Strona 1 z 2

Problemy z lądowaniem....

: 28.04.2007 09:10:18
autor: Johnyk
Otóż mam taki problem, bo nauczyłem się już skakać z lądowaniem FR'owym (tzn na płaskim)i ląduję jakby na manualu - najpierw tył, potem pród i jak mam fotki, to nawet to dość ostro widać, że jestem prawie w pionie... I teraz jezdze sobie do DSD a tam jak ktoś wie, jest wiekszość lądowań w dół i własnie nie umie wylądować gładko na 2 koła tylko zawsze na tył co jest dość twarde i się boje, że połamie rame... I teraz moje pytanie, jak mam to zrobić, nie weim, mocniej pchać kiere w dół? Jak wyglądało to u Was w czasie nauki, bo przeze mnie jakoś nie chce przejść to, że pomimo ze weim, że to niemożliwe, to boje sie frontflipa i ze przelece przez kiere... Co robić? Bo jak sie rozluźniam to mi jakoś nie wychodzi... ;(

: 28.04.2007 09:18:52
autor: Bombell
Hmm dziwne :/ Ja bym chyba poradzil poskakac najpierw na mniejszych chopach, sprobowac dirtu zeby wyrobc sobie ladowania a nie na chama sie pchac na dsd. Sprobuj na malych najpierw.

: 28.04.2007 09:19:47
autor: MLYNoBIKER
Może jak sie wybijasz to nie ciągnij tak kiery, tak np jak lecisz gapa czy dropa to ja zawsze tak swobodnie lece raczej z minimalnym wybiciem sie i zawsze troszeczke na przód bo miekko jest :P a jak zmieniłem amora ktory teraz jest jakies 1,5kg ciezszy od strego to na pierwszym dropie prawie otb było :P

: 28.04.2007 09:20:18
autor: greenman
ja sie wybijesz... to staraj ułozyc sie rower ruwnolegle do podłoza... Pochyl sie troche i wtedy rower powinien sie juz troche sam dopasowac...tylko nie za mocno sie pochylaj.Jezeli mówisz ze ladujesz cosc pionowo na tyle kolo,to znaczy ze tak jka sie wybijesz to tak ladujesz :).

Pozdro

: 28.04.2007 09:53:41
autor: Slopstyler
Daj meila to Ci filmik wysle jak ja to robie. :) Laduje na oba kola albo lekko na tyl. Kumple mowia ze ja w powietrzu dopiero ustawiam rower do ladowania.

: 28.04.2007 09:55:02
autor: gangsta
Jest jescze motocross'owy sposób na przechylenie bike'a w przód, trzeba zablokować w powietrzu obydwa koła ( na chwilę oczywiście) przy pomocy urządzenia zwanego hamulcem, w przypadku ciężkich kół i ogumienia rotacja do przodu jest dość wyraźna. Fizyka działa.

: 28.04.2007 09:57:07
autor: Johnyk
Bombell Wlsnie rzecz w tym, że te hopy w DSD nie są dla mnie takie duże i skakanie na nich jest dla mnie taką rutyną w sumie i nie boje sie ich..
MLYNoBIKER No wlasnie jak lece gapa albo droba, to jest dobrze, ale jak jest hopa i mnie wybija w góre, to ląduje na manualu :/
greenman Wlasnie pochylam sie do przodu i ie wiem, czy to jest spowodowane tym, ze za nisko lece, czy tym ze wybicie jest zbyt pionowe :/

Zaraz dam foty, bo gdzieś takie mam, które to obrazują...

: 28.04.2007 10:10:56
autor: Johnyk
Slopstyler Moj mail: johny.emailer@gmail.com
gangsta No, tylko jak na zbyt długo przytrzymam hamulce, to jeszcze jak wyląduje przelece przez kiere... A ja wole zapobiegać wypadkom niż potem leczyć skutki ;)

Zaraz będą foty, ładują się na pinkbike...

