Strona 1 z 2
piszcie kto miał złamany nadgarstek
: 13.01.2007 16:58:01
autor: anteczekdh
4 tygodnie temu byłem na pewnej trasce dh i wjechałem w drzewo po wizycie na pogotowiu okazało sie że mam złuszczoną chrząstke kości promieniowej 3 go stopnia wczoraj byłem u lekarza na kontroli i dowiedziałem sie że nie będe mógł jezdzić przez 5 miesięcy a wydaje mi sie że to troche za długo,czy ktos z was miał podobną kontuzje ?i ile nie mógł jezdzić?
: 13.01.2007 17:11:22
autor: mAcieKz
ja w ostatni weekend wakacji rozwaliłem jedną z kostki dłoni(zapomniałem kurde jak ona sie nazywa) pękła do połowy, znajduje się pomiędzy kciukiem a nadgarstkiem, no a nadgarstek był skręcony. uraz był silny, odbił się nie tylko na tej kostce ale i na nadgarstku. w gipsie spędziłem 3 tygodnie, no a zanim wróciła mi pełna sprawność w nadgarsku minęły ponad 2 miechy. jeszcze czasem czuje taki krótki ostry ból np. jak coś dźwignę.
myślę, że przynajmniej Ty też na te 2-3 miechy musisz odstawić ostrą jazde na rowerze, lajtowa czemu nie, ale bez przeciążania nadgarstka
: 13.01.2007 17:37:52
autor: Owsik
Ja w 05 we wrzesniu przeleciałem na drugą strone ulicy w powietrzu bez roweru. Waląc reką o krawężnik okazało się że mam pęknięty kamień nadgarstka, lekarz stwierdził że mięsięn rękicałej mam tak zbity że zdziwiony jest że nie mam ręki zgruchoanej :p Reka na 1 miech w gips i po wyjeciu na 2 tydzień już była jazda. Do tej pory spokuj nic się z nadgarstkiem nie dzieje. Sam ocenisz czy możesz jeździć czy nie. Poprostu jesli jest cos wyleczone to nie boli.
: 13.01.2007 17:42:51
autor: Junior_DH
Ja mialem zlamana kosc promieniowa z przemieszczeniem.... (nawet nie na rowerze zlamalem tylko na rolkach :P) reke zlamalem w maju , a na rower wsiadlem w lipcu , tyle ze mialem wyrazna rozniece miedzy drugim nadgarstkiem , zanim zaczolem jezdzic a dopiero kolo wrzesnia/pazdziernika zaczloem normalnie jezdzic a nie po asfalcie tylko :P
: 13.01.2007 17:53:46
autor: kyrys
3-krotnie złamane kośc zaraz przy nadgarstku, ostatnio w wrzesniu, ale po 4 tygodniach sam sobie zdjeolem gips i kupilem stabilizator ortopedyczny i jus skakalem troche bolalo ale skakalem :D
: 13.01.2007 18:02:48
autor: kaczor tychy
ja tez mialem zlamana ta kostke pomiedzy kciukiem, a nadgarstkiem, skrecony nadgarstek i peknieta i przesunmieta jakastam kosc. Lekarz po 4 tyg gipsu powiedzial, ze jest wszystko ok, znajomy lekarz patrzac na zdjecie stwierdzil, ze nadawalo sie to tylko do operacji, a teraz jest za pozno. Pelnej sprawnosci nie mam ale jezdzic sie da (zawsze w sciagaczu) ale jak sie uderze nawet lekoo to niezle boli :/ Jezdzic zaczalem po 2 miechach
: 13.01.2007 18:23:56
autor: Leaber
2 razy miałem złamany nadgarstek i radze doleczyć. Zdiąlem za pierwszym razem gips wczesniej i teraz jest srednio fajnie. A zwazając ze jest zima to dolecz ręke
: 13.01.2007 18:46:50
autor: M I C H A Ł
jest zima dolecz sobie to chociaz do maja nie jezdzij bo naprawde warto niedoleczona taka kontuzja bedie Ci dawala o sobie znac cale zycie... a do tego nadgarstek bedzie slabszy i poprostu spadnie CI wydajnosc na rwerze
lepiej doleczyc
: 13.01.2007 20:10:45
autor: PIJOK
odpocznij 3 miechy i kup sobie usztuwniacz nadgarstka w lepszym sportowym powien byc lub w aptece ale naprawde zadko jest w aptekach cena takiego cuda to od 20zl
PS ale nawet w nim nie jezdzij ostro
: 13.01.2007 20:48:50
autor: slawkow68
ja nie mialem niby nadgarstka zlamanego ale obie kosci przedramienia jakies 1-2 cm od nadgarstka, niby nie na rowerze tylko na nartach , ale tez skakalem, jazde na rowerze ropoczolem jakies 3 miechy po zlamaniu i tobie tez radze na jakis czas przystopowac z ostrzejsza jazda, bo wozic to sie mozna:p
Pozdro i wracaj szybko do zdrowia
: 13.01.2007 21:22:38
autor: ziutek dh fr
Ja mialem ale 2 dzien po zdjeciu gipsu skalakem schody:P
: 13.01.2007 21:24:33
autor: [=Groove=]
Ja miałem złamany jak kolega(dosc gruby) przejechał mi rowerem po ree jak wyglebilem. Jezdzilem coprawda na drugi dzien juz z gipsem a efektem jest strzelajaca w miejscu zlamania reka i bolaca przy wysilku.
