Strona 1 z 1

hamulce ?

: 16.04.2007 19:56:26
autor: joljol44
1.siema, mam takie pytanie - co sądzicie o dircie bez hamulców? tak zwany '' dirt breakless'' ?
skakal ktos z was ?
W naszym miescie są 3 dirty , 2 stoliki i jeden z dziurą. Jakie opinie o tym macie ? polecacie czy raczej nie ?

2.A co sądzicie o FREERIDEdzie z jednym - tylnim hamulcem ? ( vbreak ) Freeride - dropy, ns'y, zjazdy w doł , lekki street, dirt ;)

: 16.04.2007 20:02:43
autor: MLYNoBIKER
do dirtow sie nie wypowiem, a do FR tak poprostu z jednym hamulcem nie polecam

: 16.04.2007 20:02:59
autor: łukiś
co do freeridu to odradzam... hamulec sie przydaje przedni ... i to bardzo

: 16.04.2007 20:08:50
autor: zuku
2II2 pisze:co do freeridu to odradzam... hamulec sie przydaje przedni ... i to bardzo
nie zaprzeczam.

wiele zalezy od miejscowki po ktorej sie jezdzi.
ja od 2,5 sezonu jezdze tylko z v-break z tylu i daje rady, jednak to juz nie ta sama swoboda co przy jezdzeniu dowolna predkoscia i hamowaniu w ostatniej chwili. "jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma" :D

a jazda bez hamulcow to glupota.

: 16.04.2007 20:10:39
autor: Schodek
joljol44....polecam tylko sie dobrze napedzaj na wybicie ;)) hamujesz przegrywasz....

: 16.04.2007 20:12:30
autor: maciej76
na dirt jeden hampel styka, co do fr itp to zalezy od miejsca, jakie predkosci itp, wszystko zalezy, jednak najpewniej z 2 hamplami

: 16.04.2007 20:13:46
autor: joljol44
'' hamujesz , przegrywasz '' heh moje motto ;d , a tak wogóle to np: takie wojtek w ns'sie ma tylko tylni i wogóle wieksząc hardtaili

: 16.04.2007 20:25:16
autor: amoeb
do freeride'u kategoryczni eodpada, w dircie duzo osob jezdzi brakeless.

: 16.04.2007 20:43:06
autor: sebonk
hm nie ryzykowalbym bo np moze ci sie kiedys zdarzyc ze na dircie polecisz konkretnie na tylne kolo i na plecy - wtedy nie jest za ciekawie; -co do fr to niby sie da , wszystko zalezy od warunkow, ja jezdzilem jeden dzien bez przedniego hampla i nie czulem sie zbyt pewnie - dajmy na to cos Ci nie pojdzie i skrecisz w drzewo z duza predkoscia - z przednim hamplem bys wychamowal a samym tylem raczej nie bardzo; moj kumpel tak jedzdzi, ale jesli masz kase na hampel to sie nawet nie zastanawiaj

: 16.04.2007 20:47:05
autor: Wariot
ja jezdzilem dlugo bez przedniego we fr i jak sie przyzwyczaisz to sie da ale... po co? Jak załozyłem hebla na przód(czyt. dorobilem sie) to odrazu inna sprawa, kontrola zwieksza sie nie porownywalnie.

: 16.04.2007 21:12:36
autor: gazela_bike
ja jezdze breakless w dircie i streecie ale wiece taki "dirt" czyli jakies tam hopki lub jak ktos zna to takie cos jak wyrobisko/dsd :P ogolnie nie jest zle ale czasami by sie przydał ... choc nie miałem jeszacz akcji na hopce aby był mi potrzebny hamulec :P

: 16.04.2007 21:29:28
autor: juraski
na derta fajnie mieć ten tylni hampel bo inna rozmowa zawsze:D
ale na fr lepiej mieć 2 chyba że u ciebie fr to zjazd z góreczki i lot z chopeczki z po której nogami się zatrzymasz :D


btw. ale tematy takie fizoloficzne a co myślicie o streecie z jednym pedałem troche trudniej tak bradziej stylowo, może bez jednego koła:D
ehh

: 16.04.2007 22:00:26
autor: emhyr
dla mnie jazda bez hampla jest szczytem glupoty i debilizmu (nie ublizajac tutaj nikomu) pomyslcie co sie stanie jak wam auto wyjedzie a wy brejkleeesss ziom = szpital = wypadek = zniszczony rower = zniszczone zdrowie

: 16.04.2007 22:16:12
autor: siwiutki
joljol44 pisze:a tak wogóle to np: takie wojtek w ns'sie ma tylko tylni i wogóle wieksząc hardtaili
nie bazuj się na innych, śmigaj jak Tobie wygodnie.

a tak do tematu to myślę, że dobrze jest mieć choć jeden (sprawny) hampelek ;)

: 16.04.2007 22:46:38
autor: KubcioWuWua
emhyr potwierdzam, jazda bez hampla jest dla mnie taka sama glupota jak bez kasku...zreszta i tak Ci, do ktorych jest to skierowane nie skapuje ani nie zrozumieja dopoki nie trafia do szpitala a i znam ludzi ktorzy po wypadkach staraja sie byc "elo ziąąąąą"...no comments