FORUM DH-zone.com

Witam,

Odkrecalem stare tarcze w obu kolach i w obu obrobilem po dwa torxy.
Klucz sie pieknie kreci w srubie tarcz nie mozna zdjac.
Co z tym zrobic teraz ?

przerob na srubokret . brzeszczot i miłego dnia:) pozdro

z tego co sie orientuje z torxach do tarczy z zewnątrz są proste ścianki na ktorych mozna latwo zacisnąć francuza, zawsze tak to odkrecalem.

albo tez tak:) lub klescze :)

polej na gwint troche wd40, srob rowek brzeszczotem pod srubokret i odkrec. jak nie dasz rady to zabka albo kombinerkami.

sa polokragle
ale ten pomysl z brzesztotem i srubokretem to calkiem niezly

mi kiedys sie obkrecil torx w jednej srubie to sklepalem ja malym młoteczkiem, wbilem torxa i bez problemu odkrecilem srube, patent byl kilka razy powtarzany na innych tarczach i nie bylo problemu z odkreceniem

Wczoraj miałem taki wał i patent z brzeszczotem/pilnikiem i srubokretem zdał egzamin w 100% :].

Ajz pisze:z tego co sie orientuje z torxach do tarczy z zewnątrz są proste ścianki na ktorych mozna latwo zacisnąć francuza, zawsze tak to odkrecalem.

pierwsze slysze zeby torxy byly prostoscienne, przynajmniej ja z hayesem dostalem normalne okragle i zazwyczaj takie widze

Tak jak mowia sproboj przerobic na plaski srubokret i proboj, a jak ci sie uda kup srubki na imbus bedzie znacznie lepiej.
Ja przy odkrecaniu tych zjebanych torxow ostro pocialem sobie kostki na rece od zachaczania o tarcze :/ torx to gowno i jeszcze taki maly rozmiar co tam jest

wd 40? zeby tarcze zachlapal cala?:D

emhyr - tarcze latwo umyc, metal, nieporowaty nei nasiaka - to nie to co klocki ;)

ciekawsza jest za to kolejnosc, popsikaj, potem piluj, to bedzie zabawne ;)

Dodam od siebie ze jezeli patent z brzeszczotem niewypali to bierzesz wiertarke, duze wiertlo (wieksze niz srednica sroby), i wiercisz az leb sruby nieodpadnie, potem zdejmujesz tarcze i masz 2mm wystajacej sroby ktora w dodatku nie jest naprezona, popukasz mloteczkiem, popsikasz wd czy innym CX'em i palcami odkrecisz

Andrewtorxy z prostymi ściankami miał shimano - taki pic na wode, niby mialo pomagac ale jednak...

ja sie z torxów wyleczyłem pare lat temu z podobnych przyczyn - teraz mam normalne śruby na imbus o twarości 8.8 (mocniejszych nie trzeba, a słabsze pewnie też spełniły by swoją rolę) chyba za 2zł kupiłem w metalowym 12 śrubek (na wage) i jest cacy:-)

ja ostatnio miałem śruby tak zapieczone że patent na śrubokręt nie wypalił i w końcu wymyśliłem coś pewniejszego :) małym pilnikiem z dwóch stron śruby zrobić płaskie krawędzie i odkręcic kluczykiem płaskim 6mm :) więcej piłowanie ale to zawsze pomoże. w ten klucz można w razie czego postukać młotkie i nie będzie się obsuwał jak śrubokręt.

Furmek trzeba jeszcze pamietac ze na tych srubkach zapewne jest locktite wiec nie bedzie az tak latwo

1aatrapa bierzesz przeszczota nadcinasz sróbke, bierzesz płaski sróbkret i juz po problemie sam tak robiłem i działa :P

cienka tarcza + kątówka = jakieś 30 sekund roboty później płaski do łapy i odkrecasz;] nie ma opcji zeby spierdolić chyba że ktoś ma talent. A jak jużodkręcisz to wywal jak naj dalej te torxy bo to shit...

hm zastanawiajace jest tylko to czemu producenci sie trzymaja takiego porabanego standradu jesli sa lepsze i sprawdzone rozwiazania.
klucze ampulowe kazdy ma a tak to musisz dokupic jeszcze jeden badziewny klucz, pomijajac juz fakt ze te srubki sa miekkie jak maslo i sie obrabiaja.

to samo miałem ale tylko w jednej śrubce na szczęscie. stępionym brzeszczotem zrobiłem jedno większe nacięcie i odkrecilem plaskim śrubokrętem przy pomocy młotka:P to chyba najlepszy sposób