FORUM DH-zone.com

Mam takie pytanko. Od jakiegos czasu poszukuje w miare dobrego suportu w niewygorowanej cenie (na ISIS) :). Myslalem nad fsa power pro lub tez truvativ'a gigapipe'a DH. Jezdze na streecie wiec polecano mi tez dartmoora hard-barr a ale nie mam chwilowo az tyle fundusz. Prosilbym o jakies opinie tych podanych wyzej lub polecenie jakiegos innego w miare dobrego suportu.

to jest roznica raptem 30-40 zl Nie lpiej poczekac ten powiedzmy tydzien czy nawet dwa? Bo mnie bylo by szkoda marnowac pieniadze.

Że niby dartmoor jest lepszy od gigapipa ??? A w życiu!

mialem fsa i rozleciał się na kawaleczki - dosłownie. Teraz jezdze na gigapipe i napewno jest godny polecenia.

No trzyłożyskowy gigapipe trzymac się trzyma, jako że sie nie złamał jeszcze :P, ale ma troche luzów od strony z jednym łożyskiem. Jednak nie przeszkadza to bardzo, chcesz to bierz ;]

Ja Ci polecam dartmoora hard barra. W sztywnej ramie ze szrtwnym widłem daje rade juz ponad 4 miechy

Gigapipe Team dh i hardbarr to prawei to samo oba na 4 maszynach wiec zadne nie bedzie gorszy. ja mam team dh i zero luzow ani nis. Przed tem mialem Gigapie dhlt na 3 maszynach i zrobil sie luz po tej stronie gdzie bylo jedno lozysko ale sluzy nadal nowemu wlascicielowi. Bierz team dh. Mozna tanio dostac!

Koras fsa power pro poszedł jak zapałka na gapiku:) normalnie ośka pękła na pół, a giga pipe złapał luz po jednym dniu( ok.2 h jazy)

juraski ten giga pipe musial miec wade fabryczna albo, zle skreciles, zalezy gdzie wyszly luzy ;]
ja polecam hard barra, jak nie masz hajsu to popros rodzicow albo poczekaj, naprawde sie oplaca.

Nie ryzykuj truvativem, slyszalem duzo nieciekawych opini o nim, sypia sie itd, wiem tez z doswiadczenia wsrod kupmli, ja mam DHLT i aktualnie mam skrzywiona oś.

Kup ten mysle ze nie zawiedzie: http://www.allegro.pl/item157730332_zaj ... 113mm.html

Jest bardzo podobny temat w dziale Sprzęt

odradzam fsa gdzyz jesli os wytrzyma jakims cudem wiecej niz 6 miechow to wczesniej rozpadna sie takie pierscionki dystansowe na osi i korba z braku blokowanie nabije sie mocniej na os i rozbije.Ja mialem giga dh na 4 maszynach i pomimo 2 lat katowania w 4x nic sie z nim nie dzialo i udal sie go sprzedac z rama i sluzy nowemu wlascicielowi.A co do darta to sie nie wypowiem bo nie mialem w rekach..ale giga dh jest spoko..i bym w niego zainwestował...ale w race face srx.

odradzam fsa gdzyz jesli os wytrzyma jakims cudem wiecej niz 6 miechow to wczesniej rozpadna sie takie pierscionki dystansowe na osi i korba z braku blokowanie nabije sie mocniej na os i rozbije.Ja mialem giga dh na 4 maszynach i pomimo 2 lat katowania w 4x nic sie z nim nie dzialo i udal sie go sprzedac z rama i sluzy nowemu wlascicielowi.A co do darta to sie nie wypowiem bo nie mialem w rekach..ale giga dh jest spoko..i bym w niego zainwestował...ale w race face srx.

ja tez mam giga dh,bede jezdzil na nim 3 sezon i jest wszystko super!!0 luzow,0 skrzypienia.moge polecic!

Nie wiem, co ludzie robią z tymi truvativami, że im się tak sypią/gną/łamią, ale od profesjonalnych riderów nie słyszałem żadnych narzekań... Trzeba tylko przed włożeniem dobrze unurzać go w smarze, nałożyć pod miski tak, żęby maksymalnie zabezpieczyć łożyska. Nie wiem, jak gigapipe SL, ale mój DH trzyma się bardzo dobrze, a mam opinie od ludzi, którzy mają go grubo ponad rok i zero narzekań...