witam.....
dziwna sprawa z moim shermanem flickiem...
przy dobiciu uslyszalem wielkie "metaliczne" pierdolniecie po ktorym amor doslownie przestal dzialac.... wykorzyustuje on moze jakeis 2-3 cm skoku po czym nagle dobija... wg nie pracuje....
da sie z tym cos zrobic...? podobno jets to wina jakiejs sroby....
co robic?
rosamoze choc nie mowie ze na pewno wyplulo ci uszczelke i olej wlal sie do goleni i blokuje amorka- ja mialem cos takiego w stancie tylko,ze on ma troche inny system tlumienia...
najlepiej go rozbierz i zobacz co jest nie tak. sherman nie ma zbyt skomplikowanej budowy, takze z rozebraniem nie powino byc problemow. ja ostatnio swojego serwisowalem wedlug tego poradnika http://www.sendspace.com/file/dr6up6 i wszystko jest jak należy. tak na "sucho" ciezko powidziec co poszlo.
dwa skarby razem http://img105.imageshack.us/my.php?image=dsc00032qu9.jpg
"metaliczne pierdolniecie" - ladnie to ujales.
musisz go rozkrecic i modlic sie zeby to nie byl zlamany tlumik. jak rozkrecisz bedziesz wiedzial co jest nie tak.
Mam dla Ciebie złego niusa, miałem taką samą sytuację z tym że mam nixona.. okazało sie że tłumik był do wymiany, na szczęśie kupiłem w Wigwamie i bezproblemowo panowie wymienili z gwary.
Pozdrawiam
Ajz jezeli to jest ta wersja, to nie jest to sherman garego z elswortha tylko inny sprowadzony z Usa. zajecheny i zepsuty. Mozesz go reklamowac. Mialem go w rekach...
najgorsze ejst to ze rozjebalem go na 4 schodkach!! a wczesniej nic duzego na nim nie robilem!:| chociaz on od poczatku nie pracolwa..... jakies 10cm skoku wykorzystywal.... i jak juz go kupile to zmiana skoku nie zawsze dzialala:|
to nie jest od kolesia z zadnego ellswortha tylko wyciagniety z roweru ballistic ds niebieskiego, koles ktory go sprzedawal jezdzi ponoc na fullu hot chili
pozatym nic 'rozjebane' nie mial, serwisowalem go i rozkrecalem na czesci i wszystko w idealnym stanie bylo. przy serwisie zapomnialem dac oleju do dolnych goleni wiec to dlatego nie pracowal zadawalająco plynnie.
ello
nie zakladajac nowego tematu chcialem sie spytac czy po servisie amory chodza twardo a pózniej mietko . bo muj jest po servisie i chodzi twardo ,zmieni sie to ???? i czy trzeba go dotrzec ????
rosaWydaje mi się że to blokada skoku. Przy serwisowaniu trzeba się nakombinować żeby drucik co wysuwa "łopatki", które łapią spręzyne, był dobrze wypozycjonowany! Chodzi o to żeby w jednym położeniu pokrętła "łopatki" były max schowane (amor działa pełnym skokiem), a po przekręceniu pokrętła max wysunięte (żeby pewnie i bezpiecznie zaczepiły się o sprężynę). Jeżeli tego dobrze nie ustawiłeś to mogłeś przy lądowaniu i mocnym dobiciu powyginać, powyrywać, pomiażdzyć "łopatki" i cały mechanizm blokady skoku!
a wiec ludzie tak.... rozkrecilem amora... napoczatku odkrecilem od dolu zaczynajac od prawej goleni... wylal mi sie olej a ni powinien z tego co wiem wiec wszyscy mi mowili ze ot uszczelka... potem rozkrecilem go dalej od gory i wg... wyciagnalem golenie gorne i potem wystaja z nich od dolu 2 "pałąki" ten z prawej goleni wchodzi i wychodzi bez zarzutow ale ten z lewej stoi w miejscu i sie nie rusza!!:/ na dodatek wygalda jakby byl pogiety : http://img20.imageshack.us/img20/2687/p1050089fm7.jpg
stary
i co teraz ludzie?:/ jets to pogiete? mowcie co myslicie!:/