: 28.04.2007 10:25:48
autor: Johnyk
Ok... Tu jest Link do zdjęć... 2 na tle trawa to są hopy FR'ow i nie mieliśmy czasu na dokończenie, bo robiliśmy to w weekend, to są małe i brak lądowania... 1 jest w DSD i tam widać, że lądowanie idzie w doł, a ja jestem kierą w górę bardziej... Aha no i te 2 z trawą w tle, to na nich sie nauczyłem tak lądować...

Link: http://www.pinkbike.com/photo/?op=list& ... rid=167292

: 28.04.2007 12:16:11
autor: piotrex
a wez wyprostuj lapy bardziej.moze pomoze..
ja w sumie nie wiem,u mnie jest taki odruch ze jak lece np double'a to lece go troche na przod.z automatu.

: 28.04.2007 12:28:11
autor: Piku
Johnyk a gdzie sa zdjecia tych chop i dropow? pozdro

: 28.04.2007 12:32:22
autor: maciej76
przechyl sie troche do przodu, albo na wybiciu pozwol kierownicy troche opasc pchajac ja do przodu a nie ciagnac do gory

: 28.04.2007 13:09:20
autor: Johnyk
Piku To na pomaranczowym tle, to wyrobisko DSD, a te z trawą, to mam taki domek letniskowy w górach, jezdze tam na weekendy i od kiedy zaczolem sie interesowac tym sportem, to tam sie troche z tym "pobawilismy", ale od poniedziałku tam jade na tydzien, to troche porobie, bo trzeba tam jeszcze sporo zrobic ;) A co do miejscowosci, to Węgierska Górka, koło Żywca :) A co do tych Waszych rad, to dzięki, wyzdrowieje, to zobacze jak poskacze...

: 01.05.2007 11:12:04
autor: Marin
Miałem do niedawna taki sam problem , ale już sie nauczyłem i ląduje już zawsze na dwa koła równomiernie , przy wybiciu nie podciągaj tak mocno kierownicy i w czasie gdy się wybijesz to przechyl się letko do przodu ,Pozdro

: 01.05.2007 11:27:48
autor: Johnyk
Wlasnie rzecz w tym, ze ją tak ciągne, żeby wyżej lecieć, ale chyba musze potem ją albo popchnąc w dół, albo mieć większego speeda i mocniej sie amortem odbić...

: 01.05.2007 11:32:29
autor: Kamoo
no to pociągnij gripami do góry .... coś jak do dużego bannego bo raczej do małych sie nieciągnie aż tak bardzo....;p........

: 01.05.2007 12:18:35
autor: MaxDamageDA
Jesli chodzi o dropy to ja sie wogole nie wybijam, spuszczam tylko rower w dol i swobodnie sobie lece.

A na chopkach to kwestia balansu cialem, mam dosc krotki rower i staram sie zawsze zachowac nieco ugiete rece i nogi zeby w razie czego moc sprostowac lot

: 01.05.2007 13:13:59
autor: Johnyk
MaxDamageDA No wlasnie na dropach i gapach to mi to nie dokucza i wszystko jest dobrze, ale na hopkach mi jakoś tak dziwnie....

Kamoo No to ciągne gripami do góry i jest to co widzisz na fotach...

: 01.05.2007 13:57:07
autor: padix
Kamoo chyba przeciez widzisz ze przez to ciagniecie wlasnie leci na tył? ;/////


przy wybiciu spróbuj sie troche nachylic nad kiere z ugietymi LEKKO rękami i w momencie wybicia ugiąć ręce do siebie a jak przestaniesz sie wznosic to ugnij nod i ręce wyprostuj tak, zeby byly prawie proste w lokciach. ogólnie musisz sie nauczyc wybijac tak, zeby nie leciec równolegle z płaszczyzną wybicia, jak tak lecisz to znaczy ze nie potrafisz kontrolowac roweru, zacznik skakac na czyms mniejszym, a nie pchać sie na stolik na wyrobisku jak to ktoś już powiedział. koło hałdy są mniejsze chopy (te pod 9'tką) i tam sie ucz, bo ten stolik na wyrobisku jest dosc spory.