Strona 1 z 2

Marzocchi MZ comp - czy jakoś tak

: 27.04.2004 22:42:28
autor: MiZZiU
Mam pytanie, czy ktoś miał styczność z tym sprzętem? Jest to napewno najtańszy marzok (600-700zł), pewnie najsłabszy, montowany jest w najtańszych konach zarówno do XC jak i DJ. Naturalnie szukam jakiegoś amora do DJ (narazie jestem biginerem więc jakiś shit mi wystearczy) a niechce kupować używanego sprzętu bo mam złe wspomnienia :]
Więc piszcie co sądzicie o tym amorku (jak dla biginera), lub czy jest coś innego godnego polecenia do ok 1000 zł czy poprostu jeździć przez cały rok na sztywnym widle i sobie kupić DJ3 ?

: 27.04.2004 22:46:51
autor: Krzywy
ehhh ten marcok to shit masz racje zupelnie nie wart swojej ceny. suntou za 600 zl bedzie lepszym wyborem albo... dnm 110 (mirage, nie ten usd) wlasnie 1000! poza tym za 1000 zl to z marcokow wegda mozna wyczaic!! wiec ten marcok to bezsens wydatek, lepij kupic cos porzadnijszego, albo podobnej kalsy bez naklejki marcocchi i o 200 zl taniej. taka prawda :|

: 28.04.2004 09:17:15
autor: Miniak
A w życiu nie bierz tego marcocha, przecierz to ma system amortyzacji jak najtańsze rst i inne badziewie, czyli spręzyna i elastomer. Jak masz tysiaka to już dorwiesz nowego Dj'a na allegro.

: 28.04.2004 09:58:07
autor: EmBond
Skoro nie używki to zostaje allegro i znajomości ;) poszukaj jakiś ciekawych amorów typu DJ ale nie bierz tego Mz Comp to jest przereklamowane i płacisz za to ze bedzie dział jak RST 2 razy tańszy to ze napisane jest Marzocchi to nie zawsze znaczy że wszystkie ich amortyzatory muszą być genialne i wogule

: 29.04.2004 16:37:38
autor: MiZZiU
OK dzisiaj gadałem z koleśiem, który ma ten amor od ok miesiąca. Dał za niego w sklepie 500 zł, po 3 dniach rozwalił tłumienie powrotu, ztunigował go wymieniając stare sprężyny na nowe złote i nowe elastomery wsadził. Koleś jechał na nim na zawodach i nieoszczędza sprzętu itp. Mówi że napoczątku był rozczarowany ale gdy wymienił sprężyny co kosztowało ok 100 zł to jest to dobry amor, który nie złapał jeszcze luzów.
Ale wsumie jak bede mieć 1000 zł to kupie uzywanego wedga a nie RSTka z naklejką marzocchi ;] a morze....

: 29.04.2004 16:50:42
autor: Krzywy
hmmm za tysiac to chyba nowego wedga wychaczyc mozna :P

: 29.04.2004 17:17:40
autor: Dejv_d3
jezdzij na widlach w ten czas poprawisz technika i bedziesz mial lepszego forksa :D

: 29.04.2004 17:27:29
autor: BblaSt
Pierdolicie. Mam to w rowerze, skacze duzo i gesto i mi nic nie przeszkadza a wszystko chodzi pieknie. Dla mnie git, z reszta, mozem ****** bo wczesniej tylko na sztywnikach jezdzilem.

: 29.04.2004 19:40:19
autor: Mikos
moj kumpel ma tego amora. Wedlug mnie nie jest taki zly. Z cala pewnoscia wystarczy na poczatek.

: 29.04.2004 21:03:02
autor: BblaSt
No i jak sie go rozpierdoli to nie ma tych myśli
"Kurwa! Dałem za niego całą pensję!!! ARGH!!!"
Tylko raczej dupa w troki i nie ma czego żałować ;)

: 29.04.2004 21:20:01
autor: MiZZiU
Dobra to powiecmy, że mam już te 1000zł (bede mieć za miesiąc)
Jakiego amora brać i gdzie, na allegro, nówke czy używane, a może uzbierać jeszcze 500 zł i kupić nowego DJ3? (chociaż nie mam tarczówek) i bardzo podoba mi się wedge, a no i zaczynam z dirtem więc nic mega mocnego nie potrzebuje a taki mam pogląd do DJ3...

: 29.04.2004 21:41:38
autor: BblaSt
Jak chcesz dj3 to z allegro, reszte z reszta tez. W sumie to moze Max Ci cos pomoze. A ze sklepu to tak srednio polecam bo ceny maja dosyc duze

: 29.04.2004 21:59:07
autor: freeride21
Wedge 130mm 2004 nówka z ogłoszenia na bikeboardzie 950zł , jak nie uda mi sie taniej wychaczyć używki to biore tego

: 29.04.2004 22:36:01
autor: groochas
byłbyś ****** jakbyś kupił MZ COMP'a

: 30.04.2004 00:00:10
autor: wujek
mi się tam ten amorek podoba a co do spreżyn to żeczywisicie dobra sprawa wymienić je na jakieś lepsze ja niedługo stane się posiadaczem takiego amorka (tak raczej z przymusu bo wole wedga ale mnie nie stac ) ale juz na nim skakałem i mi sie podoba zapewne go stuiuninguje (wymieniając sprężyny ale nawet i bez tego jest w miar ok )
ale musze się zgodzić z opinią cszyvego nie jest on awart swojej cenny i jeżeli masz ok 1000 to szukaj wedga albo dj (raczej 2 ) bo to są fajne amorki aco do tego że ty dopiero zaczynasz to to nie ma nic wspólnego z amorkiem lepiej się uczyci na dobrym sprzęczie i jezeli masz mozliwości poczekać i kupić póziniej lepszy to tak własinie zrób pozatym sztywny widelec też dużo daje i można się dości dużo nauczyć

: 30.04.2004 00:28:04
autor: Krzywy
ja nawet myslalem nad sztywnym widelcem ale trafila sie okazja... :P
hmm dj2?? nie wydaje mi sie zeby za 1000 zl dalo sie go wychaczyc... nawet t dj3 moze za 1000 byc problem :|
wedge jak dla mnie za miekki jest... ale to tylko moje zdanie :P

: 01.05.2004 17:48:33
autor: Krzywy
o kurde
na razie jestem w niemczech ale jak tylko wroce sprwadze to. yesus dal mi info na gg ze rozpieprzyl swojego Mz Racea! ze sruby od dolu wyjebalo :| o ja to juz nawet rst takich odjazdow nie maja...

jak to zobacze i zrobie foty. mam nadzieje ze tak bo teraz nikt mi nie bedzie mowil ze to jest dobre fajne itp :P

: 01.05.2004 19:14:11
autor: BblaSt
Ja jakos z dropow spadam i mi amor nadal dziala? A mam Compa a nie Race? Ludzieee...

: 01.05.2004 19:45:31
autor: Krzywy
kurde a race jest w wyzszym modelu kony... tragedia. marcoki to dno, nawet jak byl to wybrakowany model to bez przesady! zupelnie nie ufam tej firmie :|