Strona 1 z 1

gosc pmsocho....czytanka

: 28.07.2004 11:11:31
autor: waper
przeczytajcie sobie moja korespodencje z nim w sprawie odadnia napinacz...mowi jakby mu ktos łaske robil ze odaje a sam napisal ze przyjuje zwroty....wyslac mu ten napinacz ??


---------------------mail---------------------------------------

jeśli nie dojdzie do mnie na piątek
to czas minął, pożniej nie będziesz mogł go oddać!

-----Original Message-----
From: Waper [mailto:waper@o2.pl]
Sent: Sunday, July 25, 2004 11:09 PM
To: piotrek majcher
Subject: Re: napinacz


dobra spokojnie....dziekuje z wyjatek... :) wysle pojutrze.piorytetem.spoko
z Ciebie gosc :) oby inni tacy byli...


----- Original Message -----
From: "piotrek majcher" <pmsocho@wp.pl>
To: "'Waper'" <waper@o2.pl>
Sent: Sunday, July 25, 2004 11:04 PM
Subject: RE: napinacz


a nie bałeś się ze dostaniesz ode mnie cegłe a nie napinacz
w paczce?

no nic twój wybór
jeszcze jedna mała uwaga - powiedz mi jaka czes do roweru mogłeś kupic
pojezdzic na niej a potem ja oddac i dostac z powrotem kase no powiedz!

zrobisz jak chcesz ale masz na to 2-3 dni!
i tak robie ci wyjątek - bo uzywanych nie przyjmuje z powrotem...

pm




-----Original Message-----
From: Waper [mailto:waper@o2.pl]
Sent: Sunday, July 25, 2004 11:00 PM
To: piotrek majcher
Subject: Re: napinacz


no ze wysle ci a kasy nie dostane...teraz nigdy nie wiadomo w polskim
internecie...:|
----- Original Message -----
From: "piotrek majcher" <pmsocho@wp.pl>
To: "'Waper'" <waper@o2.pl>
Sent: Sunday, July 25, 2004 10:56 PM
Subject: RE: napinacz


o co chodzi?


-----Original Message-----
From: Waper [mailto:waper@o2.pl]
Sent: Sunday, July 25, 2004 10:52 PM
To: piotrek majcher
Subject: Re: napinacz


aaa no troche sie boje....

----- Original Message -----
From: "piotrek majcher" <pmsocho@wp.pl>
To: "'Waper'" <waper@o2.pl>
Sent: Sunday, July 25, 2004 10:49 PM
Subject: RE: napinacz


nie, normalnie wysli jako paczka - jak do mnei dojdzie to sobie wszystko
sprawdze i przesle ci pieniadze na konto

pm


-----Original Message-----
From: Waper [mailto:waper@o2.pl]
Sent: Sunday, July 25, 2004 10:43 PM
To: piotrek majcher
Subject: Re: napinacz


dane do numer konta:
22 1140 2004 0000 3102 3499 8520
Monika Tkaczyk
ul.Gościńcowa 30
05-092 Łomianki


ok wysylam jutro. ale jak za pobraniem czy jak ?

----- Original Message -----
From: "piotrek majcher" <pmsocho@wp.pl>
To: "'Waper'" <waper@o2.pl>
Sent: Sunday, July 25, 2004 10:26 PM
Subject: RE: napinacz


ok
to wyslij go do mnei jutro a ja oddam ci pieniadze
podaj numer konta


pozdrawiam
piotrek majcher
www.pmsocho.com




-----Original Message-----
From: Waper [mailto:waper@o2.pl]
Sent: Sunday, July 25, 2004 10:16 PM
To: piotrek majcher
Subject: Re: napinacz


otworu nie wycinałem..
tylko srubke od wew rockinga przyciolem
i tyle :) no i ta w dolnym trojkacie bo rolka za blisko byla i sie nie
miescila...
----- Original Message -----
From: "piotrek majcher" <pmsocho@wp.pl>
To: "'Waper'" <waper@o2.pl>
Sent: Sunday, July 25, 2004 10:06 PM
Subject: RE: napinacz


hmm myslalem ze nie wycinałeś otworu na rame...

jeśli byłoby na nim tylko lekko znać slady używania - to nie ma problemu ale
jeśli jest pocięty to może być problem

masz może fotke jak to wygląda?


pozdrawiam
piotrek majcher
www.pmsocho.com




-----Original Message-----
From: Waper [mailto:waper@o2.pl]
Sent: Sunday, July 25, 2004 10:03 PM
To: piotrek majcher
Subject: Re: napinacz


moge oddac z taka dziura wywiercona ??

i srubke przycilem jedna bo mi nie wchodzilo bo o rure podsiodlowa sie
wbijało :(


