Zerwany gwint w mocowaniu PM w amorze

[ThoRx]

Rozwazam opcje kupna nowego amorka. Zaczalem sie zastanawiac jak jest z wytrzymaloscia gwintow przy mocowaniu post mount w amorach. Np.: maniotu, nowe 66 albo 888, rs totem, lyrik... sa wyposaze w ten system. Czy ktos mial przypadek zerwania gwintu w takim mocowaniu ? Co jesli taki gwint zostal zerwany ? Nie bardzo widze opcje rozwiercania i gwintowania, ewentualnie robienia nowego gwintu.

[zawiasbartek]

przykrecaj z wyczuciem to nie wyrwiesz a na tych srubkach sie wieszac bynajmniej nie trzeba, zresztą watpie zeby dało sie go wyrwac od tak

[froger34]

Już nie masz czym sie przejmować tylko tym czy gwinty sie zrywają? Jak będziesz przykręcał z rozwagą to nic sie nie stanie..

[dhcyc]

Niby jest ryzyko, bo jest to intergalna część amortyzatora, ale dużo razy się tych śrub nie odkręca, praktycznie wszystkie regulacje będziesz robił na tych łączących zacisk z adapterem, więc pm nie odpychałby mnie od wyborów amorków go posiadających ;P No i siły niewiadomo jakiej nie trzeba urzywać też przecież, wszystkie naprężenia dopychają zacisk w stronę goleni...

[ThoRx]

ja tylko rozpatruje ewentualnosci. przykrecanie z wyczuciem to nie wszystko, ale tez ilokrotnosc tego wkrecania wplywa na stan gwintow tak jak mowi cycu.