FORUM DH-zone.com

Cześć, zastanawiam się nad zakupem kasku do zjazdu. Obserwuję allegro i tak sobie patrzę np na kask podobny do tego:
http://moto.allegro.pl/item168044181_ka ... een_r.html
odpowiedzcie mi czym różnią się poza otworami wentylacyjnymi i tymi 200gr więcej wagi kaski typowo rowerowe od tych, do motocrossu? Warto wydać często te 300zł więcej za 200gr? No, chyba,że sa jeszcze inne różnice?

Pozdr.

Inne materialy do budowy, rowerowe sa napewno lzejsze 1000gram i mniej juz. No i rowerowe maja jak mowisz lepsze odpowietrzenie ze tak powiem :) Na twoim miejscu bym dozbieral te kilkadziesiat zlotych do sukuba krk.

w zasadzie nie chodzi mi o te kilkadziesiąt zyli, tylko o rozsądne wydanie pieniędzy ;)

Ja mam kask na crossa. Wiec tak wazy bardzo duzo. Nie ma wentylacji że łeb się straznie gotuje, ma dalej wysuniętą szczęke niż rowerowe, wyjmowane gąbki i mocniejszą acz cięższą skorupę. Kask ma nie być niezniszczalny tylko przejmować na siebię(amortyzować) siłe uderzenia. Rzecz jasne że lepiej niż pęknie kask niż głowa toteż wole rowerowe FF niż crossowe. Aha są duże że bez zbroji itp wygląda się jak teletubies jakiś.

motocyklowy kask bedzie ciezszy i o wiele mniej przewiewny. Ja na motorze sie w podobnym kasku gotuje a co dopiero na rowerze...

czaju pisze: na motorze sie w podobnym kasku gotuje

za wolno jeździsz ;)

habibekkolega ma ten kask co podałeś w linku daruj sobie go w zimę w nim się ugotujesz a w lato to wcale nie da się jeździć! kup sobie porządny kask na rowerowy

powiem tak jesli niemasz kasy a potrzebujesz kask to kup na crossa ,jesli niepotrzebujesz pilnie to dozbieraj i kup rowerowy, ja osobiscie mam crossowy i "brak przewiewnosci" niestanowi problemu! ja mam jakies tam 2 otworki wentylacyjne znajomy ma kask rowerowy i ma ze 15 otworków i jego głowa jest równie mokra jak moja. Co do wagi to mój hełmofon wazy 1.1KG -moja teoria to"im cięzsze tym pancerniejsze:D" i waga w niczym mi nieprzeszkadza. Kaski crossowe sa troszke większe ze sie wygląda jak power rangers ale na wyglądzie sie raczej niejezdzi.

kaski enduro spox, tylko i lekko cieżkie i gorące. W lecie w ff jest cieplutko pomimo dobrej wentylacji, a co powiedzieć bez.
Sobrze ,ze nie bierzesz pdo uwagę tigera i wkm :)
Można łamać je na kolanie na łączeniu;] i łamią się szczęki łatwiutko
lepiej kupić nowego orzecha albo używane ff.

Kiedys był ventura za 170zł i był podobno niezły (pół roku temu na allegro jeszcze go widzialem teraz nie wiem gdzie są)

sam moge polecić:
http://extreme-shop.nazwa.pl/shop/produ ... cts_id=659
http://extreme-shop.nazwa.pl/shop/produ ... cts_id=655
mam star sporta - mój rożni sie kolorem i otworami na szczęce (mój to model SB-505 ten sam co nutcase 2005)
Star Helmet produkuje kaski dla Limara, Shaina i wielu innych firm (Daimon chyba tez). Wiadomo ile kosztują Limar Nutcase i Shain Da Grasso
http://www.dobrerowery.com/product_info ... ts_id=1162
To ten sam kask (jedynie rozłożenie otworów inne, ale z tej samej fabryki)
http://www.starhelmet.com/products_hb.php?sort1=12
nutcase to SB-502 a te z extreme shopu to SB-504 :)
a ja dałem za swój 200zł za nówkę

wszystkim zawsze doradzam ten kask bo za tą kasę kupić to samo co nutcase to dobra okazja.

Kiedyś jeździłem na Red Bull biker cross w kasku motocyklowym kolegi. Następnego dnia nie mogłem ruszyć głową/szyją. Myślę, że się tzw. ,,kaptury'' szybko przyzwyczają więc będziesz wkrótce wyglądał jak Henry Rollins lub Robert Kubica. ;-) Jak się jeździ przez cały dzień na Wierchomli przy 30 stopniach to nie ważne czy to wentylowany kask MTB czy pozbawiony jakichkolwiek otworów kask M/X.

faktycznie, te kaski za 100zl typu WKM są lipne, i nie warto na nie tracic kasy,
TAKŻE nie polecam 661 full comp, jest brzydki i ma go połowa krakowa(ja niestety też) a lepiej dolożyć 30zl i mieć furego azonica

a wogóle to co to za kaski takie wyglądają jak TLD a malowaniem red bulla
na NWD takie mają, ile takie cacko kosztuje, i gdzie można je dostac?

za tydzień mają być sukuby nie lepiej go wziąć?

661 comp to chała:) za krótka szczęka i niewyjmowalny środek. jak już to bravo i wyższe.
Ale te już więcej kosztują. Star Sport na bank lepszy od 661 compa. i lekko tańszy od sukuba

Cholera ;) Czuję się całkowicie przekonany ;) Może produkt KRK zakupię, warto?

habibek hahah
własnie sie przyjżałem sukubowi na ten rok i to dokładnie ten sam kask co starhelmet:D (a co za tym idzie ten sam produkt z tej saej fabryki od limara, shaina ....)
http://extreme-shop.nazwa.pl/shop/produ ... cts_id=659
http://www.krkochrona.com/produkt.php?prod=sukub
tylko subkub kosztuje 285zł
a starhelmet 239zł ;)
nie szkoda prawie 50zł za naklejke KRKOCHRONA??:)
mi by było szkoda.
NO i starhelmet jest dostępny jako ąłdny czarny bądz niklowany do lansu (mnie się nie podba, ale komuś może)
Sam mam dokładnie taki zielony kask jak ten Sukub, ale mój ma jeszcze nadruk w kilku kolorach (w sumie wolał bym teraz czarny, ale wtedy był tylko 1 kask w zajebistej cenie)

Ale kask wypaśny:)
więc radze: bierz, ale tańszy

rzeczywiście... cholera, nie rozumiem tego. nie miałem świadomości, że i w kaskach płace za markę. masakra.

habibek jak we wszystkim... ja sam mam 661 compa, wady powszechnie znane ale 3 lata temu jak kupowalem kask to nie bylo zadnej konkurencji w tej cenie, teraz z checia wzialbym wlasnie ktoregos ze star helmet, moj brat ma takiego maxa na crossa i pomijajac sprawe wentylacji to jest on ladnie wykonany i bardzo pancerny ale niestety duzo ciezszy niz przecietny ff rowerowy

ale jaja sukub to sb-504 jak w morde strzelil normalnie blizniak waga ta sama otwory tez :O ale zdiwko, sie zlalamalem bo juz mialem zamawiac wczoraj, no to teraz mam zagwostke

<habibek>witaj w klubie uswiadomionych :]

Mo a co myślicie o kaskach z odkręcaną szczęką takich jak te poniżej (szczególnie ten drugi):

http://www.allegro.pl/item168969748_kas ... atis_.html albo http://www.allegro.pl/item171047332_gir ... ednym.html