Strona 1 z 2

JAKI AMOR pod 120kg???

: 18.02.2007 12:45:41
autor: KATZ
Mam pytanie do ludzi z mojej kategorii wagowej, nie do teoretyków. Jakiego amora polecacie do przeprawowej turystyki górskiej (enduro) pod 120 kg chłopa??? Jeżdżę na MX Comp Coil 105mm. Jest dopasowany optymalnie pod moją wagę, ale na twardej sprężynie brakuje mu czułości na drobnych nierównościach. Szukam czegoś co wytrzyma, będzie bardziej komfortowe a jednocześnie niezbyt ciężkie. Myślę o skoku ok. 130mm. Chętnie poczytam o doświadczeniach w terenie ludzi z podobną wagą (chętnie na maila: marboro@wp.pl). Pozdrawiam :)

: 18.02.2007 13:02:52
autor: ThoRx
pod taka mase proponuje jakis amor powietrzny np pike 454 air albo z.1 fr sl, ladujesz sobie powietrza na swoja wage i jezdzisz.
zdrowy chlop z ciebie, kulturysta ?

: 18.02.2007 13:42:26
autor: Danio32
ja mam Z1 Drop off 1 ETA na standardowych sprzezynach, troche powietrza w asyste wpompuje i jest miodzio bo amor w pierwszej fazie działa na sprezynie wiec wybiera nawet najmniejsze nierównosci a im wiecej skoku wykorzystuje tym twardszy (wkoncu ma tez tłumiki SSVF) wiec polecam ..aha ,waze 115 KG :P

: 18.02.2007 14:15:33
autor: KATZ
ThoRx nie ;) nie kulturysta :) Kawał chłopa, kawał brzucha, ale mimo to daję radę ;) Oby sprzęt wytrzymał :) . ThoRx, chętnie poczytam o air-ach pod taką masą... Czy uszczelnienia wytrzymują? ***
Danio32 thx za opinię :) Mam sentyment do Marcochów więc rozważę Twoją sugestię :)
Dzięki za już i prosze o jeszcze :)

: 18.02.2007 15:53:34
autor: Zbigi666
chlopaki w BB katowali nixona w tandemie ,napewno wazyli razem z rowerem wiecej niz 120 kg i nic sie nie dzialo,amor wszystko dzielnie zniosl.wez nixona z twarda sprezyna i bedzie gites;]

: 18.02.2007 16:10:04
autor: szczeniak095
Ja mysle ze jakis moze drop off

: 18.02.2007 16:34:25
autor: wojtek1506
generalnie każdy amor z asystą powietrza powinien być ok, a jeśli bez powietrza to z twardymi spręzynami. Ja polecam 66, za pomocą kilku ruchow pompki ustawisz go tak, ze nawet przy Twojej masie nie bedziesz go dobijac.

: 18.02.2007 17:06:48
autor: piotrex
nie polecalbym powietrza,bo kartusze moga nie wytrzymac mocniejszego uderzenia...
moze sherman?albo z1 fr

: 18.02.2007 17:43:16
autor: UFR
wojtek taaaak, 66 do turystycznej jazdy enduro :P to ze masz 66 nie znaczy ze musisz go polecac do wszystkiego :/ myslenie nie boli.

: 18.02.2007 18:14:18
autor: FreeMan

: 18.02.2007 18:19:26
autor: Xxsin
Ja bym myślał nad Shermanem Firefly na SPV. Dobrze go można do wagi dopasować, a twoje wymagania spełni.

: 18.02.2007 18:25:38
autor: emhyr
wszyscy sie podniecaja ale niestety NIE wiemy ILE ma to kosztowac:] moze ma 600 zl? a tu juz wyraznie wybor sie zmniejsza...

: 18.02.2007 18:53:19
autor: froger34
http://allegro.pl/item166039131_marzocc ... lny_d.html

ja polecam ten amor porostu rewelka jeszcze ten jest w wyjątkowym stanie więc warto. Jezdziłem na takim i poprostu dla mnie praca tego amorka jest najlepsza

: 18.02.2007 19:38:57
autor: Spawacz666
mam tego z1fr 2003 i owszem praca miodna ale ja przy masie 55kg go moge dobic...musze oleju troche dolac :P nie polecam pod ciezkiego chlopa

: 18.02.2007 19:49:10
autor: piotrex
istnieje taka czesc amortyzatora jak sprezyny...wymienia sie je na najtwardsze i z glowy..jak dolejesz za duzo oleju to amortyzator nie bedzie pracowal na pelnej dlugosci skoku.

: 18.02.2007 20:19:23
autor: Cudi<StR33T>
sorry za off ale KATZ, ile tego mx-compa twojego na twardych sprezynach dalo sie ugiac samymi rekami bez wchodzenia na rower ? ciezko bardzo ?

: 18.02.2007 22:42:06
autor: Danio32
słuchaj jezdziłem jeszcze na Z150 FR SL bo koles ma , on ma samo powietrze no i pode mna działał wspaniale bo powietrzem mozna go ustawic praktycznie pod kazda mase (wkoncu ma pozytywna i negatywna komore) no i tego tez polecam :

: 18.02.2007 23:00:45
autor: emhyr
nie wiem ale dalej nie moge sie doporosic abys podal ile chcesz dac za widelec, nie wiem czy manitou to dobry pomysl, mysle ze przydalo by ci sie cos z regulacja skoku w pokretle, i blokada skoku (bo z tego co wiem to mowa tu o enduro) mysle ze jak chcesz nie wydac zbyt wielkiej kasy (nie 2500) to kup zwyklego pike i zmien sprezyny

: 18.02.2007 23:42:50
autor: Sulring
Ja mgoe polecic nixona. Obecnie mam nixona elite nei stety na psrzedasz. I amorek chodzi super. Wszuystkie regulacja dzialaja bdb. I uwazam, ze jest zdeycowanie lepszy niz pike, ktory zaczol mi zaraz sikac olejem zgubilem wsyzskie pokretla po miesiacu jazdy u-turn sam sie obnizal i regulacja powrotu sie zjebala. Pierwszy amor rs jaki mnie zawiodl i juz ostatni. Rozumiem gdyby jedna rzecz padla, ale nie wszystkie...