----- Original Message -----
From: "piotrek majcher" <pmsocho@wp.pl>
To: "'Waper'" <waper@o2.pl>
Sent: Sunday, July 25, 2004 9:47 PM
Subject: RE: napinacz


to normalne
musisz przywyknąc - przeciez to nie jest bardzo głośne!
no chyba ze ci się to nie podoba to możesz mi go oddać


pozdrawiam
piotrek majcher
www.pmsocho.com






-----Original Message-----
From: Waper [mailto:waper@o2.pl]
Sent: Wednesday, July 21, 2004 10:30 AM
To: piotrek majcher
Subject: Re: napinacz


tak tyrkocze....

a otwor byl porosto tylko ze za blisko zebatki i sie kulko nie miesiclo....
----- Original Message -----
From: "piotrek majcher" <pmsocho@wp.pl>
To: "'Waper'" <waper@o2.pl>
Sent: Tuesday, July 20, 2004 11:37 PM
Subject: RE: napinacz


witaj,
jesli był krzywo wywiercony otwór na koleczko napinające to trzeba było
napisać - wymieniłbym ci cały napinacz!

piszesz ze kółeczko hałasuje? - ale jest to taki metaliczny dzwiek czy taki
cichy stukot jak po plastiku?



pozdrawiam
piotrek majcher
www.pmsocho.com




-----Original Message-----
From: Waper [mailto:waper@o2.pl]
Sent: Sunday, July 18, 2004 11:55 AM
To: pmsocho@wp.pl
Subject: napinacz


witam!
kupilem u pana napinacz...zamonotwalem zgodnie z instukcja. (tye ze musialem
wiercic dziure na dolnie kulko bo otwory byly za blikso i nie wchodzilo bo o
rocking zachaczalo.) juz jest wszytsko ok gdyby nie to ze dlonie kulko
strasznie halasuje..ale krecic sie i lanuch w nim jest rowno...;/ co moze
byc tego przyczyna ?



---------------------mail---------------------------------------

: 28.07.2004 11:15:48
autor: waper
p,.s nie zwracajcie uwagi na moj styl pisma..bylem bardzo skołowany przez moją dziewczynę :D hehe wiecie o co chodzi...:) i sorka za tak długie posta....to dal tych co im sie nudzi zeby mieli co czytac :P hehe

: 28.07.2004 11:22:04
autor: DZIKUS
no troche przykwasiles z tym strachem o to, ze ci aksy nie wplaci. gosc ktory czyms handluje (ja zreszta rowniez) nie moze sobie pozwolic na kanty zeby zyskac marna stowke, bo mzoe pozniej stracic wielu potencjalnych klientow. jesli pwoiedzial, ze kase ci wplaci to znaczy ze wplaci.

co do samego napinacza, to jesli slyszyszcz ciche pyrkotanie lancucha to jest to rzecz calkowicie normalna i nawet przyjemna dla ucha. chyba, ze jest to hamske rzezenie, lanych trze o rockringi czy cos takiego. wtedy to jzu jest chuujnia z jak sie nie raz spotkalem.

tak czy owak niepotrzebnie zakladales ten watek, skoro sie dogadaliscie.

zwlaszcza, ze oddajesz koesiowi UŻYWANY

: 28.07.2004 11:34:02
autor: waper
no masz racje Dzikus....oddam mu i biore od Ciebie...dobhra spadam na rowrer bo dzis jestem jakis walniety..i psize glupoty...

: 28.07.2004 11:35:10
autor: KorreS
Dokładnie. Dzikus ma rację. Przecież rolka ma gładką tocznię (powierzchnię po której przetacza się łańcuch) a łańcuch nie jest gładki jak linijka tylko składa się z szerszych i węższych ogniw. Stąd musi być słychać lekkie "turkotanie".
Inaczej jest chyba np .w roller-coaster, gdzie rolki mają krztałt tych z przerzutki i są łożyskowane. Wtedy może to działać naprawdę cicho.

Ja też na początku jak założyłem swój napinacz to myślałem że coś jest nie tak.

: 28.07.2004 11:40:11
autor: waper
a Ty dzikus masz te roliki takie jak z tylku zebatki ?? czy płaskie ?

: 28.07.2004 11:56:38
autor: Lucid
fajnie jak tyrkocze napinacz bo wtedy nie słychac jak cos strzela np rozwalone stery do wymiany hehe pozdro

: 28.07.2004 16:04:08
autor: 8!k3r
tez sie zgadzam z Dzikusem
a typ z pm socho jest spoko nie leci w **** mozna mu zaufac pozdrawiam

: 28.07.2004 17:09:44
autor: Qcor
dolkadnie - pm socho to juz nie 14 gowniaz ze wsi sprzedajacy pierwszy raz w zyciu - solidna marka... ja nie nie mialem problemow- takim ludziom przelewam pieniazki ze spokojnym serduchem