie!

polać mu

: 07.01.2007 11:17:24
autor: bikerman
no to juz powinno być dawno zrobione wprowadzić jakas kratke cyfrową w tym miejscu i było by po problemie...

: 07.01.2007 11:20:47
autor: MadDaBomBer
Dziękuję za poparacie, a co do wypowiedzi Masta Blasta to właśnie o to mi chodzi, ze każdy liczy na frajera... Czy zatem jest to wortal dla frajerów, czy dla porządnych bikerów (zapewne znajdziemy tu i jednych i drugich). Mam taki sam problem jak mczuszu, jak widzę ogłoszenie, to nie wiem, czy mnie stać, czy nie, a wysyłanie do każdego maila z zapytaniem jest dość kłopotliwe. W drugiej kwestii też ma rację, gdyż to sprzedawca określa cenę produktu, a ewentualnie kupujący może zaproponować niższą i wtedy szukają kompromisu. Bo jaki sens ma taka cena: "1200 zł do duuuuuuużej negocjacji" ? Jak dla mnie oznacza to, że z przedmiotem sprzedaży jest coś nie tak, co sprzedający ma do ukrycia, i jakby to wyszło na jaw, to podpiera się negocjacją ceny, a jak nie, to się cieszy, że znalazł frajera. Skoro sprzedający nie jest w stanie określić wartości spredawanego przedmiotu, to jest duże prawdopodobieństwo, że chce coś ukryć, o czym tylko on wie i ja takie oferty omijam dużym łukiem.

: 07.01.2007 11:22:37
autor: Zabora
Dokładnie, w rubryce cena powinno się wprowadzać wartość liczbową
a nie niska, zaproponuj itp. To sprzedający powinien mieć już określoną kwote za to co chce sprzedać. Nie każdemu chce się wysyłąć maila lub czekać aż sprzedający pojawi się na allegro i np. po kilku dniach czekania na sprzedającego okazuje się że ma kosmiczną cene, a gdyby ta cena była w rubryce "cena" to byśmy ją omineli i szukali dalej. Trzeba wprowadzić taki
kod że jak ktoś wpisze w rubryce "cena" jakieś słowo to mu wyskoczy okienko z napisem " wprowadź wartość liczbową"...

Pozdro

: 07.01.2007 14:53:19
autor: Suchizna
Jest w tym jakiś sens ale jeśli sprzedający chce się zamienić towarami co na giełdzie jest możliwe :D a takich ogłoszeń już troszkę powstało wiec jeśli wejdzie w pomysł coś takiego to zrobić tak żeby było do wyboru wpisanie ceny lub napis Zamiana

: 09.01.2007 23:06:46
autor: Mati
Widze ze ten temat ma pozytywne odbicie na gieldzie. Odrazu lepiej sie patrzy na ogloszenia z dokladnymi cenami. Popieram incjatywe zalozyciela tematu i gratuluje ze jest odzew ze strony uzytkownikow. Oby tak dalej :)

: 10.01.2007 17:13:08
autor: suchyFR
ja też jestem za choć ostatnio sam bezmyślnie, napisałem coś w rodzaju "dogadamy sie" :)

: 11.01.2007 01:57:36
autor: motomysz
poinformuje o tym Nikoma, zobaczymy co z tego będzie, Ja osobiście POPIERAM.

: 11.01.2007 17:01:35
autor: Pawlas
bardzo ok pomysl :) kiedys szukalem jakiegos kola na przod no i znalazlem, ale w polu "cena" wpisane bylo "dogadamy sie", no to spoko... pisze do goscia na gg ile za to kolo, a po kilku moich pytaniach na ile ceni sobie to kolo odpisal mi cos w stylu "nie wiem, podaj ty cene, bo ja sie boje, ze jak podam za duza to mnie wysmiejesz" <sciana> :/ takze cyferki ludzie, uzywajcie cyferek :P

: 11.01.2007 18:13:16
autor: juraski
MadDaBomBer ja również jestem za

Re: Ceny na [giełdzie]

: 11.01.2007 19:46:14
autor: Karolus666
MadDaBomBer pisze:Witam, chciałbym podzielić się moim spostrzeżeniem dotyczącym ogłoszeń wystawianych na giełdzie dh-zone.. Chodzi mi o ceny. Z teo go wiem "do negocjacji", "zaproponuj", "niska", "dogadamy się" to nie jest cena. Cena to jest LICZBA wyrażająca KWOTĘ jaką SPREZDAJĄCY chce uzyskać za PRODUKT. Czy widzieliście w sklepie na półce z chlebem plakietki "tanio", "zaproponuj", "do negocjacji" ??? I co, podchodzicie do kasy i pytanie ile za ten chleb i negocjujecie ??? Przeglądam sobie giełdę, szukam amortyzatora i jedno na 10 ogłoszeń w rubryce cena ma wpisaną wartość liczbową. Z tego, co wiem, to sprzedawca ustala cenę, którą potem można negocjować. Kiedyś na "zaproponowałem" cenę 1 zł i zostałem wyśmiany i zmieszany z błotem, a w sumie nie rozumiem czemu ? W końcu było "zaproponuj", to zaproponowałem... Czy nie można zrobić tak, aby wartość liczbowa był ajedyną akceptowaną w polu "cena" ?
WDG mnie dziwnie rozumujesz jak jest nowa częsc to wiadomo ze masz cene jaka cie interesuje ale napszykład na allegro duzo aukcji jest od 1zł bo ludzie poprostu niewiedza ile to jest warte. jak sie niepdooba taka opcja ze zamiast ceny pisze sie zaproponuj albo dogadamy sie noto looz niekupuj, kupuj tam gdzie masz cene. Ja napszykład zawsze będe pisał zaproponuj bo zawsze ktos napisze cos na do ciebie i mozna sie jakos dogadac a tak to zobaczy na cene i mowi odrazu nie i szuka dalej a ty nawet niewiesz ze moze akurat straciłes klijenta

