Strona 1 z 2
Zakładanie opony
: 29.07.2004 18:17:39
autor: koko-dżambo
Zakładanie opony to niby nic trudnego, a jednak.
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=265388
To moja obręcz ( Rhino Lite ), a to wgięcie to prawdopodobnie efekt zakładania opony. Z zakładaniem opony w sumie nie ma problemu - z jednej strony wchodzi cała bez problemu, a z drugiej podważam drewnianym klinem ( i to chyba z tego podważania takie wgięcia ) i jest opona załozona.
Dlatego pytam się czy macie podobne problemy i czym (jak) zakładacie opony.
: 29.07.2004 18:19:41
autor: Breeder
jest coś takiego jak łyżki do opon. ja tego nigdy nie używałem i nie miałem takich problemów.
: 29.07.2004 18:30:14
autor: MareKambo
PIerwsze to weź jakieś obcęgi albo ściskacz i wyprostuj obręcz, ja już tak robiłem, tylko uważaj żeby nie przesadzić :) A z zakładaniem opony to większych problemów nigdy nie miałem, mam tylko mega wielki problem :) - opona (juz założona) krzywo toczy się, raz wygięta w lewo raz w prawo.
: 29.07.2004 18:36:40
autor: koko-dżambo
Już próbowałem ją prostować, ale nie jest to łatwe ( metal jest dość mocny ) i jedyne co zrobiłem to zarysowanie w obręczy :(
: 29.07.2004 19:22:13
autor: AGANG_KRK
JA MAM OBRECZ DM 24 I JAK ZAKLADAM HIGH ROLLERA TO JEST PROBLEM ALE POMAGAM SOBIE KLUCZEM TAK JAK ŁYZKA I JEST SPOKO
: 29.07.2004 20:37:37
autor: michal_rz
odpowiedz jest jedna - trzeba nauczyc sie zakladania opon rekami:) to jest bardzo proste i przyjemniejsze niz masakrowanie obreczy srubokretami itp.
gdy nalozysz juz wiekszosc opony a dalej nie bedzie szla rekami to poprostu tam gdzie juz jest wcisnij ja na sam srodek obreczy gdzie sama obrecz ma mniejszy obwod:) wtedy bez problemu nalozysz ta pozostala czesc!
: 29.07.2004 20:43:39
autor: Prezes
niemozliwe żeby fela sie od łyzke wyginała
kumpel ma michelina do dh którego gożej sie zakłada niż pezerwatywe na arbuza i niema takich wgnieceń
te wgniecenia to pewnie jakis krawężnik zaliczyłeś albo schody
: 29.07.2004 22:14:05
autor: GoomiŚ
[quote="tensam"]PIerwsze to weź jakieś obcęgi albo ściskacz i wyprostuj obręcz, ja już tak robiłem, tylko uważaj żeby nie przesadzić :) A z zakładaniem opony to większych problemów nigdy nie miałem, mam tylko mega wielki problem :) - opona (juz założona) krzywo toczy się, raz wygięta w lewo raz w prawo.[/quote]
To pewnie nie opona się przywo toczy tylko obręcz ;]
: 29.07.2004 22:32:15
autor: SDSW
Tez mam takie gowienki na obreczy (DM 24), i to napewno nie jest od zakladania opony tylko od jazdy, jakie macie cisnienie w oponach ?
: 29.07.2004 23:03:02
autor: 8!k3r
nigdy nie zakladalem opon przez lyzki ani jakies pierdolone klucze bo sie rysuje i niszczy obrecz nauczylem sie golymi rekami tak jest najlepiej
: 29.07.2004 23:43:35
autor: denus
no i co lekko se zarysujesz chyba nie umzesz nie?
: 30.07.2004 07:35:19
autor: GhOsT
hehe, ale lama...
wiesz, człowieku, opony nakłada się RĘKAMI, bez narzędzi. potrzeba tylko trochę odporności na ból, bo np. przy Ninji albo Ritchey'u na masywnej obręczy to człowiek sapie z bólu a łapy są czerwone.
bez łyżek, bez śrubokrętów!
: 30.07.2004 07:38:37
autor: MaxDamageDA
Nokiany 2.6 DH (grubsze scianki niz dual) , detka nokian dh 3.0 , vuelta dh
Miacho - 3atmo
Zjazd - w zaleznosci od trasy 1-1.5 atmo
: 30.07.2004 08:30:17
autor: KARL
siemka obrecz wsadz w imadlo i sciskaj albo scisk stolarski ja tak robie jak sie pognie i jest git a opone zakladam przy pomocy dwuch srobokretow feldze nic nei zrobilem ani oprzy zakladaniu i zdejmowaniu ale kiedys chcialem zalozyc ninie 2.35 na przednia felge fira jakas taka hujowa na maxa zalozyc zalozylem ledwo ale przy wetylu wychodzi to postanowilem zdjac to pogielem srubokret i rozjebalem detke ale feldze nic nie zrobilem wiec watpie zeby to byly wgnioty od zakladania opon
: 30.07.2004 08:43:56
autor: erenes
jak prostujesz felge, nie prostuj kombinerkami- bo tylko porysyjesz, a jak będziesz chciał odgiac to nie utrzymasz 'ścisku". Weż klucz francuski, ustaw na szerokosć bocznej ścianki felgi, załóż dokreć jeszcze i odegnij delikatnie. Kontroluj "głebokość" założenia klucza.
: 30.07.2004 09:04:59
autor: koko-dżambo
Dzięki za odpowiedzi, ale teraz mam "odwrotne" pytanie - zdejmowanie opony. Bo przy zdejmowaniu to chyba trzeba sobie czymś pomagać ?
: 30.07.2004 09:06:16
autor: woitas
Masakra to zalozyc ninje 2.65 scierwo jest tak grube i stywne ze ostro sie trzeba napocic .. (widzialem kiedys na discowery jak kolesie nagladali felge do Monster trucka ... polozyli felge na oponie i napisikali jakiegos srodka latwo palnego do srodka i podpalili cisnienie bylo tak zajebistee ze wciagnelo i nalozylo opone na felge , felge w opone .. hheh sporoboj tak ..)
: 30.07.2004 09:25:10
autor: Mqx
jak ja zakładałem duro 3.00 to nie miałem większych problemów jedynie jak chciałem zciągną to były problemy ponieważ powietrze z dętki nie wyszło całe
: 30.07.2004 10:23:29
autor: Baal
zakładanie/ściąganie opony rękami to podstawa. kiedyś pomagałem sobie śrubokrętami, ale teraz nawet ninje zakładam bez problemu. nic sie nie rysuje nic sie nie gnie, ale fakt para w łapach sie przydaje i to bardzo.