: 13.01.2007 21:41:08
autor: ZioomeK
ja mialem jedna kosc zlamana a droga zluszczona, skutkiem tego bylo zlamanie z powaznym przemieszczeniem, ale dzien po zdjeciu ipsu wsiadlem na rower, co prawda bardzo rekreacyjnie, bo tak naprawde reke po zdjeciu gipsu to ja moglem tylko polozyc na kierze i nic wiecej, bolaly mnie zajebiscie wsyztskie stawy... teraz 3 lata po kontuzji wsyztsko jest ok...
: 13.01.2007 23:52:45
autor: kyrys
PIJOK za 20 zl mozesz miec neopren ktory tak naprawde tylko wygląda :D
http://ortopedyczny.zawidawie.pl/view_item.php?item=21
ja mam cos podobnego, dluzszy i tanszy byl cos kolo 70 zl w piekarach w szpytalu gdzie samych połamancow lecza hehe, ma to 2 blachy 1 aluminiory profil u gołu ale nie przeszkadza w jeździe i 1 u gory, i jest miejsce na jesze 1 dodatkowa, jak bed emial kase to sobie na prawa reke takie cos sprawie bo 4 raz nadgarstka nie mam zamiaru miec zlamanego...
: 13.01.2007 23:58:46
autor: ak47
ja miałem złamanie kości promieniowej i łokciowej, obydwie przy nasadzie dalszej. 3 razy mi składali tą rękę. Raz jakiś student na stażu, drugi raz pijana lekarka, trzeci raz prawdziwy lekarz... Chu*e!
Teraz ręka boli jak pada deszcz... Czasem podczas jazdy potrafi się zablokować staw promieniowo-nadgarstkowy i wtedy nie mogę wogóle wygiąć nadgarstka ani nawet zahamować. Wtedy pomaga jedna rzecz - naciągnięcie stawu - albo wieszam się na ręce, albo kumpel mnie ciągnie z całej siły. Do dupy ci nasi "specjaliści":(
Każdą większą dziurę czuję kośćmi...
: 14.01.2007 00:34:35
autor: Paul
Złuszczenie kostki to chyba nie to samo co złamanie, zanim to sie odbuduje faktycznie moze potrwać.
Ja na początku lipca złamałem kość łódeczkowatą nadgarstka, 2 dni chodziłem i jeździłęm ze złana ręką potem 5 tyg gips i na 2 dzień już śmiegane na festivalu, jak ktoś mnie widizał to pamieta ze miałem taki ściągacz z apteki na ręce.
Efekt tego jest w sumie taki ze nadgarsek potrafi nieraz naprawde zaboleć jak go jakoś nieodpowiednio wygnę, ale nie ma na to reguły,
a ubezpieczenia dostałem 240 zł :)
: 14.01.2007 07:30:47
autor: sck
i mnie sie cos takiego przytrafilo we wrzesniu. mialem nastawiane kosci i byla jeszcze opcja, ze mi zamontuja stalowe rusztowanie, na szczescie obylo sie bez. tak czy siak mialem zapowiedziane, ze bedzie troche krzywo i nie bede mogl do konca zamknac dloni. w gipsie chodzilem 6 tygodni. przez kolejny miesiac jeszcze mnie bolalo. nasza wspaniala sluzba zdrowia nawet nie raczyla skierowac mnie na rehabilitacje. dloni rzeczywiscie nie moglem zamknac i to tak pechowo, ze nie szlo chwycic sie gripa. w zasadzie ten fakt spowodowal, ze uparcie na sile rozruszalem sobie stawy, az odzyskalem wczesniejsza sprawnosc.
: 14.01.2007 18:05:30
autor: a-gang
Ja miałem złamany nadgarstek i do teraz czuje tego efekty. Choc moze to nie są bóle kości to wolałbym zeby chyba były. Otóż mam problem z nerwami w ręcę. Przy pracach typu polerowanie mycie a nawet jazda na rowerze i trzymanie kierownicy czasem tak niesamowicie mi sie wyginaja palce ze jestem zdiwiony ze sie nie łamią. Tak wiec powodzenia w rehabilitacji :)
: 14.01.2007 19:27:34
autor: Szakal Boss
ja mialem w ostatnie wakacje zlamany lewy nadgarstek po nie ciekawym upadku:/ gips nosilem 3 tygodnie cos mi sie zle zrosla ta kosc bo jak mocniej szarpnie mi po ladowaniu to odczowam bol:/