FORUM DH-zone.com

Jak w temacie, piszcie na podstawie własnych doświadczeń, mile widziane jakieś artykuły i testy na ten temat.
pozdrawiam

z tego co wyczytałem (chyba w ktorymś katalogu) to kiedyś uważano że koła na 36h są mocniejsze a dziś ze względu na postęp technologiczny nie kolo na 32h jest równie mocne, ale z drugiej strony koła na mniej niż 36h w rowerach do dyscyplin grawitacyjnych raczej nie są spotykane a w rowerach do streetu mozna nawet spotkać koła na 48h (tak jak w BMX)
ale też chętnie poczytam co powiedzą inni, szczegolnie na bazie własnyh doświadczeń...

Ja mam koła na 32h i się dobrze trzymią, nie mozna pozwolic zeby sie szprychy luzne zrobily bo potem moze byc kaszana :)

ata_jg pisze:z tego co wyczytałem (chyba w ktorymś katalogu)

Katalog rowerowy 2006 w nim był ten tekst :D

mnie to pytanie od dawna zastanawia. Teoretycznie koło 36 szprych powinno być mocniejsze bo siły rozkładają sie na więcej szprych niz w 32. Ale obręcz jest bardziej nawiercona przez te 4 otwory.Może da sie to w jakiś sposób obliczyć?

z własnego doświadczenia to jezeli ktos dociaga szprychy i kolo jest dobrze zaplecione to nie ma praktycznie roznicy w tym które mocniejsze jeszce w fullu uuu :P (choc laogicznie sie wydaje ze 36 było by mocniejsze bo niby mniejsze naprezenia na 1 szpryche)
pozdro

teoretycznie 36 mocniej... ale 32 tez daje rady, to jest minimalna i raczej nie odczuwalna roznica, bo nigdy nie masz tak samo kola zaplecionego zeby sie przekonac ;p a od zaplotu duzo zalezy.

e tam wole 36, 32 tak dziwnie wyglądają, te szprychy tak żadziej i wogóle jakies niepełne to koło. Miałem 32 na bardzo podobnym secie jak mam teraz z tyłu, a mam obecnie 36 i mogę powiedzieć że bardzo wiele zależy od samych szprych, tamte pękały i koło się dupcyło, tutaj dopiero jedna poszła, a koło zostało takie samo (pomijając że oba miały też te same wgnioty które sie nie powiększały wraz z ubytkiem szprych) lol Dla świętego spokoju wole 36...

skoro roznica wytrzymalosci zadna to ja bym bral 32 bo lzej. a bmxy tez przechodza na mniejsza niz 48 ilosc szprych

im więcej szprych tym mniejszy fragment obręczy nie złapany szprychami i siły się rozkładają na większą liczbę szprych (oczywiście w granicach rozsądku - wywiercenie 150 otworów na szprychy mogłoby mieć efekt odwrotny. Chociaż też nie koniecznie. Po zapleceniu koło rozpatrujemy jako całość a nie jako nienaprężoną obręcz z dziurami.)

A obliczenia do tego oczywiście że można zrobić. Są programy do obliczeń mechanicznych. Najłatwiej chyba byłoby zrobić model w autocad'zie i skorzystać z jakiejś przystawki do obliczeń mechanicznych - podobno jest tego sporo i jak się zna na rzeczy to wszystko liczy się samo.

przy dobrej obręczy 32h nie robi różnicy jak np.s-type,double track.jak zapleciesz na jakims padle to może być różnie