FORUM DH-zone.com

nom połamałem ostatnio swojego dartmora i nadszedł czas na zmiane ramy.. .. wiem że pit to rama głownie do 4x ale czy geo i wytrzymałość dadza także rade s treecie i fr..? nie miałem styczności z ta ramą aale chętnie bym na nią reflektował... mysle że stalowa streetowka odpada po po 1 ciężka a po 2 po wakacjach bedzie coś o większym skoku i boje sie ze w przypadku ram typu octane() ktora tez wchodzi w gre) bedzie kicha.. ogólnie na rame mam 660zł a używki nie wchodza w gre.. pomocy

ja bym ci proponowal poszukac dm dual slalom, nie wiem jak z cenami ale mysle ze za 660 moze wyrwiesz nowke, 2 polke ci wytrzyma bo to solidny kawal aluminium ;] a na street tez sie nada bo jest mala i zwrotna, jedynie co to to ze nie ma poziomych haków (dartmoor tez nie mial)

Co do streetu to nie wiem ale jeżeli chodzi o freeride to jest zajebista. Geo jest łokej zwłaszcza z amortyzatorem 150mm. Wytrzymałość jest bardzo dobra. Mam pitbulla 05 i latam na niej dropy 2-3m (niedługo moze troche większe) oraz dużawe gapy i do tego nadaje się bardzo dobrze....

nom brak poziomych hakow mi nie przeszkadza bo z tym sobie poradze.. myślałem o dm ds i szukałem ale niczego nie znalazłem... jescze teraz doszła opcja ze moge kupic da bomba sputnika... uzywke ale nie wiem jak raa była jezdzona.. 0 gwary i strach że tez peknie niedługo.. ogólnie jestem w kropce

czemu uzywka nie moze byc? poszukaj bitcha moze uzywanego...

pitbull, swietna ramka. nie jezdze streetu ale fr i dirt i mnie ta rama bardzo odpowiada. wytrzymala, pomimo swojego wieku, 04' dobrze sie trzyma. dm ds jest za 800 na rowerowy.com, a pitbull 666zl :D

http://www.dropbikes.pl/e-sklep/index.p ... 9135308df1

tu jest ten DM DS 3.0

Musisz wiedziec czy bardziej FR czy street... bo moze dla CIebei street to bedzie nawalanie po schodach, skakanie po nich itp.

ja rowniez ze swojej strony polecam pitbulla. zastosowanie jak na stronie pisze "hardtail freeride i 4x". rame mam 16 cali, a sam mam lekko ponad 180cm. rama bardzo wytrzymala, wiadomo jak w dc jest z gwara. odrazu wymienia w razie czegos :P sam jezdze z boxxerem, i geo jest moim zdaniem swietne, ta ramka tylko do amorow +150mm. mialem wczesniej dj-a 130mm i nie bylo tak zle. co do streetu to nie wiem, ale raczej nie sprawdzi sie. generalnie ze swojej strony polecam pitbulla, moim zdaniem jest lepszy od bitcha, bo zawsze wymienia. pozdro

skoro mam sie okreslic to bunny hop na wszytko naco sie da.. jakies 180 .barspiny.. stairgapy( dużo:)) manuale... czasem do paku sie pojedzie.. no i czesto jakies dłuższe wypady do lasu.. na fr:) ogólnie mieszanka wybuchowa:) a co myślicie o używce sputniku 2005 14".. podobno mało jezdzona i w dobrym stanie... potrzyma ze 2 sezony??:D czy raczej na zasdzie loterii:)

Mam pitbula 05 14" i moge go szczerze polecic. Teraz jezdzilem z amorkiem 13mm teraz wsadze cos lepszego :) Mi sie jej geo bardzo podoba, jedyny minus to waga. 2,5 kilo na rame alu to troche duzo :/ bitcz wazy 300gram wiecej.

Ja polcam Pitbulla, nada sie do wszytskiego i jest naprawde bardzo wytrzymała, mam ja z Monsterem 02, latałem na niej dropy 3-5m (przelecenie Ando na płaskie), stairgapy, gapy do 12m i wszystko spokojnie znosi, geometria z amorem 175mm jest dla mnie idealna, ale z 130mm tez jest ok (przedtem miałem DJa)

ramka super, napewno godna polecenia. smigalem na pitbullu 2005 16cali. polecam mniejszego, 16 cali to jednak troszke za dużo. geometrie ma bardzo ciekawą. wytrzymal pare niedolotów, przelotów i dwupólke przez krótki okres. (nadal jest w stanie idealnym:) )

Ramka bardzo mocna i lekka. Ja mam 04 16 cali i wytrzymuje bez problemów. Jak już bierzesz to kup 14 cali 16 jest za duża.

http://www.pinkbike.com/photo/1202193/ to jest pitbull .obczaj sobie album goscia .ja mysle ze wytrzyma duzo wicej niz lekkie fr;]

A moze amstaff? Ja mam amstaffa z shermanem. Geo na 150mm jest extra ale jezdze w street'cie na 110mm. Amstaff do streetu i lekiego fr jest zajebisty! Polecam :D Przynajmniej takie moje zdanie..

według mnie amstaff to shit.jest bardzo duzo połamanych.moj kumpel tez złamał.moze te nowe na 07 ale ja bym nie kombinował tylko pitbulla brał

co do DM DS to miałem wersje 3.0, po roq jazdy strzeliła na podsiodłowej, panom z DM nie widzi sie w ogóle rozpatrywania pozytywnie gwarancji, na dodatek rządają wysyłania całego bajka (wysyłasz, nie uznawają, i masz 50zł w plecy za kuriera), mój kuzyn ma wersje Dm DS 2.0, ma pokrzywiony tylny trójkąt. Na dodatek najnowszy DM 4.0 ma o połowe odchudzony tylny trójkąt i wiekszy rozmiar, dzieki czemu jej klasa porównywalna jest z shitem typu point itp w moich oczach =). Obecnie zainwestowałem w DC, bo wiem ze kolesie nie polecą w H*** tak jak panowie z DMa, a na dodatek mieszkam blisko Krakowa =)
Pozdrawiam

Użytkowałem chyba wszystkie ramy DC, ostatniow wygrałem DMa DS 4.0 na zawodach i szczerze mówiąc rama bije na łeb na szyję nieamortyzowane ramy DC. Nie jest to zdezydowanie rama do streetu (jest najzwyczajniej za ciężka), nadaje się za to doskonale do hardtailowego dh i fr. Chociaż geo ma typowo dirtowe, trudno skakać na takim klocku. Jeśli idzie o wykonanie, to myślę, że należy ją stawić na równi z cukierkowymi spawami DC. Rama DM`a jest produktem, który rzuca się w oczy (prostokątne profile rur) a o jej przeznaczeniu i wąskim zastosowaniu świadczyć może tylko jeden rozmiar, w jakim występuje 13,5''. To mało, jeśli ktoś uprawia lans ;) Produkty DC obrosły jakąś dziwną legendą. Moim zdaniem nie do końca zasłużenie. Wybrór należy do Ciebie.

Pozdr.

ja wybralem DM DSa :) i nie zaluje tez sie zastanawialem nad pitbullem i tez mam prawie codziennie z nim stycznosc bo kolega ma :D i wole swojego tylko jest jeden minus wlasnie z tą gwarancja ale mam nadzieje ze mi nie pojdzie tak latwo :) pozdro