P.S ogulnie to mi sie to kiedys niepdoobało ale puzniej zauwarzyłem tego zalety:D POZDRO

: 11.01.2007 23:27:48
autor: SeraaX
ja nie popieram;)
tak samo jak dawanie ceny "kup teraz" na allegro.
po prostu zazwyczaj tego nie robie i nie będę robił.

Nie chodzi tu o liczenie "na frajera" tylko o to,że domyślnie jako to jest giełda, a nie sklep to zawsze czekam na sensowną propozycje cenowa. I zawsze cena jest u mnie do negocjacji.

Zupełnie nie wiem po cholerę sie zajmować takimi pierdołami.
Bardziej mnie interesuje dlaczego nie może być normalnego linka w giełdzie :]

Zazwyczaj daje w giełdzie ogłoszenia z allegro i musze się bawić z tiny.pl. NO i w ogóle większośc tego nie robi i trzeba linki sklejać z kilku linijek :]
TO JEST PROBLEM
a nie że ktoś nie daje ceny.

: 12.01.2007 11:12:29
autor: Wrona
SeraaX i to i to jest problemem :/

Jestem jak najbardziej za wprowadzeniem obowiązkowego wpisywania ceny w postaci liczbowej. Mi się nawet nie chce tego przeglądać, jak widze cenę: "Do uzgodnienia", albo "Tanio"... "Tanio" dla różnych ludzi może znaczyć co innego. "Tanio" może też oznaczać, że sprzęt jest nieźle zużyty i nie da się go już używać :/ W ogóle nie wiadomo wtedy o co chodzi :/

: 12.01.2007 11:41:02
autor: yasiuuu
Dokladnie, jak mowi seaax, czesto nie wiadomo ile dany produkt może być warty na poslkim rynku bo np. kupilismy go w usa od farmera za 1/4 ceny katalogowej w polsce (ale na gieldzie nikt nie sprzedaje w cenach katalogowych tylko taniej)...

Fakt, że czytanie 'do negocjacji' albo 'zaproponuj' nie ejst wartoscią liczbową;] ale wole napisac do chlopa np za DJ'a 550zł moja propozycje, a jak nie bdzie mial innych kupcow to wraca do mnie i mowi no dobra, krakowskim targiem za 560zł - to sie zgadzam - na tym polega giełda, każdy orze jak może... Co innego jak masz jakąś stronkę internetową gdzie jasno piszesz ile chcesz za sprzęt jak np. workshopda, marekambo i wiesz ile ten sprzet jest warty...


a co do autora tematu, nie lepiej założyć jeden temat pt: "Śmietnik - czyli prostota ludzi na forum" gdzie skumulowałbyś cały swój żal do świata na temat 'dysleksji, kradzieży rowerów i bezmyślności włascicieli, opisów produktów i cen na giełdzie"... Wiadomo, że każdy ma prawo zakładać tematy, ale jak patrze, to Ty te tematy zakładasz na siłe, dostałes jakiegoś objawienia Pańskiego, chcesz zmienić świat na lepsze? od 2-3 dni jak włączam DH-zone to widze ciagle Twoje tematy... nie mowie, ze są bez sensu, bo jakiś sens mają... martwi mnie to, że ciągle NARZEKASZ I MARUDZISZ JAK BABA W CIĄŻY... ehh...;]

: 12.01.2007 15:35:51
autor: SeraaX
Wronato sobie bądz za :P
ja nie będe sie do tego stosował (choć szczerze wątpię aby taki wymysł przeszedł;] )
to jest giełda, a nie sklep powtarzam :)
kto chce daje cenę kto nie chce to nie.

masz kontakt, info o sprzęcie, praktycznie ZAWSZE masz info o roczniku i stanie produktu,
często zdjęcie i bardzo też często link (ch.. bo nie da sie kliknąć ale jest) do aukcji allegro.
więc tylko piszesz do sprzedającego z propozycją cenową a on zgadza się albo negocjujecie
Właśnie to znaczy cena "do uzgodnienia", "zapytaj" itp, żeby to trzeba było tłumaczyć ...
a w przypadku aukcji licytujesz na allegro


Właśnie a wg tego jeśli w prezentacji dodam link do aukcji allego z produktem (zazwyczaj tak robie)
to co byś chciał abym wpisał w cenie, jesli musi być liczbą??:)
"tysiąć pińcet sto dziewieńcet"
??:)