FORUM DH-zone.com

ja chcialem cos przekazac pewnym osobnikom z krakowa, ktorzy "jezdza" po placu znajdujacym sie przy grodzkiej na przeciwko kosciola, idac od rynku, po prawej stronie, otoz oni tam siedza a ich rowery bmxy, jakies streetowe, leza obok, hehe, czasem z jakimis panienkami, jezdze tamtedy dosyc czesto i oni zawsze hardorowo siedza na tym biednym krawezniku, no to:
chlpocy, zajebiscie siedzicie na tym krawezniku, nauczycie mnie ? macie technike grzania dupą betonu doprowadzoną do perfekcji.

zonk

hehehehe...kiedys u mnie w miescie byli kolesie którzy rozwalali deski o kraweznik i scierali spód na murku zeby były bardziej hardkorowo jezdzone...a oliego nawet nie umieli...

u mnie w miescie ostatnio wymyslony styl hardkorowego siedzenia na schodach przed ratuszem :) pare razy ktos trohe lajtowo poskacze, zeby po chwiili hardkorowo usiasc spowrotem ;) jeszcze mamy hardkorowcow co zawalajac ryksza do okola rynku ;P

gunlok chciałbym, żeby u nas byli sami tacy hardcore'owcy jak u was. nie wiem gdzie mieszkasz, ale czy to ważne??

poza tym uważam, że najbardziej hardcore'owe jest wożenie się z niezawiązanymi butyma. każda laska twoja i wszyscy mówią, że jesteć hc i w ogóle:D

zapewne chodzi ci o plac marii magdaleny... ;)
tam akurat przewaznie siedzi sie i gada przy winku ;)

ja nie wiem co Wy widzicie w tym placu? Nie ma tam nic oprócz pomnika i małego dropiku (jak dwa krawężniki), jak jadę tamtędy to mi się chce śmiać.

no dokladnie... dlatego jak juz wyzej wspomnialem sluzy on raczej do spotkan towazyskich a nie do jazdy.. ;)

i co z tego ? , jest tam napisane na tabliczce " tu jeżdżą hardcorowcy " , a tam nawet nie wolno wsumie śmigac na rowerze bo to jest pomnik i wogule takie tam . A jak lubią siedzieć to niech siedzą ,a mam tam paru kumpli i bardzo fajnie jeźdżą .

no spotkania towarzyskie, zwłaszcza przy winku to ja rozumiem :P

proponuje nasza warszawska kolumne zygmunta tam dopiero hardcore jest

To wpadnij nisan cwaniaczku jak chlopcy naprawde jezdza, zobaczysz na czym polega jazda na bmx!

bardzo chetnie poogladam.

Ja dzis gadales z takim frajerem z pod bloku... facet chce rower do Ch jazdy... tak sie mowi :P chcial odemnie kupic rower ale zrezygnowal...stwierdzilze kupi mongoosa rogue... mowie muze stoi na wystawie po przecenie o polowe lepszy SE a Se nie jest tak znane jak mognoose dlatego nie cenia tego :| a chlopak mi wyjezdza ze ona go nie kupi bo go widzial i mu sie kolor nie podoba :| wymieklem przy nim :| facet mowi ze na dirtcie chce jezdzic i stwierdzil na widok se Wildman ze go nie kupi bo nie ma przedniego hapla :|
i znowy kolor mu sie nie podobał :|

ej no, lamusow jest pelno, czym sie przejmujecie...

niom racja pelno